[zerwany gwint ]
[zerwany gwint ]
hej mam pytanka co można poradzić na zerwanym górnym gwintem mocowania hamulca.
drogi kubalu, ja wrecz powiedzialbym, ze istnieje JEDNA opcja naprawy:
HELICOIL. i niczym innym sie nie kombinuje. m7-wieksza sruba, zacisk tez przerabiac ? tuleja? jak wprasujesz, to ciasno, magnezowi moze sie nie spodobac i strzeli, a jak bedzie luzniej to sama wyjedzie....
taka wiedza powinna byc elementarna: gwint zerwany- helicoil.
HELICOIL. i niczym innym sie nie kombinuje. m7-wieksza sruba, zacisk tez przerabiac ? tuleja? jak wprasujesz, to ciasno, magnezowi moze sie nie spodobac i strzeli, a jak bedzie luzniej to sama wyjedzie....
taka wiedza powinna byc elementarna: gwint zerwany- helicoil.
dokładnie - zestaw jest dość drogi i na jednorazową naprawę może być szkoda pieniędzy (choć i tak polecam, zestaw m6 przyda się nie raz, nie dwa). Możesz spróbować w jakimś zakładzie regenerującym głowice do silników - sporo korzysta właśnie z helicoil'ów.
Tylko drobna rada - gwintownik ma dość długi nakrój, więc do otworów ślepych lepiej zastosować krótsze wkładki (koniec gwintu jest nacięty na mniejszą głębokość i sama wkładka zwęży się ), inaczej przy wkręcaniu może Ci zakleszczyć przyrząd i będziesz miał nowy problem - ucz się na błędach innych ;]
Tylko drobna rada - gwintownik ma dość długi nakrój, więc do otworów ślepych lepiej zastosować krótsze wkładki (koniec gwintu jest nacięty na mniejszą głębokość i sama wkładka zwęży się ), inaczej przy wkręcaniu może Ci zakleszczyć przyrząd i będziesz miał nowy problem - ucz się na błędach innych ;]
Re:
yyy 66, 888 i większość marcoków np. z 2007r. A jeżeli chodzi o górne to boxxery żeby daleko nie szukać.KubaLa pisze:Znajdź mi jakiś amortyzator z MAGNEZOWYMI lagami. Proszę...
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Ja u siebie to przerabiałem.
Całosc mnie kosztowała ok. 50 zeta (wliczajac wiertło gwintownik i sprężynkę).
W dobrych sklepach technicznych bez problemu dostaniesz (jak jestes z krakowa mogę Ci to zrobić)
Zestaw:
wiertło i 0,1 większe od gwintu i a gwintownik do naprawy gwintów, sprężynkę wkręcasz w powstały gwint, najlepiej dwie :P
I tak powstaje nowy gwint o tym samym rozmiarze co poprzedni.
Wada:
działa tylko raz ! potem tak jak opisał to "KubaLa", ale ryzyko przy rozwiercaniu o jeden rozmiar jest takie ze ten "trzpień" w którym siedzi śruba robi się bardzo delikatny....
Jak znajde jutro czas to ogarne jakiś tutorial....
Całosc mnie kosztowała ok. 50 zeta (wliczajac wiertło gwintownik i sprężynkę).
W dobrych sklepach technicznych bez problemu dostaniesz (jak jestes z krakowa mogę Ci to zrobić)
Zestaw:
wiertło i 0,1 większe od gwintu i a gwintownik do naprawy gwintów, sprężynkę wkręcasz w powstały gwint, najlepiej dwie :P
I tak powstaje nowy gwint o tym samym rozmiarze co poprzedni.
Wada:
działa tylko raz ! potem tak jak opisał to "KubaLa", ale ryzyko przy rozwiercaniu o jeden rozmiar jest takie ze ten "trzpień" w którym siedzi śruba robi się bardzo delikatny....
Jak znajde jutro czas to ogarne jakiś tutorial....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość