Po długich namysłach jak również poszukiwaniach wybrałem amortyzator ze stajni Spinnera. Poniżej chciał bym podzielić się z wami odczuciami jak również przedstawić jego zachowanie podczas tego sezonu.
Zacznijmy:
Padło na model Spinner Cargo 340-178 w kolorze białym ( czarny niestety niedostępny).
Amor zamontowany będzie w Big Hicie 04 z przeznaczeniem do fr.
Pierwsze odczucie jakie towarzyszyło zamówieniu było całkiem miłe telefon do sprzedawcy, konkretne odpowiedzi bez zbędnych przeciągań, cena wręcz idealna 475zł z przesyłką amor nowy.
Paczka przyszła na drugi dzień od zamówienia i wpłacenia pieniążków otwieram ją, niestety nie ma oryginalnego ładnego kartonu ale wszystko bezpiecznie zapakowane, amorek i paragon jest.
Pierwsze wrażenie:
- jaki on jest duży

- spora waga
- malowanie nie jest do końca takie ładne, przy mocowaniu ośki widać niedomalowane miejsca ale to pikuś.
- pokrętła śrubki ładne niebieskie ładnie odlane czy wycięte z aluminium jest ok

- golenie dolne sprawiają wrażenie masywnych i wytrzymałych
- lagi brak zastrzeżeń
- korona dość delikatna, ciekawe jak się spisze w terenie hmm?
- pokrętła działają z delikatnym oporem ale co najważniejsze czuć różnice po zmianie parametrów (ciekawe na jak długo:) )
Sama praca Spinerka jest dość przyjemna słychać jak olej chlupię ale to tylko test ręczny a nie praca w rowerku.
Podsumowanie dnia pierwszego.
Amor jest, uczucia raczej pozytywne, chcę wyjść z pracy i już go zamontować ;/.