
Jazda/rownowaga na tylnim
Jazda/rownowaga na tylnim
Witajcie wiem, ze tych tematow bylo juz miliardy ale mam specyficzny problem. Umiem dobrze jezdzic na tylnim (posiadam Norco Savage + Juniora) ale dzieje mi sie cos takiego iz gdy np mam lekki zakret to wchodze do niego bez problemu, a po eyjsciu z zakretu zaczyna mnie znosic np na lewo, gdy staramsie opanowac to przechylajac kolana na prawo to zaczynam latacpo calej jezdni na prawo i lewo, ktos wie jak to opanowac? I mam jeszczejedno pytanie czy dobrze robie ze jak chce przyspieszyc na tylnim to opuszczam przod aby uzyc wiekszej energi do pidniesienia kola a co za tym idzie wieksza energia czyli szybsze pedalowanie czyli predkosc, a gdy chce zwolnic to podciagam rower do takiego stanu w ktorym musze nacisnac hampel abym nie poleciak na plecy czyli hampel-utrata predkosci? 

podstawy masz. Koło przednie - jak samo przestanie się kręcić, to aż tak nie przeszkadza, gorzej jak Ty wciśniesz hamulec, koło szarpie wtedy przodem roweru w dół.
Jak masz problem w zakrętach z panowaniem nad rowerem, to zrób to samo, co robisz hamując - rower stawiasz dęba i przyhamowujesz - mi to zazwyczaj pomaga pozbyć się każdych problemów z równowagą.
Jak masz problem w zakrętach z panowaniem nad rowerem, to zrób to samo, co robisz hamując - rower stawiasz dęba i przyhamowujesz - mi to zazwyczaj pomaga pozbyć się każdych problemów z równowagą.
Tiaz ja wlasnie manuala nie probuje tzn kilka razy udalo mi sie z gorki na siedzaco jechac bez pedalowania ale to nic wiecej, a jesli chodzi o manuala to wiele osob mi polecalo abym podczas jazdy probowal zaczac stawac na rowerze no ale jakos mam stracha nie wiem czemu, poprostu moze dlatego ze boje sie ze jak wstane to polece na tyl 

-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości