Rock Shox Boxxer RC 2013 - poprawa pracy
Rock Shox Boxxer RC 2013 - poprawa pracy
Witajcie.
Mam problem z Boxxerkiem RC , jest on prawie nowy (ma ok. 3-4 miesiące), jednak nie odpowiada mi jego praca. Ważę ok. 63-64kg (ostatnio się trochę schudło), więc zmieniłem sprężynkę z fabrycznej czerwonej na bardziej miękką - żółtą. Różnica w pracy prawie nie odczuwalna. Na lokalnej trasie pracuje ok. 15-16cm (jest jedna hopka 10-11m lotu, więc ma co wybierać). W górach może kilka razy dobił mi do 19cm. Bardzo zależy mi , aby boxxer pracował pełnym skokiem , dodam też, że kompresja jest minimalnie skręcona w stronę twardości ( o 2 kliknięcia). Co mu najbardziej pomoże ? Wymiana sprężyny na bardziej miękką (srebrną), a może patenty z podciśnieniem, które ludzie stosują ? Co sprawdzonego polecicie?
Czy wg długoletnich użytkowników Boxxerów, serwis takiego cuda wystarczy raz do roku , przed sezonem ? (jeżdżąc 1-2 razy na tydzień lokalne trasy + raz na 2-3 tygodnie wypad w góry w sezonie letnim).
Mam problem z Boxxerkiem RC , jest on prawie nowy (ma ok. 3-4 miesiące), jednak nie odpowiada mi jego praca. Ważę ok. 63-64kg (ostatnio się trochę schudło), więc zmieniłem sprężynkę z fabrycznej czerwonej na bardziej miękką - żółtą. Różnica w pracy prawie nie odczuwalna. Na lokalnej trasie pracuje ok. 15-16cm (jest jedna hopka 10-11m lotu, więc ma co wybierać). W górach może kilka razy dobił mi do 19cm. Bardzo zależy mi , aby boxxer pracował pełnym skokiem , dodam też, że kompresja jest minimalnie skręcona w stronę twardości ( o 2 kliknięcia). Co mu najbardziej pomoże ? Wymiana sprężyny na bardziej miękką (srebrną), a może patenty z podciśnieniem, które ludzie stosują ? Co sprawdzonego polecicie?
Czy wg długoletnich użytkowników Boxxerów, serwis takiego cuda wystarczy raz do roku , przed sezonem ? (jeżdżąc 1-2 razy na tydzień lokalne trasy + raz na 2-3 tygodnie wypad w góry w sezonie letnim).
-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
jeżdżąc 1-2 razy na tydzień lokalne trasy + raz na 2-3 tygodnie wypad w góry w sezonie letnim
Ja bym raz na 3 miesiące serwis robił. Jeśli nie całości to lewa strona raz na 2-3msc prawa raz na pół roku.
Jak po roku bez serwisu rozbierzesz boxera to... się przestraszysz :P
Ja bym raz na 3 miesiące serwis robił. Jeśli nie całości to lewa strona raz na 2-3msc prawa raz na pół roku.
Jak po roku bez serwisu rozbierzesz boxera to... się przestraszysz :P
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
Zaczynajac od końca - przy tej częstotliwości użytkowania, raz w roku to za mało... Mowa o wymianie oleju smarującego - te pół godziny, dwa - trzy razy na sezon musisz poświęcić... wymiana w oleju w tlumiku raz na sezon to prawie nadgorliwość...
Co do wykorzystywania skoku. W zasadzie możesz tylko sprawdzić czy tlumik nie jest przelany - to moze go ograniczać. Nie pakuj za miekkiej sprężyny bo dopiero zaczniesz narzekac.... Skup się na prawidlowym sagu w okolicach 20% jak chcesz być na prawdę szybki
Nie spodziewaj się, że wykorzystasz caly skok podczas normalnej jazdy, szczególnie na znanej trasie. Sytuacje przez Ciebie opisane nie muszą wcale powodować całkowitego zamkniecia skoku, wręcz nie powinny jak masz choć trochę pojęcia o tym co robisz, a nie walisz jak wór kartofli... Zapas skoku przyda Ci sie jak popełnisz błąd, gdy bedzie za miękko to widelec zrobi klik i będzie po ptokach...
Co do wykorzystywania skoku. W zasadzie możesz tylko sprawdzić czy tlumik nie jest przelany - to moze go ograniczać. Nie pakuj za miekkiej sprężyny bo dopiero zaczniesz narzekac.... Skup się na prawidlowym sagu w okolicach 20% jak chcesz być na prawdę szybki

Nie spodziewaj się, że wykorzystasz caly skok podczas normalnej jazdy, szczególnie na znanej trasie. Sytuacje przez Ciebie opisane nie muszą wcale powodować całkowitego zamkniecia skoku, wręcz nie powinny jak masz choć trochę pojęcia o tym co robisz, a nie walisz jak wór kartofli... Zapas skoku przyda Ci sie jak popełnisz błąd, gdy bedzie za miękko to widelec zrobi klik i będzie po ptokach...

Tez tak mialem w swoim RC, az do momentu kiedy go rozebralem i przeserwisowalem. Zamontowalem zolta sprezyne, pobawilem sie shimami w MC, rozwiercilem dolne otworki w MC, zalozylem lozyskowanie sprezyny, przesmarowalem dobrze i chodzil jak miodek. Pracowal pelnym skokiem i zdarzalo sie go dobijac w ostrzejszych momentach...
tak jak wyżej zostało napisane, jeśli SAG będzie prawidłowo ustawiony amor będzie dobrze pracował, jak to uzyskać?
Ja preferuję rozebranie dziadostwa na czynniki pierwsze, wyczyszczenie całości, uzupełnienie smaru na uszczelkach, oleju w tłumikach i smarującego do goleni. Wszystko wg. instrukcji producenta.
Ja kupiłem niedawno Domaina DC R, poskładałem rower i wyruszyłem na Słowację z kolegą który ciągał mnie po wyciągu i nie miałem okazji w ogóle pobawić się ustawieniami, a że byłem podjarany bo to pierwszy rower od kilku lat jeździłem, ale co mi wytrzęsło nadgarstki to moje, ganiałem w dół aż zorientowałem się, że amor topornie pracuje i to połową skoku, a w Rużo nikt nie powie, że nie ma gdzie wykorzystać sprzętu - zaliczyliśmy wszystkie trasy - postanowiłem wtedy coś z tym zrobić, najpierw podkładki z lewej goleni - nic nie pomogło, ugiąłem amor z odkręconym lewym korkiem, przyczyną okazała się zbyt duża ilość oleju w prawej goleni, minimalne popuszczenie od razu poprawiło pracę i ilość mm wykorzystywanego skoku - może tutaj tkwi problem?
SERWIS SERWIS SERWIS - to klucz do rozpoznania problemu.
Ja preferuję rozebranie dziadostwa na czynniki pierwsze, wyczyszczenie całości, uzupełnienie smaru na uszczelkach, oleju w tłumikach i smarującego do goleni. Wszystko wg. instrukcji producenta.
Ja kupiłem niedawno Domaina DC R, poskładałem rower i wyruszyłem na Słowację z kolegą który ciągał mnie po wyciągu i nie miałem okazji w ogóle pobawić się ustawieniami, a że byłem podjarany bo to pierwszy rower od kilku lat jeździłem, ale co mi wytrzęsło nadgarstki to moje, ganiałem w dół aż zorientowałem się, że amor topornie pracuje i to połową skoku, a w Rużo nikt nie powie, że nie ma gdzie wykorzystać sprzętu - zaliczyliśmy wszystkie trasy - postanowiłem wtedy coś z tym zrobić, najpierw podkładki z lewej goleni - nic nie pomogło, ugiąłem amor z odkręconym lewym korkiem, przyczyną okazała się zbyt duża ilość oleju w prawej goleni, minimalne popuszczenie od razu poprawiło pracę i ilość mm wykorzystywanego skoku - może tutaj tkwi problem?
SERWIS SERWIS SERWIS - to klucz do rozpoznania problemu.
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
- Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
- Kontakt:
@ dm24 nie wystarczyło by zmienić olej w tłumiku na rzadszy?
A co do twardości, mam co prawda boxxa z 09' ale próbowałem 3 różne sprężyny, czerwona zdecydowanie za twarda, żółta już lepiej, a teraz na srebrnej jest idealnie sag ok 25%. ważę 65kg, jak jeżdżę lokalnie i po znanych mi trasach to też ugina się zazwyczaj do tych 160mm.
Nie spodziewaj się ze będziesz wykorzystywał cały skok, przy normalnej jeździe.
Sam zakładałem tu temat że mój boxxer ugina się tylko do 180mm.
Ale jakiś czas później udało mi się go dobić i to 2 razy, raz przeleciałem lądowanie i wbiłem się przodem w kolejne wybicie, a za drugim razem to leciałem sobie przez mocno zarośnięty stok, a tam był skampiony fest wielki kamień.
One są tak konstruowane że dobijasz je w momencie krytycznym.
Jeżeli chciał byś wykorzystać cały skok przy normalnej jeździe to musiał byś dać za miękką sprężynkę i uważać żeby nie popełnić błędu.
A co do twardości, mam co prawda boxxa z 09' ale próbowałem 3 różne sprężyny, czerwona zdecydowanie za twarda, żółta już lepiej, a teraz na srebrnej jest idealnie sag ok 25%. ważę 65kg, jak jeżdżę lokalnie i po znanych mi trasach to też ugina się zazwyczaj do tych 160mm.
Nie spodziewaj się ze będziesz wykorzystywał cały skok, przy normalnej jeździe.
Sam zakładałem tu temat że mój boxxer ugina się tylko do 180mm.
Ale jakiś czas później udało mi się go dobić i to 2 razy, raz przeleciałem lądowanie i wbiłem się przodem w kolejne wybicie, a za drugim razem to leciałem sobie przez mocno zarośnięty stok, a tam był skampiony fest wielki kamień.
One są tak konstruowane że dobijasz je w momencie krytycznym.
Jeżeli chciał byś wykorzystać cały skok przy normalnej jeździe to musiał byś dać za miękką sprężynkę i uważać żeby nie popełnić błędu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości