Ochranicze na kolana

Martinos
Posty: 46
Rejestracja: 25.05.2012 21:26:10
Kontakt:

Ochranicze na kolana

Post autor: Martinos »

Siema. Moglibyście polecić jakieś ochraniacze na kolana. Głównie zależy mi na niskiej cenie bo żadko się wywalam ale warto jakąś ochronę mieć.

Na allegro znalazłem to http://allegro.pl/nakolanniki-siatkarsk ... 03592.html

Są to nakolanniki siatkarskie ale czy nie sprawdzą się podczas upadku?
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Każdy ochraniacz w pewnym stopniu sprawdzi się podczas upadku, ale czy to oznacza, że wystarczy owinąć sobie nogę folią bąbelkową? Zdrowie Ci nie miłe, że planujesz zaoszczędzić 50zł?

Jak już chcesz oszczędzać i nie potrzebujesz na piszczele osłony, to szukaż nowych/używanych ochraniaczy na kolana - np. KRK, te wytrzymają wszystko i ochronią Twoje kolana, pamiętaj stawy, rzepkę i ścięgna masz tylko po jednym komplecie na nogę.
Martinos
Posty: 46
Rejestracja: 25.05.2012 21:26:10
Kontakt:

Post autor: Martinos »

Chce tylko na kolano a nie na piszczel. Często się widzi zjazdowców którzy mają ochraniacze tylko na kolana a nie całą nogę.
http://olx.pl/oferta/ochraniacze-na-kol ... bbc9e58f65
A takie. Są plastikowe lepsze od tych z materiału?
Martinos
Posty: 46
Rejestracja: 25.05.2012 21:26:10
Kontakt:

Post autor: Martinos »

http://olx.pl/oferta/ochraniacze-na-kol ... 1046d1e2e8

Tu mam z dartmora na piszczel i kolano. Może taki być?

Lub zestaw zbroja i ochraniacze http://allegro.pl/buzer-zbroja-na-motor ... 99031.html

Dobra taka zbroja z rękawami?
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

To nie chodzi co ochraniają - bo na starość ważniejsze będzie czy kolana masz sprawne, a nie czy są blizny od pinów - tylko o samo przeznaczenie takich ochraniaczy. Takie nakolanniki "które zjazdowcy mają" kosztują czasami grubo ponad 300zł i to nie bez powodu - pomijając haracz za firmę.

Jeśli raz jeszcze wrzucisz jakieś ochraniacze na rolki, siatkówki czy inną jogę zgłoszę Cię do modów uznając Twoje posty jako najzwyczajniejszy spam.
Martinos
Posty: 46
Rejestracja: 25.05.2012 21:26:10
Kontakt:

Post autor: Martinos »

"Jeśli raz jeszcze wrzucisz jakieś ochraniacze na rolki, siatkówki czy inną jogę" - wysłałem tam zbroje i ochraniacze na kolana na rower! Tylko pierwszy link był do tych z materiału. I się tak nie spinaj bo tylko chciałem wiedzieć czy jest sens kupić. A ten zestaw jest ok?
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Wrzuciłeś posta pod postem zanim odpowiedziałem.

Ochronek z Dartmoora nie znam, a z kompletu trochę lipne będą. Sama zbroja nie jest zła, jeśli będziesz jeździć w takiej to tylko na plus wpłynie.

Ochraniaczy poszukaj z KRK jeśli ma być tanio, a dobrze.
Martinos
Posty: 46
Rejestracja: 25.05.2012 21:26:10
Kontakt:

Post autor: Martinos »

OK dzięki. I przepraszam że 2 posty pisałem. Mogłem edytować
troyo
Posty: 2601
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:12
Kontakt:

Post autor: troyo »

Chlopie, wystarczy jedna gleba zeby zlamac rzepke, urwac sciegno, rozpieprzyc wiezadla. Jeden dobry hit i jestes w zasadzie kaleka do konca zycia. Pomijajac fortune na rehabilitacje, leczenie, bo chciales oszczedzic 100zl. Kup porzadne ochraniacze albo przerzuc sie na bierki.
Vinrael
Posty: 686
Rejestracja: 21.04.2013 15:14:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Vinrael »

Mała gleba nawet na pumptracku - przy prędkości 5-10 km/h i miałem dziurę wielkości pięciozłotówki na wylot mięśnia czworogłowego (konkretnie mięsień obszerny boczny) tak, że widziałem kość. 4 szwy w mięśniach (uwierz, nie łaskocze) i 5 szwów na skórze (też nie łaskocze, ale boli już o krąg piekielny mniej). 3 dni niemożność uśnięcia, tydzień przeleżany w tej samej pozycji (aż kolano promieniowało z bólu), miesiąc wyjęty bez roweru.
Rozcięta skóra na przedzie nogi to też nie fajne doświadczenie - akurat nie ja, a kumpel jeżdżący na MX. Akurat chodzić mógł, bo mięsień cały, ale przyjemne to też nie było, i musiał uważać na szwy.
Nie warto, serio. A ochraniacze siatkarskie są bardziej przystosowane do ślizgania się po parkiecie i upadków z wysokości skoku człowieka. A nie z upadku przy lądowaniu jakichś road gapów ;S
Szymon_331
Posty: 201
Rejestracja: 15.10.2009 17:53:47
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Ochranicze na kolana

Post autor: Szymon_331 »

Prawda jest taka ze zaden z rowerowych ochraniaczy nie chroni np przed zerwaniem wiezadla.

To ze plastik, zel czy gabka zamortyzuja niebezpiecznie przedmioty lub przyjma na siebie niefortunne ladowanie nie znaczy ze ochronia przed wykreceniem nogi w nieodpowiedni sposob. Ja tak sie wlasnie pozbylem jednego z wiezadel w kolanie.

Jestem mimo wszystko zwolennikiem dobrych ochraniaczy na kolana bo na zdrowiu sie nie oszczedza.

Na ta chwile dziwnie sie juz czuje wsiadajac na rower bez ochraniaczy, nawet jadac po miescie do sklepu.
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Mam dokładnie to samo uczucie jak wsiadam na rower, takie przyzwyczajenia są b. dobre.

Słuchaj, z ochroną jest tak, że im więcej o to zadbamy tym lepiej, niestety jak ze wszystkim - trzeba iść na kompromis, jeśli mielibyśmy mieć pewność co do tego, że nie skręcilibyśmy nogi i nie uszkodzili więzadła ect. to ochraniacz musiałby być tak zabudowany, sztywny i ograniczający ruchy, że nie było by możliwości jeździć.

W ochraniaczach rowerowych chodzi o urazy mechaniczne po kontakcie z twardymi i ostrymi rzeczami. Nawet jak nie uchronią nas przed zerwaniem więzadła, czy należy olać je w całości, albo zakładać jakieś badziewie? Stanowczo nie, bo minimalizowanie ryzyka jest jedynym sposobem którym możemy walczyć z kontuzjami, więzadła Ok, ale urwana rzepka też "boli" itd.
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

Jestem mimo wszystko zwolennikiem dobrych ochraniaczy na kolana bo na zdrowiu sie nie oszczedza.

Nawet nie tyle co na zdrowiu co też na wygodzie, kupisz dobre ochraniacze to za 10min zapomnisz że je masz na nogach, wrócisz do domu siądziesz przed komputer i nagle po 2 godzinach powiesz "wtf, czemu ja siedzę dalej w ochraniaczach".
Komfort, wygoda, żeby nie ograniczały ruchu.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Dokłądnie. Dobre ochraniacze sa 10x wygodniejsze, nie zsuwają się, trudniej je przepocić.
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

Panowie, ja sobie ten temat odkopię, bo mam identyczną sprawę - szukam ochraniaczy, cena nie gra większej roli (sezon raczej dokończę w motocyklowych, a te kupię na przyszły).

Chodzi mi o jedno - trzymanie ochraniacza na kolanie, bo mam złe wspomnienia ze starymi 661 race. Co się Wam sprawdza - ochrania, jest wygodne i nie odstaje od kolana, gdy prostuje się nogę?

Dainese nadal w czołówce, jeżeli chodzi o ochraniacze, czy coś się zmieniło przez ostatnich x lat?
http://allegro.pl/ochraniacz-kolan-dain ... 24001.html

w takich ktoś może jeździ?
Shibby
Posty: 328
Rejestracja: 05.05.2009 12:21:36
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Shibby »

Nukeproof'y są zajebiste jeśli chodzi o trzymanie i wygodę.
Nie miałem okazji w nich jakoś ostro wyglebić.
Odkąd je mam, nie wyobrażam sobie jazdy w tych sztywnych plastikach...
Mongolski
Posty: 152
Rejestracja: 17.05.2014 08:45:24
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Post autor: Mongolski »

ja od siebie moge polecic firme nie za bardzo zachecajaca nazwa, mianowicie X-Factor. http://www.x-factor.pl/sklep/dyscypliny/bike
przykładaja sie do produktów i maja konkurencyjne ceny ;]
z nieco drozszej stajni Bluegrass -cena = jakosc ;]
enduro/ fr/ street  www.pinkbike.com/u/mongolski/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość