wczoraj rozebrałem Durolux'a (TAD 140-180 mm z 2010 roku), żeby go przeczyścić i nasmarować. W prawej goleni jest damper (olejowy), do którego pompuje się powietrze, żeby się olej nie spieniał. Niestety (głupota) podczas spuszczania powietrza z tego kartridża amoryztor leżał płasko na ziemi i .... "rzygnęło" mi spienionym olejem. Pytanie jest, czy da się jakoś ustalić, ile tego oleju jeszcze tam zostało? Czy da się tam ten olej jakoś dolać? (Amorka już złożyłem i w sumie chodzi dobrze, ale fakt, że zapryskało mi 1metr kwadratowy podłogi, zmusza mnie do refleksji nad jakością tłumienia na trasach

Pozdrawiam,
Krzysiek