Jacyś chętni do Red Bull Rampage?

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Tylko mieszkanie musisz wtedy na pinkbike wystawić i ludzie połowe zapłacą Ci w zdalnie sterowanych samochodach, a drugą jak rodzice dadzą pieniądze na gwiazdke za pół roku ;)
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Hahaha :D Tego nie przewidziałem :P
kycho
Posty: 59
Rejestracja: 09.05.2011 15:53:59
Kontakt:

Post autor: kycho »

Fandzolenie... Herosom pragnę zakomunikować, iż "strach" jest oznaką dojrzałości. Kilka osób wcześniej co nieco ładnie wyjaśniało. Także... Gadka typu "im więcej do stracenia tym fajniej" to... brak komentarza tu więcej powie niż niejedno słowo.

misiekmisiu - stojąc u góry choppy/dropa itd. zawsze wydaje się że jest większy niż normalnie. A nie tak jak napisałeś, że odwrotnie. Fakt: strach ma wielkie oczy i to potęguje wyrażenie, ale od góry zawsze ciężej określić wysokość.
Poza tym co Ty za zdjęcia pokazujesz? :P Dolomity... Drop ze zdjęcia był ho ho temu, i miał z 3-4m. Na DSD były 3 duże choppy: gap, który zarósł i 2 obok siebie z czego jedna długo na 3 rowery z hakiem, a druga na 5? czyli gdzieś 6 do 10m? o ile dobrze pamiętam (mówię od miejsca wybicia do lądowania w miejsca styku koła tył ;)

SegatiV - na dolomitach ostało się dużo rzeczy i nie zniszczyły się wskutek jazdy quadów czy moto. To bzdury. Za małe są to rzeczy aby je tak dużym sprzętem najeżdżać. Pomijając lądowania wyglądające jak zwykł garb, czy "bandy" albo strome podjazdy. Ludzie przestali tam przyjeżdżać bo wszystko się sypie. teren, ziemia ma to od siebie, ze po zimie, deszczu, rozpada się coś i trzeba to poprawiać. Dbać o to trzeba tyle. Ludziom się nie chce.
W zeszłym roku sporo zostało poprawione, ja coś porobiłem i ekipa z piekar i okolic. Teraz nie wiem...
misiekmisiu
Posty: 125
Rejestracja: 08.06.2014 10:14:24
Kontakt:

Post autor: misiekmisiu »

Aha czyli zaczynam coraz bardziej rozumieć że gdy życa sie hasło powiedzmy rampage czy coś podobnego to już jest bulwers ze strony prawie każdego że jest to niewiadomo jak przejezdne ja gdybyście zauważyli nic nie pisze o startowaniu w zawodach i nawiązuje non stop do starego rampage z 2001r czyli tego pierwszego myślisze że oni wtedy dobrze jeździli ? to że skakali takie hopki równie dobrze moge powiedziec jak ty teraz że to o niczym nie świadczy przecież tam niema żadnych rock gardenów,korzeni lub czegoś tego typu same hopki z transferami i nic nie mówie że ja bym to przejechał bez mignięcia palcem bo tak nie mówie tylko chodzi mi o bardziej zawansowane osoby które mają już kilku letnie doświadczenie http://www.pinkbike.com/photo/10967546/ - ten drop zakładem że ma powyżej 3m jak to wspominaliście ostatnio więc nie gadajcie głupot że tylko ci najlepsi by to przejechali bo to że są to mistrzostwa świata nie oznacza że ktoś niekoniecznie z pl by tego nie przejechał mówie tutaj o zwykłym przejeździe nie na zawodach tylko o tak!,
Pozdrawiam misiekmisiu :).
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Synuś, zanim wejdziesz na forum napisz to co chcesz wyklikać w sieci na kartce i daj mamie do sprawdzenia, tego się czytać nie da.

A na zdjęciu jest Szczęki, akurat ten "najlepszy", przynajmniej w naszej szer. geograficznej.
adiko
Posty: 280
Rejestracja: 06.07.2012 20:42:10
Kontakt:

Post autor: adiko »

3 metry ?
Chyba grubo ponad 3 metry...
Drop w Kasinie ma około 2m , a jest o wiele mniejszy
misiekmisiu
Posty: 125
Rejestracja: 08.06.2014 10:14:24
Kontakt:

Post autor: misiekmisiu »

no to nie rozumie po **** takie pi********* na temat że nigt sie nie nataje
Pozdrawiam misiekmisiu :).
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Re:

Post autor: MLYNoBIKER »

SegatiV pisze:Synuś, zanim wejdziesz na forum napisz to co chcesz wyklikać w sieci na kartce i daj mamie do sprawdzenia, tego się czytać nie da.
Popieram,
@misiekmisiu zacznij czytać posta zanim go wyślesz bo zaczną lecieć ostrzeżenia za każdą wybełkotaną wiadomość bo nie da się tego czytać.
Wpadnij chociaż do kielc na telegraf i pokaż jaki z Ciebie freerider.
Skoro to taki banał, to na telegrafie flipy będziesz kręcił.
rycu
Posty: 134
Rejestracja: 21.05.2012 19:59:18
Kontakt:

Re:

Post autor: rycu »

kycho pisze:Fandzolenie... Herosom pragnę zakomunikować, iż "strach" jest oznaką dojrzałości. Kilka osób wcześniej co nieco ładnie wyjaśniało. Także... Gadka typu "im więcej do stracenia tym fajniej" to... brak komentarza tu więcej powie niż niejedno słowo.

misiekmisiu - stojąc u góry choppy/dropa itd. zawsze wydaje się że jest większy niż normalnie. A nie tak jak napisałeś, że odwrotnie. Fakt: strach ma wielkie oczy i to potęguje wyrażenie, ale od góry zawsze ciężej określić wysokość.
Poza tym co Ty za zdjęcia pokazujesz? :P Dolomity... Drop ze zdjęcia był ho ho temu, i miał z 3-4m. Na DSD były 3 duże choppy: gap, który zarósł i 2 obok siebie z czego jedna długo na 3 rowery z hakiem, a druga na 5? czyli gdzieś 6 do 10m? o ile dobrze pamiętam (mówię od miejsca wybicia do lądowania w miejsca styku koła tył ;)

SegatiV - na dolomitach ostało się dużo rzeczy i nie zniszczyły się wskutek jazdy quadów czy moto. To bzdury. Za małe są to rzeczy aby je tak dużym sprzętem najeżdżać. Pomijając lądowania wyglądające jak zwykł garb, czy "bandy" albo strome podjazdy. Ludzie przestali tam przyjeżdżać bo wszystko się sypie. teren, ziemia ma to od siebie, ze po zimie, deszczu, rozpada się coś i trzeba to poprawiać. Dbać o to trzeba tyle. Ludziom się nie chce.
W zeszłym roku sporo zostało poprawione, ja coś porobiłem i ekipa z piekar i okolic. Teraz nie wiem...
Sorry że się tak wtrącę, ale póki jeszcze nikt nie pojechał zobaczyć o co biega na wyrobisku to napisze. Nie ma tam jakiś mega dużych lotów. Za to trasa po ostatniej ingerencji kolegów z tg jest cholernie niebezpieczna. Sam się na to nabrałem i skończyłem na tygodniowym pobycie w szpitalu. Nowe profile wybić nie pozwalają na długie stabilne loty, jedynie można je przelecieć latając na pałe. Więc nie mówcie ze można tam ogarniać loty po kilka- kilkanaście metrów, gdy z trudem jest dolecieć. Co do kolegów mówiących, że przeszkody na rampage są banalne. Proponuję lekcje pokory, z polski jedynie Szczęki i Godziek byli by w stanie to przeżyć. Może wam się wydawać że jest to malutkie bo jednak film nie oddaje w 100% rzeczywistości. Jeszcze jedno słowo co do wyrobiska, proponuje jechać na Górę Siewierska (może 20min drogi), jest tam zdecydowanie bezpieczniej, loty są większe (nie, nie maja 20m ani nawet 8 ale są przyjemne) no i nikt nie skończy jak ja, z praktycznie zerową szansą powrotu na rower dawaną mu przez lekarzy. ;) Sorry za offtop, ale jak widzę zachwyt ludzi tutaj nad ta miejscówką wolę ostrzec, że nie warto. ;)
komarek
Posty: 427
Rejestracja: 29.07.2012 09:45:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: komarek »

Wracając do głównego tematu - wrzucę fragment z wywiadu z Szamanem.

"Dlaczego nie zobaczymy Cię podczas Rampage’a (nie ma Cię na listach)? Bardzo liczyliśmy na Twój występ.

Nic jeszcze nie wiadomo. Bardzo liczyłem na to, że dostanę zaproszenie w tym roku. W zeszłym tygodniu odezwałem się z pytaniem „WTF?” do FMB World Tour i okazało się, że po Red Bull District Ride rozdane będzie jeszcze 8 zaproszeń dla ludzi, którzy są w top18, a ja jestem… 13. Nie chcę więc zapeszać, ale chyba jednak pojadę do Utah w tym roku!

Wielu doskonałych dirtowców przegrywało konfrontację z trasami w Utah. Wyglądało to tak, jakby brakowało im typowo freeride’owych podwalin. Myślisz, że pokonałbyś kultowe trasy Red Bull Rampage?

Nie mam pojęcia. Ciężko mi powiedzieć, bo nigdy tam nie byłem, a na obrazku to wiadomo, że wszystko wygląda inaczej. Nie dowiem się dopóki tam nie pojadę."

http://joy-ride.pl/2014/09/03/exclusive ... -szamanem/
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

Ciekawe w sumie, szaman jest dobry w slope, ale nie ma doświadczenia w FR na dużym rowerze, według mnie jedyna osoba która mogła by cokolwiek o tym myśleć to szczęki. Jest zajebistym freeriderem na nasze warunki ale jednak na rampage jest inny poziom.
enigma
Posty: 211
Rejestracja: 27.01.2014 20:39:57
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Re:

Post autor: enigma »

SegatiV pisze: Wpadnij chociaż do kielc na telegraf i pokaż jaki z Ciebie freerider.
Skoro to taki banał, to na telegrafie flipy będziesz kręcił.
O naszych okolicach mowa więc pozwolę sobie zaprezentować foty z gapa mikiego:
http://www.pinkbike.com/photo/7478603/
http://www.pinkbike.com/photo/7405545/
Foty są przed przeróbką bo teraz jest ze 3m większy. Może Miki się wypowie?
kycho
Posty: 59
Rejestracja: 09.05.2011 15:53:59
Kontakt:

Re: Re:

Post autor: kycho »

rycu pisze: Sorry że się tak wtrącę, ale póki jeszcze nikt nie pojechał zobaczyć o co biega na wyrobisku to napisze. Nie ma tam jakiś mega dużych lotów. Za to trasa po ostatniej ingerencji kolegów z tg jest cholernie niebezpieczna. Sam się na to nabrałem i skończyłem na tygodniowym pobycie w szpitalu. Nowe profile wybić nie pozwalają na długie stabilne loty, jedynie można je przelecieć latając na pałe. Więc nie mówcie ze można tam ogarniać loty po kilka- kilkanaście metrów, gdy z trudem jest dolecieć. Co do kolegów mówiących, że przeszkody na rampage są banalne. Proponuję lekcje pokory, z polski jedynie Szczęki i Godziek byli by w stanie to przeżyć. Może wam się wydawać że jest to malutkie bo jednak film nie oddaje w 100% rzeczywistości. Jeszcze jedno słowo co do wyrobiska, proponuje jechać na Górę Siewierska (może 20min drogi), jest tam zdecydowanie bezpieczniej, loty są większe (nie, nie maja 20m ani nawet 8 ale są przyjemne) no i nikt nie skończy jak ja, z praktycznie zerową szansą powrotu na rower dawaną mu przez lekarzy. ;) Sorry za offtop, ale jak widzę zachwyt ludzi tutaj nad ta miejscówką wolę ostrzec, że nie warto. ;)
A kto się zachwyca? Dolomity były i nadal mogłyby być fajną miejscówką tylko trzeba o to ZADBAĆ, jak już pisałem. Ziemie się tam sama sypie. Mówiłem, że nie wiem jak jest teraz bo byłem tam z pół roku temu. Rok temu było ok, i niemalże wszystko szło skoczyć co zostało poprawione. Po zimie 90% należało poprawić, bo już nie nadawało się do jazdy. Jeżeli od tego czasu jak byłem nikt nic nie poprawił (co by mnie nie zdziwiło) to normalne, że się nie da i jest niebezpiecznie... O wypadek nie trudno. ALE FAKT, że lądowania to tam nigdy zbyt duże nie były. Chyba, że ktoś coś przekopał, aż do przesady. To też możliwe, bo tacy również się zdarzają. Szczególnie dirtowcy, jak naciepią ziemi na wybicie byle lecieć do góry...
A co do wielkości chopp, to nie zmyślam pisząc, iż takowe były. Wystarczy poszukać zdjęć na PB. Jest ich sporo i opisane jedna z 6m, inna z 12m.
misiekmisiu
Posty: 125
Rejestracja: 08.06.2014 10:14:24
Kontakt:

Post autor: misiekmisiu »

no i co ? nawet jeśli się, mylę to co mi zrobicie ? to jest właśnie, Polska!.
Ps.Szczerze jeśli admin/moderator, chce niech mi wlepi wara czy uj wie co. Jednak na innych forach, mają racje co do dhz!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam misiekmisiu :).
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

Polak na Rampage - aż się wierzyć nie chce :) Choć szczerze mówiąc nie wiem czy się cieszyć, wydaje mi się że to jeszcze trochę wysoki poziom nawet dla Szamana. To nie tylko ogromne loty, to też wielka prędkość i zupełnie inne środowisko. Pamiętacie kolesia o nicku Kiril Benderoni? Taki wariat z Rosji, sam trzymałem kciuki za jego występ na Rampage w zeszłym roku. Okazał się jednak że gdy zobaczył hopy i poziom jazdy, stracił zajawkę i chyba przestał jeździć. Może to być trudne do zrozumienia dla kogoś kto nigdy nie stał obsrany przed trasą na której prosi wyprawiali chore rzeczy (same hejty się później w sieci pojawiały na jego temat), ale ja miałem taką sytuacje i autentycznie zacząłem myśleć o przejściu na trial. Różne rzeczy przychodzą do głowy, gdy czujesz jak jajka maleją (przy okazji, wtedy zrozumiałem skąd się wzięło powiedzenie "mieć jaja" :) ) i jeśli ktoś tego nie poczuł, to raczej nie ma co dywagować. Też sobie różne rzeczy wyobrażałem, ale filmy nigdy nie oddają trasy w rzeczywistości... [np. ostatnio przeszedłem się po 4x w Fort William i zrobiła na mnie chyba większe wrażenie niż słynne ostatnio JBC, nie wiem jak tam na HT można się ścigać]
http://brooce.pinkbike.com
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

misiekmisiu:
Obrazek
Z gówna bata nie ukręcisz.
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

@brooce
No właśnie jak to było z benderoni? Dlaczego w końcu nie wystartował, zna ktoś pewną wersję?
Nie chcę nikogo hejtować itp, ale on miał dużooo większy potencjał do rampage niż szaman.

@misiekmisiu to co tu robisz? Idź na inne fora kaleczyć Polski język i jakąkolwiek składnie.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Obrazek Kto był w leogangu na pewno widział tego dropa, ma może ze 4m, samo wejście na niego nie jest łatwe (albo widocznie ja do odważnych nie należę). Czekam na zdjęcia tych odważniejszych jak latają dropy 2x większe z palcem na siodełku ;)
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

@brooce
No właśnie jak to było z benderoni? Dlaczego w końcu nie wystartował, zna ktoś pewną wersję?
Nie chcę nikogo hejtować itp, ale on miał dużooo większy potencjał do rampage niż szaman.
No właśnie, u niego nie było widać oznak zahamowań i wydawał się zdolny do wszystkiego.
Krótka wypowiedź: http://www.vitalmtb.com/news/news/Kiril ... rience,664
Wywiad pewniak: http://tv.freeride-magazine.com/images/ ... 841372.mp4

podejrzewam że właśnie poziom przeszkód/jazdy mu trochę zawróciły w głowie.
http://brooce.pinkbike.com
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości