Durolux RC2 2014 jest bardzo mocną konkurencją dla Lyrika MisionControl (Lyrik RC2DH już wypada lepiej) i Foxa Float 36 RC2 i na podstawie recenzji w necie + opinii użytkowników tych amorków wybrałbym Duroluxa (sam rozważałem sprzedaż mojego Float'a RC2 w zamian za zakup Duroluxa, ale różnica in plus nie byłaby powalająca, zatem jednak idę w inną stronę) .
Jedna uwaga tutaj - po zakupie Duroluxa wskazane jest zalanie goleni dolnych olejem smarującym. Suntour nie robi tego fabrycznie w celu ułatwienia serwisu userowi - amor fabrycznie jest jedynie nasmarowany SlickyHoney. Po zalaniu po kilkanaście - kilkadziesiąt ml 15WT podobno jest masło.
Wracając natomiast do wspomnianego porównania 55R 2014 vs Durolux 2014 to trzeba się zastanowić na czym Ci bardziej zależy.
55R 2014 jest już amorkiem z nowym tłumikiem DBC który zbiera bardzo wysokie noty. Dodatkowo jest to tłumik "pół" otwarty (w przeciwieństwie do Duroluxa) zatem możesz spodziewać się tego z czego Marcoki są znane - czułości na małe nierówności. Minusem tutaj jest brak zewnętrznych regulacji - podobno producent HSC i LSC ustawił w sposób prawidłowy i nie ma na co narzekać, ale jednak różne ludzie mają potrzeby. Dodatkowo 55R jest ze 150g cięży od Duroluxa - dla niektórych może mieć to jakieś tam znaczenie.
Durolux 2014:
+ bardzo dobry i chwalony tłumik z kompletem regulacji (HSC i LSC),
+ niska waga.
Marzocchi 55R 2014
+ bardzo dobry i chwalony tłumik,
+ legendarna czułość,
- brak regulacji,
- wyższa waga.
Dodatkowo pomyśl też o możliwościach serwisu w domu lub cenie w profesjonalnym serwisie oraz podejściu dystrybutora do gwarancji.
Z ciekawostek zarówno jedno jak i drugie w obu przypadkach (MZ i Suntour) ogarnia ta firma:
http://endurotrophy.pl/forum/forumdisplay.php?fid=100 (zatem nie jesteśmy już skazani na Gregorio).
BTW
Osoby które porównują Duroluxa do Domaina 318, lub patrzą przez pryzmat Duro nie wiedzą o czym piszą. Podobnie jak osoby porównujące 55R 2014 do wszystkich starych 55.