Mam problem że swoimi Hope Tech V2. Występuje z przodu, gdy hamuje mocno wraz z moim odchyleniem zada do tyłu, np. górach lub z prędkości ok 50km/h do 0 przed skrzyżowaniem na mieście. Polega na dziwnym dźwięku przypominającym ocieranie zipa lub liścia o oponę i wydobywa się z okolic zacisku. Wszystko jest czyste, dobrze skręcone, nie ma tam nic co mogłoby trzeć. Tarcze to Hope V2 na pająku, klocki EBC Gold, amor to Lyrik 2013 z mocowaniem PM.
Możliwe że to z tarczą jest coś nie tak, lub to w nich normalne? Albo że klocki lub sprężynka "wibruje"? Jakieś inne opcje? Z tyłu tego nie ma, ale może dlatego że nie ma tam takich nacisków. Nie to żeby mi to przeszkadzało, ale niepokoi trochę czy oby wszystko jest ok.
Podkreślam, występuje to tylko przy bardzo mocnym hamowaniu bez "stoppie" i bez blokowania przedniego koła.
Z góry dzięki za odpowiedzi!
