Które ochraniacze kolan wybrać?
Które ochraniacze kolan wybrać?
Cześć proszę o pomoc w wybraniu dobrych ochraniaczy na kolana.
Muszą one dobrze chronić w każdej sytuacji. Jeżdże w streecie, dircie i cięższym terenie (fr)
Wybrałem kilka ciekawych propozycji:
- King Kong Silverback
- 661 Rave Hard
- IXS Slope Evo
- Bluegrass Bobcat
- Kali Aazis
- X-Factor Evo II
Muszą one dobrze chronić w każdej sytuacji. Jeżdże w streecie, dircie i cięższym terenie (fr)
Wybrałem kilka ciekawych propozycji:
- King Kong Silverback
- 661 Rave Hard
- IXS Slope Evo
- Bluegrass Bobcat
- Kali Aazis
- X-Factor Evo II
Przerobilem z kumplami mase ochraniaczy. Obecnie wszyscy cisniemy na IXS Slope Evo lub IXS Carve. Najlepsze ochraniajki z jakimi mialem stycznosc. Drogie sa to fakt, ale jestem z nich duzo bardziej zadowolony niz np POC, ktore mialem w zeszlym sezonie czy jakichkolwiek 661, ktore sa po prostu gownem do kwadratu i totalna strata pieniedzy.
Rozkminiam te Slope Evo - dlaczego AŻ tak wyprzedają konkurencje? Mam wąskie udka i jeszcze węższe łydeczki, kolanko jak cycuszki gimnazjalistki, więc szału nie ma... Będą się trzymać? Lubie swoje stawy, zwłaszcza ten kolanowy, od dawna mam TLD Brajan lopes, ale już dawno straciły "właściwości", więc przy zmianie pedałów na spd przyda się też ochraniacze podstawić inne.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 09.09.2014 21:25:44
- Kontakt:
Wygodne, dobre materialy i wstawki w dobrych miejscach. Nie przekrecaja sie i nie zsuwaja sie przy glebach (sprawdzone) dzieki silikonowym paskom po wewnetrznej stronie ochraniaczy. Z poczatku troche ten silikon targa za kudly na nogach ale szybko sie przyzwyczajasz :] Co do rozmiarowki to dobrze przymierzyc przed zakupem, gdyz u producenta info jest praktycznie zadne. Ja mam 46cm w udzie oraz 38cm w lydce w miejscu gdzie siedzi ochraniacz i mam rozmiar M - pasuja idealnie (mierzone 10cm od gornej krawedzi i dolnej krawedzi rzepki).
A teraz względy praktyczne. Nie wiem jak Wy, ale mi zdarzało się że spod przedniego koła, przy większych prędkościach wypadały dość sporej wielkości kamienie i uderzały w piszczel - ale miałem zawsze tam ochraniacz, raz w Szczyrku jadąc po nartostradzie był taki "szlag", że wielki kamor wypadł spod koła, odbił się od dolnej rury ramy robiąc sporego wgniota i trafił mnie w piszczel, gdzie mając ochraniacze Dainesa zabolało strasznie, nawet siniaczek się pojawil ... Teraz chciałbym jeździć bez, przyzwyczaiłem się na XC, bo zakładam tę skarpetę z TLD B.Lopez, to zwykła pianka, ale chroni od wiatru, ogrzewa stawy i przy małej glebie coś tam ochroni, tylko właśnie martwię się o te piszczele, w ciągu tylu lat nie było tego wiele, ale wiecie jak to jest 1000 razy nic, założy się takie ochraniacze i pyk, noga do szycia 
Edit - SLOPE EVO - Jak długo je macie? Nie szmacą się? Dziurawią?

Edit - SLOPE EVO - Jak długo je macie? Nie szmacą się? Dziurawią?
Od lat mam TLD Lopesy i narzekam na nie od czasu jak skarpeta się wyrobiła. Nie szukam porady na temat zakupu "jakoś" ochraniaczy, a wypytuję o te EVO, podobają mi się i właśnie chcę spróbować takich bez piszczeli. Ale chyba się zdecyduję na zakup, najwyżej oberwę kamyczkiem, Twoje wpisy przekonały mnie, dzięki.
Ah, jeszcze jedno - jak z praniem? I higieną po praniu? Jak wiadomo, jak już raz się wypierze to potem ochraniacze szybko śmierdną, a to jest okrutne..
Ah, jeszcze jedno - jak z praniem? I higieną po praniu? Jak wiadomo, jak już raz się wypierze to potem ochraniacze szybko śmierdną, a to jest okrutne..
Drogie i do d**y.
Ale chłopaki, patrzcie na to:
http://www.jensonusa.com/!tFdhsqQpK!RWW ... Knee-Guard


Sposób wiązania mi się podoba:

Co sądzicie? $199.99 msrp to sporo kapusty, ale może ten system wiązania to złoty środek dla tych którzy nie mają nóg jak korzenie wielkiego drzewa, a bardziej jak patyczki od lodów Twist...
Ale chłopaki, patrzcie na to:
http://www.jensonusa.com/!tFdhsqQpK!RWW ... Knee-Guard


Sposób wiązania mi się podoba:

Co sądzicie? $199.99 msrp to sporo kapusty, ale może ten system wiązania to złoty środek dla tych którzy nie mają nóg jak korzenie wielkiego drzewa, a bardziej jak patyczki od lodów Twist...
Re:
Sprawdzone w boju, czy to opinia na podstawie zdjęcia? Pytam, bo to dość mało popularne ochraniacze, a opinii z kosmosu wolę uniknąć.SegatiV pisze:Drogie i do d**y.
Miałem te - http://bikemarkt-thumbnails.mtb-news.ne ... hinpro.jpg
Jedyne co było w nich dobre to wentylacja.
Szukaj czegoś co obejmuje bardziej łydkę i mają szersze pasy zaciskowe, ochraniacze tego typu jaką to do siebie, że nie ważne jak leżą na kolanie, bo i tak się obsuną, przekręcą i ich już na tym kolanie po prostu nie będzie.
Jedyne co było w nich dobre to wentylacja.
Szukaj czegoś co obejmuje bardziej łydkę i mają szersze pasy zaciskowe, ochraniacze tego typu jaką to do siebie, że nie ważne jak leżą na kolanie, bo i tak się obsuną, przekręcą i ich już na tym kolanie po prostu nie będzie.
Re:
Mam Dainese 3x, w tej chwili ciężko dostać, ale nie ma czegoś takiego, że spanie lub się przekręci. Trzeci plastik nad kolanem jest doskonałym wyjściem.Szukaj czegoś co obejmuje bardziej łydkę i mają szersze pasy zaciskowe, ochraniacze tego typu jaką to do siebie, że nie ważne jak leżą na kolanie, bo i tak się obsuną, przekręcą i ich już na tym kolanie po prostu nie będzie.
Co do prania, to swoje piore recznie. Nic nie smierdzi, moze zle suszysz i zagniwaja?
Brooce, bankowo sa bardziej przewiewne ochraniajki na rynku. Ja cisne w nich tylko dh. Goraco mi w nich nie jest, ale noga sie po prostu poci. Mi to zupelnie nie przeszkadza. Jak jest chlodno, to w kolanka jest przyjemnie cieplo. Co do dojazdow, to po prostu nie wiem.
W POC'ach mniej mi sie pocila bo mialem te biale z plastikami na piszczele (inna konstrukcja). POC bardzo wygodne, super przemyslana konstrukcja. Skarpeta z D2O porusza sie niezaleznie od plastiku na kolano, co jest super sprawa. Swietnie chronily, dopoki sie nie rozciagnela skarpeta kolanowa. Potem zaczely sie obracac (ale nie zsuwac) przy glebie. Sprzedam je pewnie za jakies pare zl, bo na kogos z wiekszym udem beda w sam raz. Ciezko sie je pralo.
Sega, ja zatesknilem za ochronka piszczeli w tym roku w Semmeringu. Bylo mokro, tylnym kolem nie trafilem w siatke na NS'ie i zrobilem pirueta 180stopni walac przy okazji piszczelem w kant deski. Sliwa jak arbuz, zgrubienie na kosci do teraz hehehe.
Co do darcia sie, to zrobilem piekne otb w mariborze ladujac na kolanach i dloniach na kamory. Nie zrobilo to wiekszego wrazenia na ochraniajkach, przod jest w nich kewlarowy. Co prawda sliwe sobie nabilem, ale majac moje stare, kochane 661 Kyle Strait, na 110% szukalbym swoich rzepek miedzy kamieniami.
Brooce, bankowo sa bardziej przewiewne ochraniajki na rynku. Ja cisne w nich tylko dh. Goraco mi w nich nie jest, ale noga sie po prostu poci. Mi to zupelnie nie przeszkadza. Jak jest chlodno, to w kolanka jest przyjemnie cieplo. Co do dojazdow, to po prostu nie wiem.
W POC'ach mniej mi sie pocila bo mialem te biale z plastikami na piszczele (inna konstrukcja). POC bardzo wygodne, super przemyslana konstrukcja. Skarpeta z D2O porusza sie niezaleznie od plastiku na kolano, co jest super sprawa. Swietnie chronily, dopoki sie nie rozciagnela skarpeta kolanowa. Potem zaczely sie obracac (ale nie zsuwac) przy glebie. Sprzedam je pewnie za jakies pare zl, bo na kogos z wiekszym udem beda w sam raz. Ciezko sie je pralo.
Sega, ja zatesknilem za ochronka piszczeli w tym roku w Semmeringu. Bylo mokro, tylnym kolem nie trafilem w siatke na NS'ie i zrobilem pirueta 180stopni walac przy okazji piszczelem w kant deski. Sliwa jak arbuz, zgrubienie na kosci do teraz hehehe.
Co do darcia sie, to zrobilem piekne otb w mariborze ladujac na kolanach i dloniach na kamory. Nie zrobilo to wiekszego wrazenia na ochraniajkach, przod jest w nich kewlarowy. Co prawda sliwe sobie nabilem, ale majac moje stare, kochane 661 Kyle Strait, na 110% szukalbym swoich rzepek miedzy kamieniami.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości