Wolna Dyskusja Użytkowników
-
- Posty: 758
- Rejestracja: 08.05.2014 13:31:08
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Nie wiem o jakich modelach mówisz, ale Metis chroni bardzo dobrze. Jeśli porównujesz rodzaje kasków, to porównuj takie same półki cenowe. (nie mówię że tego nie robisz, bo nie wiem co to za kaski).
Polecam lekturę: http://www.pinkbike.com/news/DH-Helmets ... Safer.html
Polecam lekturę: http://www.pinkbike.com/news/DH-Helmets ... Safer.html
Nie porównujmy półek cenowych, bo to zwyczajnie bez sensu, wysławiany D2 też nie był ideałem, a kosztował krocie, zaś wszystkie te "no name" za 200zł są udanymi konstrukcjami ect.
Mi nadal chodzi o te sytuacje w której kask MX na rowerze nie chroni. To stało się w kasku MX, uderzenie prosto w szczękę, nie chciał bym siebie widzieć w moim 661 EVO po tej glebie, Artur nie miał nic po tym.
http://vimeo.com/103146381
To ten model kasku:

Ja planuję kask MX na następny sezon, właśnie za namową Artura. Jakiś z niższej półki cenowej, ale są takie i trzymające wysoką jakość.
Mi nadal chodzi o te sytuacje w której kask MX na rowerze nie chroni. To stało się w kasku MX, uderzenie prosto w szczękę, nie chciał bym siebie widzieć w moim 661 EVO po tej glebie, Artur nie miał nic po tym.
http://vimeo.com/103146381
To ten model kasku:

Ja planuję kask MX na następny sezon, właśnie za namową Artura. Jakiś z niższej półki cenowej, ale są takie i trzymające wysoką jakość.
Chodzi o uderzenia przy stosunkowo małych szybkościach, przy których kask MX jest zupełnie sztywny i przenosi większą część uderzenia na głowę. Kask rowerowy jest bardziej "giętki" i więcej przejmuje na siebie przy takich uderzeniach. Oczywiście w drugą stronę jest inaczej: przy uderzeniu przy szybkości 65km/h kask motocyklowy zadziała poprawnie, a z rowerowego nie będzie co zbierać.
-
- Posty: 758
- Rejestracja: 08.05.2014 13:31:08
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
-
- Posty: 758
- Rejestracja: 08.05.2014 13:31:08
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
- Lokalizacja: Węgierska Górka
- Kontakt:
Re: Wolna Dyskusja Użytkowników
Demo łamie dampery i krzywi sprężyny, pełno jest zdjęć połamanych CCDB w tej ramie.
Re:
myślę, że nie ma prawa. Dzień, dwa, pięć dni po zakupie... można czuć trochę odpowiedzialności jako były właściciel, ale nie 2 miesiące po fakcie - nie ważne czy rama z tego słynie czy nie. Kto wie jak miał zamontowany damper, jak spasowane tuleje, czy też co robił na rowerzenhp890 pisze:2 miesiące temu sprzedałem sprawnego CCDB. Dziś nowy właściciel złamał w nim tłok (Demo 2012). Myślicie, że ma prawo do zwrotu pieniędzy? Pytam hipotetycznie, bo jeszcze o pieniądzach nie rozmawialiśmy.
Nie ma prawa, wiesz dlaczego? Bo te CCDB pękają jak zapałki, nie wiem czy to zależy od tego ramy - może za duże przełożenie? Ale one mają tak cienkie tłoki, że to nic dziwnego. Podczas zawodów na Żarze - sobota, treningi, ja nie startowałem - 30sec. przede mną gość przejechał i w połowie zbierał rower bo mu pękł - NP Scalp - chyba, ale na pewno Nuke P. A w Koutach kumpel jak jechaliśmy tą niebieską czy czerwoną - flow line - rozwalił swojego, a nie miał go długo, trzask jakby najechał na gałąź która walnęła w dolną rurę, a tu psikus, Duble BUBEL poszedł papa - rama Transition TR450, co śmieszne testowałem sobie Knolly podium z takim samym, trochę się bałem po tym jeździć na nieswoim rowerze 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość