Marzocchi 888 RC3 EVO V2 2014

[Rafal1234]

Witam
Dosłownie po paru godzinach jazdy pojawiają wzdłużne rysy na goleniach,
możliwe jest żeby golenie się ścierały w tak szybki tempie ?
Kiedyś miałem monstera i pierwszy model 66 i na tych widelcach po 2 latach nie było żadnych rys tego typu. Możliwe że marzocchi robi teraz takie buble ?

[koperr]

Wideł nowy czy używany? Najlepiej jakbyś wstawił zdjęcia jak to wygląda.. Może ślizgi są krzywo spasowane, mają jakieś zadziory, albo coś jest pod uszczelkami?

[MUSZEL]

te modele tak mają i tyle, nic nie poradzisz. Pełno o tym w internecie wymiany gwarancyjne nic nie dają. Ponoć na 2015 to poprawili

[Pisiont Tszy Grosze]

Gówno prawda...
Nie jeździli, plotek się nasłuchali i puszczają info dalej.

Na obydwu lagach tak się dzieje?
Ja mam taki sam amor i nic mu się nie dzieje, ale fabrycznie w lewej goleni (tej ze sprężyną prawie w ogóle nie było oleju, może jakieś 10ml zamiast 80). Także rozbierz wyczyść i sprawdź.

Ja po serwisie uszczelek nie wymieniałem i trzymają perfekcyjnie.
Amor jeżdżony przez 4 miesiące codziennie praktycznie. Deszcze, nie deszcze zawsze stał na dworze.
Nie jeździj tak tylko zrób mu serwis, bo zajedziesz lagi do końca jak jakiś syf masz.

EDIT: A żebym nie był gołosłowny, to widziałem już ze 4 takie same 888 i nikomu nic się nie działo.

[Rafal1234]

Wideł nowy czy używany? Najlepiej jakbyś wstawił zdjęcia jak to wygląda.. Może ślizgi są krzywo spasowane, mają jakieś zadziory, albo coś jest pod uszczelkami?

Widelec jest nowy, jeżdżony tylko po mieście (żadne trasy i błoto) więc nic nie powinno być pod uszczelkami, a zdjęć na razie niema co wstawiać bo te rysy są minimalne i na zdjęciach pewnie ni będzie tego widać.

[Pisiont Tszy Grosze]

A robią się jaśniejsze przebarwienia na złotej anodzie?

[Rafal1234]

A robią się jaśniejsze przebarwienia na złotej anodzie?

nie, tylko rysy

[Rafal1234]

Gówno prawda...
Nie jeździli, plotek się nasłuchali i puszczają info dalej.

Na obydwu lagach tak się dzieje?
Ja mam taki sam amor i nic mu się nie dzieje, ale fabrycznie w lewej goleni (tej ze sprężyną prawie w ogóle nie było oleju, może jakieś 10ml zamiast 80). Także rozbierz wyczyść i sprawdź.

Ja po serwisie uszczelek nie wymieniałem i trzymają perfekcyjnie.
Amor jeżdżony przez 4 miesiące codziennie praktycznie. Deszcze, nie deszcze zawsze stał na dworze.
Nie jeździj tak tylko zrób mu serwis, bo zajedziesz lagi do końca jak jakiś syf masz.

EDIT: A żebym nie był gołosłowny, to widziałem już ze 4 takie same 888 i nikomu nic się nie działo.

tak na obydwu ale mam wrażenie ,że na lewej golenie jest więcej tych rys

[MUSZEL]

http://endurotrophy.pl/forum/showthread.php?tid=5465

[Rafal1234]

udało mi się uchwycić jedną rysę, oczywiście jest dużo więcej małych rys których nie widać na zdjęciu.

[Rafal1234]

Zapomniałem jeszcze dodać ,że rysy są wyczuwalne pod paznokciem.

[koperr]

Wygląda na to, jakby coś nie tak było ze spasowaniem ślizgów. Nie wiem czy coś tutaj da wymiana oleju i przesmarowanie.. Ja bym to od razu odsyłał na gwarancje a nie grzebał przy tym, wkońcu to amortyzator za nie małą kasę a nie jakieś duro..

[Rafal1234]

Po dokładniejszym przeszukaniu internetu znalazłem trochę informacji ,że te złote golenie to niewypał, sam nie będę rozbierał tylko od razu wysyłam do serwisu w końcu widelec jest na gwarancji, tylko pewnie po wymianie goleni znowu się będą rysowały i tak w kółko.

[MUSZEL]

czyli tak jak pisałem, czyli tak jak w linku który podałem

[Rafal1234]

czyli tak jak pisałem, czyli tak jak w linku który podałem

Dokładnie tak