Kwestia indywidualnego podejścia do tematu. Jeden będzie robił lament, ze to do wyrzucenia, ze nie da się na tym jeździć, a inny przeciora 2 lata. Na pewno coś się w tym miejscu dzieje, ale czy to groźne dla użytkowania? Nie wiem, trzeba samemu ocenic. Do takiego otarcia wystarcza niewłaściwa eksploatacja i brak serwisu, uszczelki się wycierają, brud wpada i po wymianie na nowe, lekkim wypolerowaniu ubytku będzie Ok. Ale moze być tak, ze ktoś celowo zeszlifował materiał żeby coś ukryć.
Najlepszym rozwiązaniem jest wizyta w biały dzień u gościa i oględziny z kolegą który się zna na sprzędzie - ale nie taki który tylko tak mówi, ja tak wtopiłem przy zakupie boxxa 2005 8 lat temu przez kolegę i z autem przez szwagra

Teraz sam się "znam" :P