[ Amortyzator ] Domain 318 - spód górnych goleni
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 23.03.2015 18:56:41
- Kontakt:
[ Amortyzator ] Domain 318 - spód górnych goleni
Witam,
Jestem w trakcie serwisu swojego domaina 318, do tej pory napotkałem 1 problem oraz jedną wątpliwa sprawę, mianowicie:
1. W goleni z MC cieknie mi olej na spodzie górnej goleni ( dołączam zdjęcie ) - moje pytanie brzmi jak rozebrać spód goleni. W innych modelach robi się to za pomocą szczypiec segera. U mnie tego nie ma, lub ja o czymś nie wiem - chce wymienić tam uszczelkę, a może jest ich więcej - nie wiem. Ktoś wie jak to zrobić? Czy po prostu próbować wyciągnąć uszczelkę na siłę, chociaż jak na moje oko nie jest to najlepsze rozwiązanie. Na pewno jakoś da się to rozebrać, bo nie jest to zintegrowana całość .
2. Czas na moją wątpliwość - dotyczy również goleni z MC - na jednej z części jest ni to uszczelka ni to co - wykonane z tworzywa sztucznego - ale jest jakby " pęknięte " z tym że ów pęknięcie ma gładką powierzchnię - i nie jestem pewien czy należy to wymienić, czy tak ma być. Jak na moje oko , pęknięcie nie miało by gładkiej powierzchni to raz, a dwa z racji że jest to tworzywo sztuczne, to gdyby nie było tego pęknięcia to nie dało by się tego założyć, i wydaje mi się że wszystko jest ok. Również daje zdjęcie.
3. Mam jeszcze jedno pytanie - czym czyścić dolne lagi tak aby nie uszkodzić ślizgów i reszty - chodzi mi o jakiś specyfik w płynie - jakaś benzyna ekstrakcyjna czy zmywacz uniwersalny ? Co możecie polecić ?
http://wrzucaj.net/images/2015/05/17/goleń.jpg
http://wrzucaj.net/images/2015/05/17/cuś.jpg
Jestem w trakcie serwisu swojego domaina 318, do tej pory napotkałem 1 problem oraz jedną wątpliwa sprawę, mianowicie:
1. W goleni z MC cieknie mi olej na spodzie górnej goleni ( dołączam zdjęcie ) - moje pytanie brzmi jak rozebrać spód goleni. W innych modelach robi się to za pomocą szczypiec segera. U mnie tego nie ma, lub ja o czymś nie wiem - chce wymienić tam uszczelkę, a może jest ich więcej - nie wiem. Ktoś wie jak to zrobić? Czy po prostu próbować wyciągnąć uszczelkę na siłę, chociaż jak na moje oko nie jest to najlepsze rozwiązanie. Na pewno jakoś da się to rozebrać, bo nie jest to zintegrowana całość .
2. Czas na moją wątpliwość - dotyczy również goleni z MC - na jednej z części jest ni to uszczelka ni to co - wykonane z tworzywa sztucznego - ale jest jakby " pęknięte " z tym że ów pęknięcie ma gładką powierzchnię - i nie jestem pewien czy należy to wymienić, czy tak ma być. Jak na moje oko , pęknięcie nie miało by gładkiej powierzchni to raz, a dwa z racji że jest to tworzywo sztuczne, to gdyby nie było tego pęknięcia to nie dało by się tego założyć, i wydaje mi się że wszystko jest ok. Również daje zdjęcie.
3. Mam jeszcze jedno pytanie - czym czyścić dolne lagi tak aby nie uszkodzić ślizgów i reszty - chodzi mi o jakiś specyfik w płynie - jakaś benzyna ekstrakcyjna czy zmywacz uniwersalny ? Co możecie polecić ?
http://wrzucaj.net/images/2015/05/17/goleń.jpg
http://wrzucaj.net/images/2015/05/17/cuś.jpg
1. Nie rozbierałem nigdy 302-ki, jedynie wyższe modele z segerem - ale w sumie w niczym to nie przeszkadza. W tej chwili możesz igłą/szpilką/śrubokrętem małym podwadzić te uszczelkę i wymienić. To dość powszechny problem w RSach, nawet najwyższych. Wyjdzie bez problemu. Możliwe, że ten "dekiel" jest zaprasowany (co sugeruje okrągłe "wgniecenie" wokół lagi nieopodal).
2. To jest ślizg wykonany z tworzywa. Jest nacięty celowo, by można było go zdjąć, wszystko jest w porządku, nie ma się co martwić
nawet ślizgi w goleni amortyzatora są nacięte 
3. Płyn do mycia naczyń lub alkohol izopropylowy. Denaturat też podejdzie, nic innego nie testowałem, ale myślę, że coś z tych 3 rzeczy wybierzesz
2. To jest ślizg wykonany z tworzywa. Jest nacięty celowo, by można było go zdjąć, wszystko jest w porządku, nie ma się co martwić


3. Płyn do mycia naczyń lub alkohol izopropylowy. Denaturat też podejdzie, nic innego nie testowałem, ale myślę, że coś z tych 3 rzeczy wybierzesz

-
- Posty: 12
- Rejestracja: 23.03.2015 18:56:41
- Kontakt:
Może i ten dekielek jest zaprasowany, aczkolwiek oba się trochę ruszają. Jeżeli tak jest , to słabo to rozwiązali, w innych modelach można normalnie to rozebrać, a tu problem z wymianą uszczelek, bo na pewno nie siedzi tam tylko jedna uszczelka. Może ktoś jeszcze miał z tym styczność i wie coś o tym? Może jest tam jakiś gwint czy coś?
Dzięki Muszel za odpowiedź.
Dzięki Muszel za odpowiedź.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 23.03.2015 18:56:41
- Kontakt:
No dobra , to jakoś delikatnie ją tam wydłubie . Temat dotyczy domaina 318, a nie 302 jak napisałeś, ale może pisząc posta myślałeś o czymś innym, co nie zmienia faktu że oba amortyzatory nie są jakieś wystrzałowe, i mają w gruncie rzeczy zbliżoną budowę. Dzięki jeszcze raz za odpowiedź.
A wiesz może czy warto wymienić uszczelki w samym mechanizmie MC ? bo jest tam ich kilka, na pierwszy rzut oka widzę 2, w środku pewnie też są, ale nie wiem czy da sie też jakoś to rozkręcić.
A wiesz może czy warto wymienić uszczelki w samym mechanizmie MC ? bo jest tam ich kilka, na pierwszy rzut oka widzę 2, w środku pewnie też są, ale nie wiem czy da sie też jakoś to rozkręcić.
kurcze, jakoś byłem pewien, że mowa cały czas o 302 - przepraszam.
W MC w sumie nie ma co wymieniać. Na wierzchu jest jeden oring na korku, a drugi na dole tłumika. W środku jest jeszcze jedna uszczelka, ale jest ona dość nietypowa, duża stożkowa - czasem puszcza i MC się poci.
W sumie mógłby się wypowiedzieć ktoś kto rozbierał Domainy, sam jestem ciekaw co z tą lagą.
W MC w sumie nie ma co wymieniać. Na wierzchu jest jeden oring na korku, a drugi na dole tłumika. W środku jest jeszcze jedna uszczelka, ale jest ona dość nietypowa, duża stożkowa - czasem puszcza i MC się poci.
W sumie mógłby się wypowiedzieć ktoś kto rozbierał Domainy, sam jestem ciekaw co z tą lagą.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 23.03.2015 18:56:41
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość