- Korby - myślałem o m590
- kaseta - hg 80 (ew hg61 ),
- łańcuch - najlepszy jaki polecacie x2, znalazłem xtr w dobrych cenach
- przerzutka tył - obecnie używam sory, dalej "działa" w sensie zmienia biegi (nie pytajcie proszę o precyzje, szybkość i takie tam - po tych rzeczach pozostały jedynie wspomnienia, po za tym luzów ma więcej niż skoku
), ważne że po kilkukrotnym wkręceniu w szprychy, wyprostowaniu butem, pedałować można dalej. Jaką przerzutkę warto zakupić do nowego napędu? Dalej bawić się sorą (tyle że nową), czy może coś ze średnim wózkiem, jakieś deore xt? Warto zakupić coś z systemem shadow? Miałem chwilę słabości i zaiskrzyło przez moment z shimano zee, tyle że wtedy dochodzi jeszcze manetka do kupienia, no i naczytałem się o łamiących się hakach przy tym systemie. No i wtedy pojawia się kolejna kwestia: ilość zębatek: pozostać przy 9 (na to byłem przygotowany) czy pobawić się z 10? Dekady temu przerzutki z dłuższymi wózkami padały u mnie jak muchy, dlatego też od momentu zakupienia Sory (wózek ss) mam względny spokój.Z informacji dodatkowych jeżdżę w xc, las, szuter, czasem błotko, czasem góry, niekiedy piasek się trafi, trochę asfaltu, innym razem po bułki do sklepu, przebiegi przyjmijmy ok 5 tys rocznie, (na nowym sprzęcie tendencja wzrostowa) Kaseta obecnie 11-32 używana w całym zakresie i chcę 11-34, największe zużycie na małych zębatkach.
Piasta przód - novatec D041sb (obecnie 475) dla innych wynalazków musiał bym wymieniać szprychy
stery - Rithey (to samo co mam teraz, same łożyska maszynowe znalazłem)
Reasumując - 850pln w zamian za dobry napęd do XC (w tej klasie cenowej)