na jaka wyskosc robicie bunnego
na jaka wyskosc robicie bunnego
??jak w temacie ? prosze o wpisy ludiz na normalnych rowerac tzn nie trialówkach
na jaka wyskosc i jak robicie zeby wyzej wyskoczyc?
na jaka wyskosc i jak robicie zeby wyzej wyskoczyc?
.................................. nic :/
nie chwalac sie wskakuje na kraweznik! jestem zajebisty nie??
a tak serio to tak kolo 40cm to jak sie postaram. jakos mi to nei idzie. mimo marnej wyokosci uczylem sie bunny-to-no foot ale oprocz rozpeirdolonych lydek malo z tego wyszlo. whatever ;P ale za to fajna zabawa.
co do tego jak robic - kiera do jaj, kolo przod wyysoko, potem kiere wypchnc przed siebie a rower nogami do tylka przyciagnac. :)
a tak serio to tak kolo 40cm to jak sie postaram. jakos mi to nei idzie. mimo marnej wyokosci uczylem sie bunny-to-no foot ale oprocz rozpeirdolonych lydek malo z tego wyszlo. whatever ;P ale za to fajna zabawa.
co do tego jak robic - kiera do jaj, kolo przod wyysoko, potem kiere wypchnc przed siebie a rower nogami do tylka przyciagnac. :)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
jak sie postaram to koło 0,5m wyciagam, ale to raczej z odkręconym tłumieniem, bo jak sobie przykręce to masakra:)
bunny-to-nofoot jest prosty-ja się szybko nauczyłem, chociaz pewnie sporo daje ten komfort psychiczny że jak spadniesz na siodło to nic nie uszkodzisz:P
bunny-to-nofoot jest prosty-ja się szybko nauczyłem, chociaz pewnie sporo daje ten komfort psychiczny że jak spadniesz na siodło to nic nie uszkodzisz:P
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=434847
no dobra, ja sie pochwale bo bunny to jedyna rzecz ktora niezle umiem :)
wejdz pan na strone erenesa www.streetride.prv.pl do dzialu video
atm masz dwa moje filmiki w tym jeden na bańce. ten murek ma - o ile pamietam -neicale 90cm. jak mam ******* dzien (czyli na ogol) to wale tylnym kolem ale sie wbijam. jak dobry (jak na filmie) to wskauje na luzie, tak, ze po prostu spdam na gore.
na pinkbajku sa fotki, gdzies dalej w mojej galerii
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... serid=1577
p.s. moj rower to teraz calkowity sztywniak, wazy ponad 18kg
wejdz pan na strone erenesa www.streetride.prv.pl do dzialu video
atm masz dwa moje filmiki w tym jeden na bańce. ten murek ma - o ile pamietam -neicale 90cm. jak mam ******* dzien (czyli na ogol) to wale tylnym kolem ale sie wbijam. jak dobry (jak na filmie) to wskauje na luzie, tak, ze po prostu spdam na gore.
na pinkbajku sa fotki, gdzies dalej w mojej galerii
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... serid=1577
p.s. moj rower to teraz calkowity sztywniak, wazy ponad 18kg
no i pare razy robilem podejscie pod rowny metr ale nie dalem rady. najwyzszy zmierzony jaki wzialem to chyba 96cm.
natomiast gorzej ze skakaniem przez cos - nie raz sie wyjebalem i teraz sie po prostu boje. ale w porywach bywalo to ok 70cm przez cos cienkiego i przewracajacego sie (np deskorolki) i ok 60cm przez neiprzewracajace sie murki
i nie daj sobie wmowic, ze na lzejszym rowerze latwiej! ja waze w porywach do 94kg i mam rower wazacy 18kg. erenes jest znacznie szczuplejszy i ma jeszcze ciezszy rower i wskoczyl prawie czysto na 107cm. na luzie lata sobie przez lawki z oparciami itd. wiec jak widac nie zalezy to ani od masy roweru, ani od sily. tylko od umiejetnosci
natomiast gorzej ze skakaniem przez cos - nie raz sie wyjebalem i teraz sie po prostu boje. ale w porywach bywalo to ok 70cm przez cos cienkiego i przewracajacego sie (np deskorolki) i ok 60cm przez neiprzewracajace sie murki
i nie daj sobie wmowic, ze na lzejszym rowerze latwiej! ja waze w porywach do 94kg i mam rower wazacy 18kg. erenes jest znacznie szczuplejszy i ma jeszcze ciezszy rower i wskoczyl prawie czysto na 107cm. na luzie lata sobie przez lawki z oparciami itd. wiec jak widac nie zalezy to ani od masy roweru, ani od sily. tylko od umiejetnosci
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja robie bunego na ok 60 w porywach 75 raz mi się udało na troszke wyższy murek wbić ale yo dop za drugim razem za pierwszym omal nie rozjebałem koła a ja robie go w sposób dziwny ale wg mnie dobry podciągam kiere do siebie powoli nie za szybko potem nagle szybciej ją rwe i podnosze nogami tył bika do dupy czasami wygląda to jakbym robił go z manuala a najwerzniejszy w tym wszystkim jest trening najlepiej przez jakąś poprzeczke pozdr
gg5498782
(no bike no fun)
(no bike no fun)
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości