Zwrot sprzedanego towaru
-
- Posty: 125
- Rejestracja: 08.06.2014 10:14:24
- Kontakt:
Zwrot sprzedanego towaru
Witam.
Mam problem ponieważ ostatnimi dniami sprzedałem amortyzator do rowera nie będe pisać jaki mniejsza z tym,chodzi o to że w opisie napisałem że stan techniczny jest bdb (chodziło o to że wszystkie regulacje działają bez zarzutu) jednak napisałem że na lagach pojawiły się przefarbiena, tak powiedzieli mi w serwisie ja przekazuje informacje dalej nigdy amortyzatora nie widziałem w środku zawsze był w zaufanym serwisie sens w tym ponieważ kontrahent dostał swój amortyzator,odał go do serwisu do tego zmienił w nim olej i teraz żąda zwrotu ponieważ okazało się iż tulejki uległy zepsuciu (czyli pękły bo co innego mogą zrobić),ja powiedziałem że zwrotu nie przyjmę iż został sprzedany tym bardziej nawet gdybym chiał to zwrot jest niemożliwy bo w najbliszych dniach wyjeżdżam,chodzi tu głównie o to że klijent mówi mi że przez tulejki pojawiły się przetarcia na lagach ja odpowiedziałem tak że nic o tym nie wiedziałem bo nie wiedziałem tym bardziej skąd miałem o tym wiedzieć. Skoro kupił amortyzator używany z przetartymi lagami to znaczy że w gruncie żeczy czy napisałem w ogłoszeniu czy nie że jest uszkodzony mógł się domyślić tego ja na to wpływu nie mam bo nie jest to już mój amortyzator lecz jego tym bardziej, wiedział co kupuje i mógł się z tym oswojić wiedział co kupuje teraz ma do mnie pretensje że to moja wina,wiem że może moje zachowanie jest nie wpożądku ale skoro kupił amortyzator który widać było że był uszkodzony to liczył się z tym że będzie w nim coś popsute ja napisałem w ogłoszeniu wszystko co było mi wiadome,tym bardziej nie moge przyjąć amortyzatora ponieważ go serwisował,facet mnie straszy policją, z tej przyczyny zwracam sie tutaj
Mam problem ponieważ ostatnimi dniami sprzedałem amortyzator do rowera nie będe pisać jaki mniejsza z tym,chodzi o to że w opisie napisałem że stan techniczny jest bdb (chodziło o to że wszystkie regulacje działają bez zarzutu) jednak napisałem że na lagach pojawiły się przefarbiena, tak powiedzieli mi w serwisie ja przekazuje informacje dalej nigdy amortyzatora nie widziałem w środku zawsze był w zaufanym serwisie sens w tym ponieważ kontrahent dostał swój amortyzator,odał go do serwisu do tego zmienił w nim olej i teraz żąda zwrotu ponieważ okazało się iż tulejki uległy zepsuciu (czyli pękły bo co innego mogą zrobić),ja powiedziałem że zwrotu nie przyjmę iż został sprzedany tym bardziej nawet gdybym chiał to zwrot jest niemożliwy bo w najbliszych dniach wyjeżdżam,chodzi tu głównie o to że klijent mówi mi że przez tulejki pojawiły się przetarcia na lagach ja odpowiedziałem tak że nic o tym nie wiedziałem bo nie wiedziałem tym bardziej skąd miałem o tym wiedzieć. Skoro kupił amortyzator używany z przetartymi lagami to znaczy że w gruncie żeczy czy napisałem w ogłoszeniu czy nie że jest uszkodzony mógł się domyślić tego ja na to wpływu nie mam bo nie jest to już mój amortyzator lecz jego tym bardziej, wiedział co kupuje i mógł się z tym oswojić wiedział co kupuje teraz ma do mnie pretensje że to moja wina,wiem że może moje zachowanie jest nie wpożądku ale skoro kupił amortyzator który widać było że był uszkodzony to liczył się z tym że będzie w nim coś popsute ja napisałem w ogłoszeniu wszystko co było mi wiadome,tym bardziej nie moge przyjąć amortyzatora ponieważ go serwisował,facet mnie straszy policją, z tej przyczyny zwracam sie tutaj
Pozdrawiam misiekmisiu
.

Re: Zwrot sprzedanego towaru
Zalamalem się
Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
to się pisze że w stanie dostatecznym bo laga przetarta i nie wiesz co w środku tylko wiesz ze w serwisie był taki i taki czas temu. Policją bym sie nie martwił. "Proszę Pana mam pękniete tulejki, proszę go aresztować". Raczej sprawy cywilne się zakłada ale tak czy siak trzeba normalnie opisywać sprzęt żeby nikt nic nikomu nie był winien i nie mial podstaw do zwrotu.
Re: Zwrot sprzedanego towaru
napisales,ze widelec w stanie technicznym bdb bez patrzenia do srodka,mimo ze mial wytarte lagi?odwazny jestes.misiekmisiu pisze: w opisie napisałem że stan techniczny jest bdb (chodziło o to że wszystkie regulacje działają bez zarzutu) jednak napisałem że na lagach pojawiły się przefarbiena
co Ty pieprzysz za przeproszeniem? gosc kupil amortyzator w stanie technicznym bdb, wyszlo ze sa tuleje polamane i Ty mowisz,ze mogl sie domyslic ze uszkodzony? masz nie po kolei w glowie?misiekmisiu pisze: Skoro kupił amortyzator używany z przetartymi lagami to znaczy że w gruncie żeczy czy napisałem w ogłoszeniu czy nie że jest uszkodzony mógł się domyślić tego
skoro wiesz,ze Twoje zachowanie jest nie w poRZadku,to zachowaj sie jak mezczyzna - przyjmij zwrot,oddaj kase i przepros.misiekmisiu pisze: wiem że może moje zachowanie jest nie wpożądku
on nie kupil uszkodzonego amortyzatora,tylko amortyzator w stanie technicznym bdbmisiekmisiu pisze: skoro kupił amortyzator który widać było że był uszkodzony
i co? mamy Cie poglaskac po glowie i powiedziec,ze nic Ci nie grozi i wszystko jest ok? nie jest ok. oszukales goscia ktory kupil od Ciebie amortyzator. art 286 kodeksu karnego, wprowadzenie w blad (co do stanu technicznego sprzedawanego sprzetu) w celu osiagniecia korzysci majatkowej (bo gdyby amortyzator byl opisany rzetelnie to zostalby sprzedany za duzo nizsza cene). przygotuj sie na duza doze nieprzyjemnosci. nikt Cie nie zamknie,ale na poczatek zacznie sie od tego ze bedziesz chodzil na niemile rozmowy na komisariat. potem mozesz dostac grzywne, nakaz zwrotu kasy i pewnie nie odzyskasz sprzetu. juz nie mowiac o tym,ze bedziesz mial wpisane w papiery na bodaj 10lat ze byles karany wyrokiem karnym. oczywiscie o ile CI to udowodnia. pytanie czy warto ryzykowac.misiekmisiu pisze: facet mnie straszy policją, z tej przyczyny zwracam sie tutaj
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Ja kupiłem kolo w stanie idealnym, po czym okazało się, że łożyska do wymiany i jeszcze krzywe (każda szprycha inaczej naciagnieta) , no a miało być ani mm odchylenia :P Właściciel twierdzi, że koło było w idealnym stanie jak wysyłał, ale widocznie poczta popsuła łożyska lub ja je popsulem i oszukuje go żądając zwrotu... Chętnie postraszyl bym policją ale mają zapewne lepsze rzeczy do roboty
Co do postu to zgodnie z art. 560 kodeksu cywilnego jeśli sprzedający ukrył jakaś wadę to powinien naprawić towar lub przyjąć zwrot, nawet jeśli jesteś osobą prywatną... Postaw się na miejscu tamtego faceta
Co do postu to zgodnie z art. 560 kodeksu cywilnego jeśli sprzedający ukrył jakaś wadę to powinien naprawić towar lub przyjąć zwrot, nawet jeśli jesteś osobą prywatną... Postaw się na miejscu tamtego faceta
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości