Marzocchi 55R Problem z SAG-iem i ciśnieniem

kmalamala22
Posty: 13
Rejestracja: 09.05.2015 06:35:38
Kontakt:

Marzocchi 55R Problem z SAG-iem i ciśnieniem

Post autor: kmalamala22 »

Cześć, mam pewien problem, mianowicie chodzi o to że moje 55 dziwnie działa. Chodzi o to że gdy napompuje je tak by nie dobijać przy lądowaniach nie ma wcale SAG-u i nie wybiera żadnej mniejszej nierówności. Natomiast gdy nabije go do ciśnienia by było około 20-30% SAG-u (czyt. wygodnie się jeździło i wybierał nieco mniejsze nierówności) prawie na każdym lądowaniu dobijam. Sądzę że nie jest to normalne, dodatkowo mam wrażenie jakby uszczelki były przyciasne, nieco pomaga smarowanie ale tylko chwilowo. Jeśli dobrze sądzę to nie mam progresji, tak?
Troglodytor
Posty: 31
Rejestracja: 06.02.2014 21:31:08
Kontakt:

Post autor: Troglodytor »

Mam ten amortyzator, i mam podobnie, jak siadam na rower amortyzator tylko delikatnie się zapada, pod czas jazdy pracuje prawidłowo, być może jest to kwestia tych chujowych ślizgów, które są źle spasowane i dodatkowo rysują górne lagi.. Ja aktualnie wysłałem swoje piątki na serwis i zobaczę co powiedzą. To na pewno nie uszczelki a raczej ślizgi, czasami mam wrażenie, że amortyzator tak jak by się przycinał. No i nie masz progresji do ustawienia.
kmalamala22
Posty: 13
Rejestracja: 09.05.2015 06:35:38
Kontakt:

Post autor: kmalamala22 »

Jak coś to napisz może jak pracują po tym serwisie, czy coś się zmieniło no i co powiedzieli w serwisie :)
ToKo
Posty: 76
Rejestracja: 20.03.2015 20:54:28
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: ToKo »

Troglodytor... ja kupiłem swoje 5tki jakiś miesiąc temu, z powłoką pseudo gold race czy jakoś tak :)

żeby było śmiesznie - od gregorio.. w środku nie było oleju i susza jak na saharze - po 3ch browarach postanowilem amortyzator.. otworzyć :).. sam zrobiłem mu serwis, nasmarowałem tak jak być powinno, zalałem motorexem i... teraz smiga jak należy..

żeby było śmiesznie - na początku tez przycinał, wrażenie jak by uszczelki były za suche... :|

teraz wchodzi jak w maseło...

Ps. spodziewałem się większych fajerwerków w środku... a to budowa cepa przecie jest :)

na drugi dzień jedynie miałem problem bo nie wiedziałem jak go złożyć :) ale... jakoś się udało ;-) teraz zrobiłbym to po 2L wódki :) bez popity i zagrychy! ot co !
Troglodytor
Posty: 31
Rejestracja: 06.02.2014 21:31:08
Kontakt:

Post autor: Troglodytor »

W moich 55, wlali jakiś budyń :) tak mi powiedzieli po serwisie
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość