Po wykonaniu serwisu mojego Marzocchi 66 rc3 (wymiana oleju i czyszczenie) zauważyłem małe problemy.
1. Amortyzator wydaje dźwięk przy odbiciu. Szybkość powrotu ustawiłem jak przed wymianą oleju. Dodam że wlałem motul 7,5w który jest mniej lepki niż oryginalny, podobno. Wydaje mi się, że sprężyna nie jest dobijana, tylko słychać dźwięk jak sprężyna uderza o metal przy odbiciu. Przy serwisie wszystko robiłem dokładnie i wszystko powinno być na swoim miejscu. Powinien tam być jakiś gumowy element? Jest gdzieś dostępny jakiś schemat mojego amortyzatora?
2. Amortyzator nie pracuje pełnym skokiem, używa może 130, albo i nie. Uznałem, że to wina zbyt dużej ilości oleju. Nalewałem strzykawką według tabeli dla mojego amora. Zrobiłem mały test. Odkręciłem korek w ladze ze sprężyna, a w wentyl do asysty wsadziłem przejściówkę marzocchi, żeby powietrze mogło swobodnie uchodzić i zacząłem ściskać amortyzator. Do około 130 mm z wentyla wydostało się tylko powietrze. Potem zaczął lecieć olej. Czy to znaczy że było go za dużo? Odlałem tak z 50 ml aż doszło do 180mm ugięcia. Czy teraz nie będzie go za mało? Trochę boje się dobić. Jest jakiś sposób na ustalenie odpowiedniego poziomu oleju bez użycia tabeli?
[Amoryzator] MZ 66 rc3 2010 - niepełna praca, stukanie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości