Witam. Od jakiegoś czasu biłem się myslami czy wkładać Solo Air kit do Boxxera R2C2 czy nie. Ale jednak chce i pytam Was czy sam dam radę to zrobić i czy ma sens wymieniać spręzyne na powietrze, jedeyny + to że mogę walić powietrza na tyle ile mi się podoba i regulowac pracę amortyzatora, ale jak przekłada się to na pracę i czułość ? A pytanie moje takie że jeżeli już kupię to dam radę sam to założyć ? W serwisie mi powiedzieli że moge sam to zrobić a jak nie dam rady to mam przynieść i oni dokończą cena za usługę 20 euro.
Słucham zatem Was !
no to moim zdaniem warto. Mam Lyrika Solo Air 2013, który jest wręcz bliźniaczą konstrukcją do Boxxa i jak się ma wszystko zadbane i przesmarowane, nie zauważyłem żeby coś "kulało". Na pewno nie jest tak czule jak stare Marzo, ale i tak jest na bardzo przyzwoitym poziomie
tam nie ma nic trudnego. 1 segger i całość trzyma się w górnej goleni a potem skręcasz dół jak zawsze. Pamiętaj, by wszystko w SA było upaćkane w smarze a do komory możesz nalać ze 3 ml oleju.