Ochraniacze FR, lekkie DH

[Pawel.Boc]

Witam, poszukuje fajnych, komfortowych ochraniaczy na kolana, ew. kolana + piszczele. Sam chciałem kupować plastikowe ale mam całkiem spory kawałek do przejechania do tras wiec chciałbym aby były wygodne tak wiec biorę pod uwagę rownież materiałowe na kolana(np. IXS hack). Proszę o sprawdzone propozycje.

Np takie:
http://rowerowy.com/sklep/ubrania-buty- ... d/leat-ext

Z góry dziękuje za odpowiedzi! Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zalas]

http://sklep.twr.com.pl/product-pol-193 ... y-FR-.html

Polecam te. Znajoma ich używa i miałem je parę razy na nogach. Są wygodne i wyglądają na solidne. Sam teraz przymierzam się do ich zakupu. W innych wersjach kolorystycznych masz też inne rozmiary.

[Gość]

Polecasz ochraniacze które miałeś kilka razy na nogach a pewnie nie przejeździłeś na nich pół dnia, nie zaliczyłeś gleby więc jak tu twoja opinia może być rzetelna.
Co prawda też mam RF i są na pewno solidne i chronią przy glebie bardzo dobrze ale na dłuższą metę ocierają kolana jak się je ubiera pod spodnie z długimi nogawkami, przy krótkich spodenkach są ok.
Ale panie Zalas nie polecaj czegoś czego nie używałeś na dłuższą metę.

[Zalas]

Będę bo mogę i uważam, że wyraziłem się jasno, gdyż napisałem w dokładnie ile miałem z nimi styczności i jakie mi się wydają a dodatkowo sam chcę je zakupić. I skoro ludzie mogą wypowiadać się o rowerach o których przeczytali w necie lub o amortyzatorach na których jechali raz to myślę, że Ja o ochraniaczach z którymi miałem już trochę styczności i okazji je macać mogę się wypowiedzieć.
A dumanie czy zaliczyłem w nich glebę czy jeździłem pół dnia... po co? A nóż ubrałem na jeden zjazd i się wypieprzyłem albo pożyczyłem na jakiegoś tripa? Nie wiesz to się nie wymyślaj.
A teraz nie robimy offtopa tylko rzucamy przykładami ochraniaczy albo obgadujemy tamte.

[Jedrek409]

Nie polece ci na bank 661 2016 kupiłem bo skusiła mnie cena, cieżkie niewygodne rzep nie trzyma. ogólnie ch*jnia nie nadaja sie.

Wymienilem je po 2 tygodniach na foxy Lunche pro. kozak sprzet lekki po kilku zoraniach piszczelem o pin brak sladów zuzycia, przyjemne w zakładaniu mozna prac w pralce nie lepią sie do nogi. Byłaby bajka gdyby nie cena. Ale ogólnie sądze ze warto/