niewazne ile robie, wazne ze nie robie tyle co erenes :))))
a tak wogole to oczywiscie ze wszystko zalezy od techniki i rower ma malo do znaczenia i teraz przyklad:
mam kumpla Arka :) ktory jezdzi na rowerze bez oszustw 5 razy w roku (w lato) , ma rower no name (xc) na ramie 18' cali z amorem najtanszym rst ktory ma 30mm skoku. Na tym rowerze i przy tych umijetnosciach wskakuje na murek pod grobem nieznanego zolnierza - ktos ma jakies pytania??? :/
ja robię na 60cm bunnego a to na jaka wysokość robisz to zależy od roweru.i od tego jak wysoko podniesiesz kiere im wyżej tym wyżej skaczesz.nastempny element to dobra praca nóg.i trening+
przy moich skromnych zdolnosciach to ok 43cm przy dobrym dniu :] a nawet bardzo dobrym :] mialem tylko eden taki dzien i od tamtego czasu juz tak wysoko nie wskakuje... to w niewielkim stopniou zalerzy od roweru jak wysoko skaczemu i w bardzo wysokim od naszej techniki i umiejetnosc :]
czyli bedzie gdzieś 60-70cm:) nie wiem dokładnie musze jeszcze zmiezyć:) a lectus juz sie nieźle potrafi wbic na murek:) jak jutro sobie poskaczemy to zmierzymy dokładnie:) pozdrowienia ipowodzenia :D
ja skacze nad dwoma deskorolkami wlozony,mi w siebie(wtajemniczeni wiedza o co biega) wiec z doswiadczenia deskarza to jest ok 30cm. malo ale jedze dopiero od konca wakacji:P
a ja sie pochwale - skoczylem smietnik jak erenes... ale byl to taki wysilek ze kurde .. jak go skoczylem poczulem jeszcze wiekszy respekt do Erenesa bo on to robi na takim luzie a jak bylem bardziej spocony niz po ... zjezdzie z gory:P
zwykle to jakieś 40-45cm, czasem jakoś tak inaczej udaje mi się popracować nogami że na jakieś 55 bym wszedł dosyć spokojnie. A długość mostka i geometria ramy chyba też ma znaczenie, co?
murki to jest nic. To na wysokość kiery mozna latac. Aby suport wszedł. Pozatym nie ma że faceplant. Można na przednim lądowac, tylnie wciagac.
Przez przeszkody jest cięzko. 75-80-85 to już absolutny maks. psycha siada, moze i można ciut wyżej ale zahacz tyłem i faceplant. za łatwo o kontuzję.