Siemano! jaką polecicie oponkę na przód, głównie do dirtu ale również żeby sprawdziła się np na trasce w bielsku (mówię o twisterze) mam na oku parę oponek mianowicie:
-Panaracer Cinder
-Kenda SBE
-Continental Race King
Jeśli macie coś godne polecenia do 70zł podeślijcie linka
W tej cenie to jedynie druciaki no chyba że trafisz jakąś okazję. Kenda SBE to bardzo dobra opona, do dirtu idealna, na na suchej i lekko mokrej zwirkowej nawierzchni trzyma się znakomicie. W lesie jak jest wilgotno to niestety gęsty bieżnik zbiera glebe przy dochamowaniu przez co czasem można stracić trakcję. Ale jak jest sucho to smiga się na niej cacy. Polecam nawet do mini DH. Acha, mam je w rozmiarze 26x2.10. Teraz dla testów przesiadka na 2.25 schwalby nooby nic i racing Ralph jako napędowa.
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Dartmoor Two6Player Pro Red Devil [2015] + Marzocchi 55 CR SLOPE [2015]