[Łódź] Miejsca do zjazdów. Gdzie?
[Łódź] Miejsca do zjazdów. Gdzie?
Hej, mógłby mi ktoś pokazać na mapach google (lub innych) gdzie dokładnie są wszystkie znane miejscówki do downhillu?
Znam uskok w Łagiewnikach i tam najczęściej jeżdżę. Wiem że są jeszcze jagody w Łagiewnikach, gdzieś za M1 (kalonka) tylko nie za bardzo wiem jak tam trafić. Jagody są chyba gdzieś za okólną i na serwituty trzeba jechać ale pewien nie jestem. Kalonka z tego co szukam, to chyba gdzieś ten lasek przy aksamitnej.
Poratuje ktoś?
Znam uskok w Łagiewnikach i tam najczęściej jeżdżę. Wiem że są jeszcze jagody w Łagiewnikach, gdzieś za M1 (kalonka) tylko nie za bardzo wiem jak tam trafić. Jagody są chyba gdzieś za okólną i na serwituty trzeba jechać ale pewien nie jestem. Kalonka z tego co szukam, to chyba gdzieś ten lasek przy aksamitnej.
Poratuje ktoś?
Hej 
Jako, że od dłuższego czasu mieszkam w Łodzi jako student, i pewnie tu już zostanę, co nieco pozwolę sobie podpowiedzieć.
O typowe zjazdy będzie tu ciężko, ze względu, wiadomo, na dość płaski teren. Z tego co wiem, aczkolwiek nie było mnie tam, w zjazdy i spore hopy można pobawić się na Górze Rudzkiej. Znajdziesz ją gdzieś w stronę Pabianic. Link do lokalizacji:
https://www.google.pl/maps/place/Rudzka ... 88d8ce8689
Na kalonce nie byłem, ale słyszałem, że nie bardzo lubią nowych przyjezdnych. Chłopaki kopią sami dla siebie i w sumie to nie dziwie się. Ale nie byłem tam i nawet nie wiem gdzie to jest, tak tylko słyszałem.
Uskok znasz. W sumie fajne miejsce, ale niestety krótkie.
Jagody łatwiej znaleźć od Okólnej. Jak jesteś na uskoku na "starcie", zjedź z góry (na której legendy mówią, że ktoś się zabił - taka stroma góra z jednej strony) i skręć w pierwszą w prawo, po chwili rozjazd prosto i lewo - jedź w lewo. Potem jedź prosto, po drodze jest kilka rozwidleń, ale jedź prosto, dojedziesz do Okólnej. Rzecz jasna możesz również wrócić z uskoku na Wycieczkową, pojechać prosto w stronę kapliczek i skręcić w prawo w Okólną, ale droga dłuższa. Jak wyjedziesz z lasu, skręć na asfalt w prawo. Jedź, aż zobaczysz po lewej parking z drewnianymi ozdobami i ławeczkami ze stolikami zaznaczone na mapie:
https://www.google.pl/maps/@51.8452139, ... 312!8i6656
z parkingu prowadzi kamienna ścieżka, musisz nią pojechać i dalej... nie pamiętam, nie byłem tam od jesieni
generalnie "jagody" zaczynają się zaraz przy ścieżce, zbacza w bok i jest zjazd z częstymi zakrętami i małymi hopkami, trzeba zjechać kawałek i spotkają się w jednym skrzyżowaniu pare ścieżek. Choć słyszałem, że jakiś czas temu zrównano sporo hop z ziemią, ale coś tam na pewno zostało.
Ciekawe ścieżki można też znaleźć jak pojedziesz na kapliczki i pojedziesz ścieżką prosto za nie. Jak się pokręcisz można coś znaleźć, ale to bardziej takie xc/enduro ścieżki.
Pzdr!

Jako, że od dłuższego czasu mieszkam w Łodzi jako student, i pewnie tu już zostanę, co nieco pozwolę sobie podpowiedzieć.
O typowe zjazdy będzie tu ciężko, ze względu, wiadomo, na dość płaski teren. Z tego co wiem, aczkolwiek nie było mnie tam, w zjazdy i spore hopy można pobawić się na Górze Rudzkiej. Znajdziesz ją gdzieś w stronę Pabianic. Link do lokalizacji:
https://www.google.pl/maps/place/Rudzka ... 88d8ce8689
Na kalonce nie byłem, ale słyszałem, że nie bardzo lubią nowych przyjezdnych. Chłopaki kopią sami dla siebie i w sumie to nie dziwie się. Ale nie byłem tam i nawet nie wiem gdzie to jest, tak tylko słyszałem.
Uskok znasz. W sumie fajne miejsce, ale niestety krótkie.
Jagody łatwiej znaleźć od Okólnej. Jak jesteś na uskoku na "starcie", zjedź z góry (na której legendy mówią, że ktoś się zabił - taka stroma góra z jednej strony) i skręć w pierwszą w prawo, po chwili rozjazd prosto i lewo - jedź w lewo. Potem jedź prosto, po drodze jest kilka rozwidleń, ale jedź prosto, dojedziesz do Okólnej. Rzecz jasna możesz również wrócić z uskoku na Wycieczkową, pojechać prosto w stronę kapliczek i skręcić w prawo w Okólną, ale droga dłuższa. Jak wyjedziesz z lasu, skręć na asfalt w prawo. Jedź, aż zobaczysz po lewej parking z drewnianymi ozdobami i ławeczkami ze stolikami zaznaczone na mapie:
https://www.google.pl/maps/@51.8452139, ... 312!8i6656
z parkingu prowadzi kamienna ścieżka, musisz nią pojechać i dalej... nie pamiętam, nie byłem tam od jesieni

Ciekawe ścieżki można też znaleźć jak pojedziesz na kapliczki i pojedziesz ścieżką prosto za nie. Jak się pokręcisz można coś znaleźć, ale to bardziej takie xc/enduro ścieżki.
Pzdr!
Dzięki za info. Jagody znalazłem dziś i trochę tam pojeździłem. Dosyć długie (około minuty zjazdu) i niestety rozbiłem się tam.
Nad techniką trzeba znacznie popracować. O ile na uskoku daje radę, tak na jagodach było już kiepsko. Jak do piątku mi przejdzie cały ból, to pojadę jeszcze raz. Najgorzej mi idzie utrzymanie prędkości i większość hop muszę omijać co wiąże się z przejazdem po korzeniach lub nierównościach.
Co do kalonki, to raz spotkałem na uskoku osobę, która jeździ na kalonce i zapraszał w tamto miejsce. Nie wiem jak reszta osób, która tam jeździ ale on był bardzo miły.

Co do kalonki, to raz spotkałem na uskoku osobę, która jeździ na kalonce i zapraszał w tamto miejsce. Nie wiem jak reszta osób, która tam jeździ ale on był bardzo miły.
Mnie się wydaje że zjazdy na kalonce są gdzieś w tym lasku: https://www.google.pl/maps/dir//51.8262 ... a=!3m1!1e3
W piątek albo sobotę pójdę szukać, to zdam raport jak znajdę.
W piątek albo sobotę pójdę szukać, to zdam raport jak znajdę.
Chwilowo nie szukam. Postanowiłem potrenować trochę, bo kiepsko u mnie np. z zakrętami w prawo i skupiam się nad tym teraz. Tym bardziej że po glebie na Jagodach jeszcze czuję w plecach każdy drop czy ciągnięcie roweru na manuala. Ćwiczę na uskoku jak mam czas ale też nie za długo aby tych pleców nie przeciążyć. No i mam też dosyć daleko tam (ok. 11km) więc biorę pod uwagę też powrót. :/
Dzięki. Plecy już nie bolą.
Powoli zaczynam się rozwijać choć mam jeszcze lekką traumę z drzewami.
Generalnie jakieś dobre ziomki pracują nad uskokiem. Dziś byłem i wyrosła nowa trasa (na prawo od zjazdu ze skoczni). Narazie ją tylko obszedłem ale jest bardzo fajna. Na początku dwie hopy (druga jest dosyć długa i pewnie jej nie dolecę), potem dwie bandy prawo/lewo, zjazd w dół i zakręt w prawo. Szacunek dla ludzi, którzy tam budują i dbają o to. Dwa tygodnie temu ktoś poniszczył hopy i pozastawiał ścieżki kłodami, dziś myślałem że będzie gorzej, a tu wszystko na glanc. Liście odgrabione, śmieci wysprzątane, hopy naprawione. Brawo dla tych ludzi.



Generalnie jakieś dobre ziomki pracują nad uskokiem. Dziś byłem i wyrosła nowa trasa (na prawo od zjazdu ze skoczni). Narazie ją tylko obszedłem ale jest bardzo fajna. Na początku dwie hopy (druga jest dosyć długa i pewnie jej nie dolecę), potem dwie bandy prawo/lewo, zjazd w dół i zakręt w prawo. Szacunek dla ludzi, którzy tam budują i dbają o to. Dwa tygodnie temu ktoś poniszczył hopy i pozastawiał ścieżki kłodami, dziś myślałem że będzie gorzej, a tu wszystko na glanc. Liście odgrabione, śmieci wysprzątane, hopy naprawione. Brawo dla tych ludzi.

Miałem znaleźć tamtą miejscówkę ale jakoś nie mogę się tam wybrać, daleko w #*&J
na uskoku jeszcze nie byłem ale na Jagódkach byłem, bywam i tam się na razie rozjeżdżam i powiem że jest fajnie sporo się pozmieniało 
Aaa ostatnio widziałem trzech tępych typków, tępe pato, dwóch na skuterach jeden na mini crossie czy co to było, debile jeżdżą po lasach i chyba po tych trasach też bo widziałem ślady jakby po crossie i trzeba było uklepać parę mniejszych hopek tak więc trzeba gonić hołotę


Aaa ostatnio widziałem trzech tępych typków, tępe pato, dwóch na skuterach jeden na mini crossie czy co to było, debile jeżdżą po lasach i chyba po tych trasach też bo widziałem ślady jakby po crossie i trzeba było uklepać parę mniejszych hopek tak więc trzeba gonić hołotę

Też zauważyłem problem z motocyklami. Pare razy widziałem na uskoku ślady po dosyć grubych oponach, które z pewnością nie należały do roweru.
Na jagody może wkrótce się wybiorę ponownie. Coraz lepiej idą mi bandy, no i prędkość mi się poprawiła więc spróbuję tam pozjeżdżać. Ostatnia próba zakończyła się dzwonem w drzewo.
Może jak wymienię kierownicę w przyszłym miesiącu, to podbiję. Na tą chwile męcze uskok na którym jest dosyć mały ruch ostatnio.
Na jagody może wkrótce się wybiorę ponownie. Coraz lepiej idą mi bandy, no i prędkość mi się poprawiła więc spróbuję tam pozjeżdżać. Ostatnia próba zakończyła się dzwonem w drzewo.
Może jak wymienię kierownicę w przyszłym miesiącu, to podbiję. Na tą chwile męcze uskok na którym jest dosyć mały ruch ostatnio.
siemka
jak ktos jeszcze nie wie gdzie dokladnie jest jakas miejscowka to chetnie pokaze. A jak chodzi o ustawke rowerowa to umowienie sie w kilka nascie osob moze byc fajna rzecza, sam jezdze z dobra ekipa i widze zepoczatkujacy zjazdowcy sie jakby wstydza gdy nas widza, takie "bo to nie moj poziom, oni zapierdzielaja" panowie jak widzicie nasza ekipe to nie uciekajcie na inna trase, podbijcie do nas bo mozecie sie czegos nauczyc... ale wracajac do tematu, mozna kiedys zrobic pozadna ustawke i zebrac jak najwiecej osob 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość