, słychać klikanie podczas obracania tak jak to miało miejsce przed serwisem. Zdjąłem nakrętkę od wolnej kompresji wyglądało to tak http://ep1.pinkbike.org/p5pb13737114/p5pb13737114.jpg ( zdjęcie z internetów ). Dałem nasadowy klucz na tego metalowego dzyndzelka i nie zablokowałem pomarańczowego pokrętła. Kręciłem w lewą stronę, jednak gdy poczułem delikatny opór przestałem i nie było później możliwości odkręcić palcami. Delikatnie w imadle odkręciłem w prawą stronę, bo coś klucz się ślizgał i słychać było jak regulacja przeskakuje ( kliknięcia ). W efekcie końcowym regulacja kręci się w prawo i lewo bez końca :P. Jest to może jakaś głupota, czy coś bardzo popsułem ? 
