przez cos...... lipa, na murki mozna se zrobic nieczysto:
wbijasz byle przod i musisz jechac dostatecznie szybkko to naciskasz przdni hampl i tyl samo ci winduje na gore.....:P
moje smietniki mają 65cm. 70cm nie skacze. Rozwaliłem sie na 75cm jedyny raz w zyciu. Skakałem go 20x dziennie i napewno 15 z tego zahaczałem tyłem. Raz jechałem za wolno i kólko wpadło do środka. Murki za to 90cm na luzaka. Ale jak są ostre- można snake z tyłu złapać. Czasem na przód lub oba i 90cm na "czysto". Ale przez przeszkode ta sie nie da. Chyba że trialowcy lub maniacy :)
Najwiecej udalo mi sie przeskoczyc jakies 70-73cm i szerokosc jakies 40-50cm na manuala wskakuje max jakies 55cm. Obecnie lipnie mi bunny wychodzi po zmianie amorka zmienila sie troche geometria ;/
ale ja umiem bunnego :) tylko pytam ile to jest taka granica hmm takiego juz dupnego bunnnego którego robicie mi np sie latwiej przeskakuje cos niz miałym wskoczyc mialem taki uraz do jednego murka cos ok 50cm nie wiem dokladnie ile to ma ale sie balem a przeskakiwalem przez poprzeczke takie wysokosci luz i poprostu taka psyha:/
A jak jest z bunnym z manuala? Bo jakoś dziwnie tak wyrwać to tylnie koło jadąc manualem i praktycznie nic mi z tego nie wychodzi. Już prędzej na odwrót - czyli z bunnego do manuala - to umiem na jakieś 25-30cm zrobić.
Ja robie na jakie 45 cm przez poprzeczke,ale wydaje mi się że wbijałem na troche wyższe murki.
Jest jednak coś co mnie nieźle ogranicza - rama. 21'' w meridzie ( merida ma troche zawyżoną numeracje ale i tak jest dość wysoko). Jak kupie duala to zobaczymy :P .
ja nie wiem ile robie, ale ostatnio jak robiłem (chciałem przeskoczyć przez taki głaz) to rozciełem sobie ucho i zmasakrowałem pół twarzy. Od tamtej pory robie dużo niżej niz przed wypadkiem ;(