Jaki rower - retro FR

[Music_Boy]

Hej, są tu jeszcze jakieś dinozaury?
Chciałbym wrócić do roweru po 10 latach przerwy
Głównie z racji budżetu mam niezbyt wiele do wyboru, ale może podpowiecie co da największy fun i będzie najwytrzymalsze bo technika pewnie gdzieś już wyparowała. Szukam czegoś czysto pod freeride na mieście + okoliczne Bike Parki, na jednej półce z roczników myślę maks 2013. W okolicy pod mój budżet mogę sobie wybrać coś pomiędzy:
Canyon Torque FRX (stary)
Spec demo 7/8
Spec Big Hit ( nowszy ten już okrągły)
Scott Voltage fr 20/30

To jak, doradzicie coś?

[Zalas]

Wybór jest jeden według mnie.
BigHit
Polecam - dawny użytkownik Big Hita z 2007r
Ogólnie to nawet wprałem mu kiedyś napęd 1x10 z kasetą 42T i podjazd w bielsku robiłem

[dhcyc]

Retro super pomysł, jednak pytanie, czy chcesz go tłuc jak to kiedyś FR się rozumiało i latać hopy, dropy, na płaskie i takie tam, czy bardziej wolałbyś pojeżdzić ze wspomagaczami, zeby łatwiej zaliczyć więcej miejscówek. I szczerze to spróbowałbym elektryka na ten cel, nawet wypożyczyć na dzień i sprawdzić jakby w terenie szedł. W zasadzie podobnie jeżdzą co enduro, na enduro można dużo, geo i wymiary nowszych konstrukcji realnie dają fajne odczucia i przyjemnie się na nich jeżdzi, a z prądem można i dużo i dłużej. Sam nie posiadam, wróciłem jakiś czas temu na endurówke (a trzebabyło odrazu na zjazdówke..), ale cykne sobie bo i podjazd i zjazd zrobisz i ogólnie więcej się najeździsz gdy nie jesteś na miejscówce bez wyciągu np lokalnej. Jesli natomiast w nosie masz powyższe korzyści i chcesz po prostu retro to spoko- ja takie podejście szanuję