poradnik

Pepek
Posty: 35
Rejestracja: 27.04.2004 22:11:52
Lokalizacja: Gdynia City
Kontakt:

Post autor: Pepek »

Śmierć dresom i tyle:) ia mam ieszcze ieden sposub na dresuw nailepiej iest zebrać iak naiwięcej koleguw i iezdcić tylko w grupie wypowiedzmy im woine oni nas to my ich od tera iak zobacze samotnego dresa to nawet iak mnie niezaczepi to mu napierdole a co woina to woina
DUNCON IS THE BEST!!!
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

dresy to pikuś .złomiaże zajebali koleśowi meridke aluminiową potym jak ceny w skupach skoczyły...po 3 dniach poszliśmy do jednogo z nich bo potrzebowałem blache alu ryflowaną, i prawie śę polałem ze śmięchu jak koleśowi warzyli rower (muśał zapłacić kaucje)ale że się wkurwił i poszedł na gliny to mu oddali.
walić podpisy
krzywa palka
Posty: 80
Rejestracja: 23.04.2004 08:46:45
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: krzywa palka »

dresy to sa matoly niezle. mysla (?) i postepuja zgodnie zpewnymi schematami np: podchodza i mowia-dawaj komurke bo ci zajebie, ofiara mowi zazwyczaj: nie mam, rzadziej- **********, ale dresy na to czekaja bo wiedza jak w takiej sytuacji sie zachowac (napierbalac itp). ale gdy np ofiara odpowiada; ojejku zostawilem wlaczone zelazko i musze szybko wracac, kurcze co teraz bedzie, to wtedy drechy wyciagniete ze schematu nie wiedza co zrobic i powiedziec i stoja i wydaja odglosy typu uuuuuuu, hmmmmmm, eeeeeeeee, kurwaaa, ja pierdole itp. i wtedy kombinuja co odpowiedziec i zrobic i tak ich to pochlania, ze pojawia sie moment na ucieczke. sprawdzone z kasa i komorkami
Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

krzywa piczko - sprytne to i odkrywcze... musze sprobowac
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
pasqd
Posty: 753
Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
Kontakt:

Post autor: pasqd »

Na dresiarzy sa dwa sposoby -

- gaz paralizujacy (nie pieprzowy, bo pieprzowy to czesto mniej wali niz old spice)

- przypakowac sie :)

Mnie jakos nie ruszaja (i dzieki Bogu), ale to raczej wynika z mojej postury. A nawet jakby ruszyli, to zawsze jednego albo dwoch sie pierdolnie i mozna sprobowac uciec. Tanio swojej skory (i maszyny) nie oddam ;)

Z zaslyszanych historii to przychodza mi na mysl dwie:

Pewnego dnia, do kolesia ktory zatrzymal sie na swiatlach podbiega parka dresiarzy i "prosi" o zejscie z roweru i zostawienie przy okazji komorki i portfela. Rowerzysta niewiele myslac zsiada z bike`a... po czym chwyta za kierownice i napierdala rowerem w dresiarzy :) Podobno z roweru ucierpiala tylko przerzutka, z dresiarzami gorzej bylo :)

Druga historia jest po czesci o zlomiarzach. Nie wiem jakim cudem, ale pewnego dnia na ich wozku kumpel znalazl dwie felgi bmx :) Praktycznie nowki, bez zadnej centry. Oddali kumplowi za butelke wina i 10zl :))
www.mushroomhead.prv.pl
.::GG[4839750]::.
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

1.miekkie zebro- napierdalajcie w to miejsce...jak mocniej walniecie to dres sie zlozy i podniesie dopiero jak karetka przyjedzie.
2.ucho-tez czuly punkt(bardzo...)
3.jaja-stare i sprawdzone:P
4.zoladek-zaboli...
duzo by tego wymieniac...
najlepiej trafiac w miekkie zebro i ucho...
pasqd
Posty: 753
Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
Kontakt:

Post autor: pasqd »

do posta kolegi dorzuce jeszcze jeden "slaby punkt G" ;)

Splot sloneczny. Walisz dwoma zgietymi paluchami (taka niepelna piastka) w splot i jak walniesz lekko to kolesia zamroczy na kilka(nascie) minut, jak walniesz mocniej to moze nawet byc mogila.

Poza tym mozna w nos przywalic tym miejscem gdzie konczy sie nadgarstek a zaczyna dlon (od strony wewnetrzenj dloni). Miekki nos vs twarda kosc. Skuteczne, kiedys tak sie obronilem. Reka mnie wprawdzie troche bolala (zle wymierzylem i zeszlo troche po brodzie kolesia) ale napastnik mial nos zgnieciony calkowicie. Uwazajcie tutaj z sila, bo mozna przesadzic i wbic komus nos w mozg ;)

No i nasada dloni za uchem pieprznac. Koles bedzie lezal i sie zwijal.

To wszystko jednak wymaga zblizenia, co nie zawsze jest dobrym pomyslem. Dlatego tez gaz w zelu zalatwi 3/4 problemow.
www.mushroomhead.prv.pl
.::GG[4839750]::.
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

a poco go lać .pojede teraz do warszawy na stadion i se kupie kałacha... jak mu przyjebie... chłopaki dajcie se na luz bo wszyscy wiedzą jak sprawa wygląda z głąbami takie gadanie nic na nich nie pomoże co zrobicie jak nie zwiejecie a ich będzie ze 3, lipa jednym słowem a w naszym kraju dzieje się coraz gorzej (12 latek morduje kobiete) dresy nie sa winni, winne jest prawo ,nasze prawo jest chore. napierdolisz dresowi i masz sprawe ,bo ktoś ci widział...
walić podpisy
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

zawud złodziej jast tak stary jak prostytucja jak mają ci zajebać rower to ci go zajebią, ty morzesz im tylko utrudnić plana...
walić podpisy
budka
Posty: 1150
Rejestracja: 09.05.2004 20:36:02
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

moj sposob

Post autor: budka »

nie wiem jak wy, ale ja mam jeden sposob, unikac caisnych miejsc i ciemny i jezdzic tylko w grupie. Na dodatek mam przy sobie zebatke ktora pasuje na dlon:)
Cesiu
Posty: 1393
Rejestracja: 19.04.2004 17:51:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Cesiu »

i co??? jebniesz gościa zębatką,rozcharatsz mu twarz i pójdziesz siedzieć za przekroczenie obrony osobistej (czy jakoś tak). najlepiej chyba gaz woźić ze sobą,mały,poręczny i jak psikniesz gościa to napewno nie zobaczy w którą stronę odjechałeś jużnie mówiąc żeby cię gonił.

pozdro
budka
Posty: 1150
Rejestracja: 09.05.2004 20:36:02
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: budka »

Tak ale badzmy szczerzy. Malo jest rowerzystow przypakowanych i potrafiacych przywalic. Chodzi o to zeby nie przejezdzac kolo drewchow a te wszystkie przedmioty obronne i tak sa tylko do tego zeby ich przestraszyc no bo chyba nie sadzisz ze jednym gazem rozwalisz 10 typa:) I czy to bedzie zebatka, kij czy tez gaz to nic nie znaczy, moze to byc nawet sztuczna szczeka babci, byle by pomysleli, ze nie warto Cie tykac. Jest taki kawal:
Po polu biegnie 100 ruskich i jeden pijany polak za nimi, jeden z ruskich pyta sie drugiego: Hej Sacha czemu my uciekamy? Nas jest 100 a on sam i to pijany, a na to Sacha: No tak ale komus na pewno choc raz walnie:)
Inur
Posty: 1985
Rejestracja: 25.04.2004 11:49:41
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: Inur »

moze troche zbiegam z tematu, ale jesli juz dwoje dresow zachodzi ci drozke to sposob ktory mnie przynajmniej uratowal to rozpedzenie sie i zrobienie bunnyhopa przy nich. po pierwsze glowa znajduje sie wyzej niz zasieg takiego karka a uderzenie od roweru bywa bolesne, jesli sie kretyn nie osunie. raz tak zrobilem i jeden gosc oberwal gdzies w okolicach krocza z nogi i pedala. nielatwo sie wywalic jesli dres kopnie w rower wiec mozna swobodnie uciekac dalej
www.trialshop.pl
agressor
Posty: 1182
Rejestracja: 19.04.2004 07:44:33
Lokalizacja: Rzeszów city
Kontakt:

Post autor: agressor »

taa będzie rzucał zębatkami jak w krankedzie 4 :D
pchlaa
Posty: 901
Rejestracja: 20.04.2004 16:05:00
Lokalizacja: WaWa/Zoliborz
Kontakt:

Post autor: pchlaa »

a jak juz cie zatrzymaja to wyskakujesz do goscia, calkiem spokojnie z jakims glupim textem: "A czy wiesz jak rozmnazaja sie zaby?" ;] dresiarze na ogol sa tak glupi (maxymalny poziom wyksztalcenia to podstawowka, no czasem jeszcze bywa nie pelne zawodowe;]) ze nie zjarza o co chodzi, a wterdy masz czas zeby spierniczac

heh liczymy na ich glupote (zadko mozna sie na tym przejechac;])
sikun jestes...
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

doobra spoko, kto mi powie gdzie jest dokładnie miękkie żebro(które to)?
Yuen
Posty: 199
Rejestracja: 19.04.2004 20:42:50
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Post autor: Yuen »

a) jezdzic w grupie
b) jak widzisz dresow, objezdzaj lukiem, albo na druga strone ulicy
c) jedz pewnie. jak dresy widza, ze sie ich nie boisz, to moze sie zaczna zastanawiac, czy kroic, a ty juz bedziesz daleko
d) oczy dookola glowy i dupy

BTW - slyszalem pogloski, ze w lasku wolskim drechy beda w wakacje robic zagony. trzeba bedzie uwazac!
Pro rider^^
budka
Posty: 1150
Rejestracja: 09.05.2004 20:36:02
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: budka »

na dodatek dobrze mic znajomego, ktory zna takich zlodzieji, szczegolnie jak sam jezdzi i jest spoko. Jzu raz sie zdarzylo, ze mnie ostrzegl jak jego kumple planowali akcje w pewnym miejscu.
QuaziU
Posty: 116
Rejestracja: 29.04.2004 21:05:57
Lokalizacja: Nowa Sól/Zielona Góra/Radzyń
Kontakt:

Post autor: QuaziU »

tak btw bicia to jescze jedne skuteczny punkt, o ile jest do niego dostep... w krtan, przy lekkim uderzeniu solidnie boli, mocniej to typek na kolana i rzyga, a jak juz tak mooocno to albo mdleje albo umiera... wiec celowac w krtan, a potem nad kolano i spierdalaaamyyyy
KBTP NSWS [P] / gg:910574
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości