Gówniany temat
Gówniany temat
Ostatnimi czasy, czesto, mozna by pokusic sie o stwierdzenie iz regularnie za kazdym razem kiedy wyjde pojezdzic sobie na maszynie moj sprzet zostaje wzbogacony o dodatkowa materie. Czasem jestem tego swiadom, gdy owa materia wyfrunie spod opony bryzgajac na bluze czy jesli jest bardziej stabilnego stanu odbijajac sie od integrala poszybuje w odmet trawnika, czasem po prostu poczuje ja wnoszac maszyne po schodach.. materia owa to wrog okrutny i GOWNO(!) sie zowie.
Wobec powyzszego spiesze zapytac szanownych forumowiczow czy podobne atrakcje zdazaja sie wam rownie czesto jak to ma miejsce w moim przypadku?
no i tez inna druga kwestja, moze bardzije do jakiegos dzialu technicznego,
jakie sa znane techniki szybkiego (a moze i bezdotykowego) pozbycia sie tego pierdolonego gowna kiedy juz obryzga wam cala rame, gumy, szprychy, piaste i nie wiem co jeszcze?
Wobec powyzszego spiesze zapytac szanownych forumowiczow czy podobne atrakcje zdazaja sie wam rownie czesto jak to ma miejsce w moim przypadku?
no i tez inna druga kwestja, moze bardzije do jakiegos dzialu technicznego,
jakie sa znane techniki szybkiego (a moze i bezdotykowego) pozbycia sie tego pierdolonego gowna kiedy juz obryzga wam cala rame, gumy, szprychy, piaste i nie wiem co jeszcze?
http://inishi.noz.pl/images/bike/spec2004.jpg
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 06.07.2004 11:26:38
- Lokalizacja: kóre naprawde złą sławą owiane jest. Skawina
- Kontakt:
rzeczywiście gówniany temat, wielce mnie frapujący, albowiem mało poruszany i rzadko omawiany, trzeba tu rozróznic gówno krowie na łące leżące sobie beztrosko, od gówna np; końskiego czesto spotykanego na naszych drogach o jakosci przedniej, a także szereg inych "gówien" jest do omówienia, a najgorsze z nich to..."gówno prawda", która sie objawia już po fakcie i i stracie czy to rowera, pieniędzy, dziewczyny albo nawet i zębów
Haro Nyquist...R24.....http://forum.bikeaction.pl/album_page.php?pic_id=1874
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 29.06.2004 00:22:22
- Lokalizacja: V'V /-\ V'V /-\ (Służewiec)
- Kontakt:
kurde, prawda jest taka że gówno to zaraz za dresami najwiekszy wróg bikera ja niedawno zaliczyłem takowe 2 kołami naraz pieknie umalowując nim cały rower :/ i przy okazji wpadłem na genialny i prosty sposób (warunki piwniczne)
Bierze się plastikową butelke po mazowszance taką 1,5 litra robi sie dziureczkę w koreczku nalewa wody z krana i sie nasuwa taka psikawką po gówienku. W lepszej sytuacji są Ci co maja wąż ogrodowy :)
Bierze się plastikową butelke po mazowszance taką 1,5 litra robi sie dziureczkę w koreczku nalewa wody z krana i sie nasuwa taka psikawką po gówienku. W lepszej sytuacji są Ci co maja wąż ogrodowy :)
[url=http://www.mpo.com.pl/]II wheels - I Passion[/url]
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
xprot: czasem czlowiek pedzac szalenczo po znanym szlaku ma do wyboru albo ostro przychamowac wytracajac predkosc, albo skasowac sypiaca sie pania z jej kudlatym dywanem na wysiegniku zwijanym, albo wlasnie zrobic chwilowy myk na trawke. pare dni temu wlasnie nie dosc ze sobie calego amora upierdzielilem to jeszcze rykoszetem w jakiegos przechodnia poszedl spory odlamek...
http://inishi.noz.pl/images/bike/spec2004.jpg
a to wszystko dlatego, ze w naszym kraju taka kultura! w rozwinietych krajach ludzie potrafia sprzatnac mine przeciw piechotna zostawiona przez swojego psa, a u nas? pare razy widzialem jak na przyklad na piotrkowskiej pies kloca toczyl na srodek chodnika, a jego opiekun jeszcze sie cieszyl z tego. wladza powinna cos zrobic z tym problemem!
_________________
ja dzis wjechalem w gowno naszczescie bokiem nokianka wiec byl luz
zasada taka nie jezdze po trawnikach w miescie bo tam gowna na gownie jesli idzie wlasciciel z psem to nie mijam go po trawie tylko jade na niego i sam sobie wlazi w inne gowna swojego pupila :) 3mam sie od trawnikow jak najdalej
zasada taka nie jezdze po trawnikach w miescie bo tam gowna na gownie jesli idzie wlasciciel z psem to nie mijam go po trawie tylko jade na niego i sam sobie wlazi w inne gowna swojego pupila :) 3mam sie od trawnikow jak najdalej
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=359651
-
- Posty: 142
- Rejestracja: 10.07.2004 16:37:07
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości