MAm taki problem: W Poniedziałek są mikołajki i razem z grupą znajomych miałem sie wybrać do kina,a w tym samym czasie moja klasa jedzie na PRĘGI[ja na Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną]
I niewiem co mam zrobić gdyż rodzice nie chcą mnie puścić[mama,bo tata sie zgodził] gdyż powiedziała że mam jechać z klasą.Poza tym jadę z dziewczyną,i mam już bilety,więc nie moge jej wystawić,bo niebędzie zadowolona:/....Teraz sprawa sie znowu skompilkowała bo zamiast w poniedziałek to klasa jedzie we wtorek[wychowawcy siuę pomyliły terminy:|]...a to musi być w mikołajki.Rodzice mówią ze jak chce jechać to na te jeb** Pręgi a jak nie to mam iść do szkoły....
Więc LUDZIE poradżcie mi jak mam przekonać starszą!!!???? bo za cholere niemogę...
Wiem że to nie forum z takimi poradami,ale pomóżcie.
_______________________________________________
Pozrdo
stary co za pytanie ... musisz isc i tyle ale nie przesadzaj ja przez takie przesadzanie mam ponad 100 godzin nieusprawidliwionych wiec trzeba wszystko robic z glowa :D
A oni wiedzą że z nia idziesz?? Jak nie to powiedz staremu jaka sytuacja (że mama też by sie nie cieszyła jak by ją wystawił) powinien zrozumieć i przekonać Twoja mame. ;]
[b]jozekrj[/b]"poprostu idz do kina, a Przemooo dobrze gada nie zrywaj sie za czesto bo mozna pozłowac np: wrecza ci papiery tak jak mi wiez mi nie jest to przyjemne"
staram się nawet na lekcje nie spóżniać,jeżeli o to chodzi,ale o jakie papiery Ci chodziło jozekrj???