Najwieksze wpadki na rowerach
Kumpel chcial raz zakozaczyc wheelie :D ...
Fajna gorka, stoimy przed hipermarkietem z bikami - mnostwo ludu obok nas ..
I myka z gory tak przy jakis 30-40km/h :D Robilo sie coraz ciekawiej, jechal na manualu i ledwo co minal samochod na manualu :D No ale zblizal sie do skrzyzowania :P Zdesperowany juz nie potrafil opanowac sytuacji i wyjebal na plecy, bo inaczej by wjechal na skrzyzowanie w jakis samochod :P
Wszyscy ludzie, ktory stali pod sklepem niezle zlewali z niego [];
Ale przyszedl po chwili caly poobdzierany, ale szczesliwy z wyczynu ;)
Fajna gorka, stoimy przed hipermarkietem z bikami - mnostwo ludu obok nas ..
I myka z gory tak przy jakis 30-40km/h :D Robilo sie coraz ciekawiej, jechal na manualu i ledwo co minal samochod na manualu :D No ale zblizal sie do skrzyzowania :P Zdesperowany juz nie potrafil opanowac sytuacji i wyjebal na plecy, bo inaczej by wjechal na skrzyzowanie w jakis samochod :P
Wszyscy ludzie, ktory stali pod sklepem niezle zlewali z niego [];
Ale przyszedl po chwili caly poobdzierany, ale szczesliwy z wyczynu ;)
ja w tym roku nad mozem bylem i widzialem goscia na bmx'e felt ... nie pamietam modelu ale to byl jeden z najlepszych i mowil ze umie surfinga... a ze byla tam moja qmpela i jej mlodsza siorka a ja na rowerku tesz pomykam to pokaz i michu cieszymy :] a chlopak rozped jedzie na preostej stanol na tej ramie jedzie na serfingu i szly jakies niezle panienki i w drzewo wjechal :P zawaliscie to wygladalo a babki smiechem tylko ryknely :P a ja bylem raz z Marta i MIranda (qmpele z nad mozna) na takich skarpach... bylem bez kasku i tylko ochraniacze na kolano i golen i zrobilismy takiego dropa ok 1.8m i chcialem zaszpanowac wiec rozped... wybicie... i gleba na plery :/a te w smiech :/ troche glupio mi bylo... drugi skok to mi noga z pedala spadla... a trzeci to przez kiere przelecialem... a wszystko to dlatego ze bylo to na piasku... tylko ze mocno uklepanym ale jak skoczyl to sie przeciesz wgniatalo... ale jak widzialem na kamerce jak przez kiere przelecialem to fakt ze smiesznie to wygladalo :D :]
http://www.ebike.pl/
ja nie mialem żadnej porządnej gleby ale:
-raz jak wracałem do domu (tak prawie już nic nie było widać), jechałem pasem na którym od miesiąca kładli nowy asfalt (bo nie chciało mi się czekać na czerwonym świetle) śpieszyło mi się i popiepszałem jak najszybciej, nagle przed sobą widzę kawałek cienkiej rury przełożonej przez drogę na wys ok 30cm.... przeleciałem z 2m. zdarty łokieć i dłoń...brat trochę wkurzony bo dzień wcześniej założył nowy most i kierkę nsx.
-kiedyś przed domem uczyłem sie manuala, rozpędziłem sie podnosze koło, nagle z domu wychodzi babcia i daje mi opie-rdol. zabolała głowa i łokieć.
- najlepsze było gdy wracałem z przeworska, kumpel jechał przedemną (on trochę taki poj--any wjeżdża na czerwonym świetle) i zaczą przyśpieszać śmigną przez skrzyżowanie to sobie myśle że ja też tak, nagle na mnie jedzie van, odruchowo wszystkie hamulce na max i przez kiere. leże na plecach na środku skryżowania na wpół osrany a 1 m przedemną ledwie zachamowany transit. tak się jebnołem w głowę że chciałem podejść do kierowcy i opierdolić go że wjeżdża bez pierwszeństa :]
-raz jak wracałem do domu (tak prawie już nic nie było widać), jechałem pasem na którym od miesiąca kładli nowy asfalt (bo nie chciało mi się czekać na czerwonym świetle) śpieszyło mi się i popiepszałem jak najszybciej, nagle przed sobą widzę kawałek cienkiej rury przełożonej przez drogę na wys ok 30cm.... przeleciałem z 2m. zdarty łokieć i dłoń...brat trochę wkurzony bo dzień wcześniej założył nowy most i kierkę nsx.
-kiedyś przed domem uczyłem sie manuala, rozpędziłem sie podnosze koło, nagle z domu wychodzi babcia i daje mi opie-rdol. zabolała głowa i łokieć.
- najlepsze było gdy wracałem z przeworska, kumpel jechał przedemną (on trochę taki poj--any wjeżdża na czerwonym świetle) i zaczą przyśpieszać śmigną przez skrzyżowanie to sobie myśle że ja też tak, nagle na mnie jedzie van, odruchowo wszystkie hamulce na max i przez kiere. leże na plecach na środku skryżowania na wpół osrany a 1 m przedemną ledwie zachamowany transit. tak się jebnołem w głowę że chciałem podejść do kierowcy i opierdolić go że wjeżdża bez pierwszeństa :]
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 24.10.2004 10:59:18
- Kontakt:
raz jechałem z kumplem przez miasto, nagle patrze, do skrzyżowania z boku dojeżdza samochód, to ja gaz przed nim przecinam skrzyżowanie, myślałem że kolega został, ale on przyśpieszył na maxa na kolarce i wtedy jak nie skręciłem w lewo, jak się niewpierdolił we mnie to mi nic się nie stało,mój bike waży jakoś 14 kilo ale on jechał głową do przodu na kolarce... cóż, w centrum miasta zrobił faceslidea over the asfalt
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 06.10.2004 22:19:53
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości