Nawiazujac do http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=8795 czytalem temat kolegi... ktory mial wypadek z tym rst mozo i sie niezle wystraszylem, bo sam kupilem ten amorek nowiusienki ( jakis sie zawieruszyl na magazynie ) i jezdze na nim prawie 1/2 roku, na prace wcale nie nazekam, bo to chyba jedyne warte uwagi rst ( nie liczac delty i hi-5 ), ale wystraszyly mnie te latajace korki. nie znam sie za bardzo na technicznych bajerkach... i w amorkach nie grzebie. Jeszcze mi ani razu nie wystrzelily, ale wypadaloby cos z tymi korkami zrobic. Pytanie: co, gdzie, za ile i jak ??
widzialem taki patent ze pod mostkiem ktos mial kawal blachy jak podkladke zalozony, na tyle dlugi ze jak mu korki wyjebaly to w ta blache.
___________
(____ 0______)
jak wyszlo to zero reprezentuje dziure na rure sterowa
Odkrecac to ja ich wcale nie odkrecam, bo wole sie nie brac za grzebanie wewnatrz, a sylszalem o jakis patentach na dorabiane metalowe korki, ktos wie gdzie i za ile takie cos mozna by ew. dorobic ?.... i czy mi metalowy nie wyjebal;/ bo to by bylo ciut gorsze ;/
kiedys mialem tego amorka z dorobionymi mosieznymi korkami. nie ma mowy zeby wystrzelily. ale z regulacja trzeba bylo sie pozegnac. chociaz... rst i regulacja... ;-)
byly rozne wersje kolorystyczne, kazda z nich sie czyms roznila...ale nie wiem czym.. i booster tez byl nieco inny..w zaleznosci od rocznikow 1997-1999(2000?) ja mam np. czerwony