ludziska
podobno zieloni(federacja zielonyh) przephałą w sejmie i tak dalej ustawe o transporcie miejskim i rowwerah-a mianowicie ze od 1 lipca bedzie mozna wozic transportem mijscki(busy,tramwaje) rowwerki :)
bez specjalnej opłaty!!!
"cieszymy sie vincent?"
ale autobusami miedzymiastowymi PKS juz pewnie nie? bo w sumie ito ciezko sobie wyobrazic,. autobus na 40siedziacych+15stojacych a w srodku z 70 osob, a zdazaly sie takie przyupadki :] wiec jescze ja tam z rowerem ;)
z tego co wiem- to miejskie busy...ja teszjestem happy bo mieszkam natarhominie a z tamtond to wsznedzie jest daleko :)
a ustawa jusz podobno przephana tyle ze whodzi od lipca:)
Quaz - w PKSach mozna przewozic. Zazwyczaj pakuja rower do bagazowego, ale jesli w srodku jest miejsce to czasami pozwalaja wozic go z tylu, na schodkach ;)
pasqd, wszystko by bylo pieknie, pozatym ze w tej chwili na traise ktora ja jezdze coraz czesciej wymieniaja wszystko na takie prawie jak miejskie, a wtedy to jescze bardziej sie to zapycha w srodku :/
Deaytwitch: przeciez w kraku i tak mozna :D A to wozenie rowerkow to ie kwestia sejmu czy zielonych czy chiuj wie czego tylko zakladu komunikacyjnego (MPK, MZK, jak to sie u was naywa...)
[quote="QuaziU"]pasqd, wszystko by bylo pieknie, pozatym ze w tej chwili na traise ktora ja jezdze coraz czesciej wymieniaja wszystko na takie prawie jak miejskie, a wtedy to jescze bardziej sie to zapycha w srodku :/[/quote]
no to zonk... jedyne rozwiazanie to po cichu doczepic hol do autobusu i jazda ;)
Julo. Wiem, ze u nas mozna, bo nasze miasto jest najpiekniejsze, najmadrzejsze i ogolnie najlepsze ale czesto wybywam poza te przecudne rejony do jakichs barbarzyncow w stolicy czy w Gdansku (Aiye, rodzine mam) i tam niestety pomimo usilnych prob mam problemy i czesto dymac musze jak wol kilkanascie kilometrow i pomimo niesamowitej przyjemnosci jaka czerpie z jezdzenia maratonow na Konie 13' wolalbym przetransportowac siebie i niunie busem...
mi tam rybka bo w miescie w ktorym jest 45 tys ludzi i tak nie potrzeba autobusami jezdzic a jak sie juz jezdzi to nikt nie kasuje biletow oprocz starych dziadkow:)