Co to jest pływająca tarcza?
Hej, pływająca tarcza nie ma nic wspólnego z mechanicznymi hamulcami. Konstrukcja 2 elementowa nie tylko zapobiega rozgrzewaniu piasty i śrub mocujących, ale także usztywnia tarcze. Generalnie jest to rozwiązanie stosowane w profesjonalnym sprzęcie z górnej półki, gdzie potrzeba maksymalnie mocnych hamulców przez długi czas. Tarcze takie lepiej znoszą wyższe temperatury i nie nagrzewają piasty i śrób mocujących.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=340174
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 30.06.2004 19:57:33
- Lokalizacja: The KRK
- Kontakt:
Ok, jesli chodzi o plywajace mocowanie hamulca, to daje ono bardzo wiele, ale sprawdza sie tylko w racingu.
Generalnie chodzi o to, ze jesli jedziesz piecem po wybojach, np na hardtailu i zachamujesz tylnym hamulcem kolo straci przyczepnosc, bedzie tracilo kontakt z nawierzchnia i dalej lecicie piecem.
Plywajace mocowanie hamulca rzeczywiscie ma to odizolowac prace zawieszenia od hamowania.
W przypadku plywajacego mocowania kolo nie odrywa sie od nawierzchni podczas ostrego hamowania. Myslalem, jak to dziala przez jakeis 10 minut, ale w koncu skapowalem.
Ale ma to pewne minusy:
1)generalnie palak trzymajacy zacisk jest dosyc wrazliwy na uszkodzenia i nie trwaly.
2)Najwieksza wada: jesli stoicie w miejscu, zacisniecie tylni hebel i zaczniecie pchac rower do tyly, caly palak ulegnie pogiecie, wiec trzeba o tym pamietac.
ufff to wszystko co na ten temat wiem:D:D:D
Generalnie chodzi o to, ze jesli jedziesz piecem po wybojach, np na hardtailu i zachamujesz tylnym hamulcem kolo straci przyczepnosc, bedzie tracilo kontakt z nawierzchnia i dalej lecicie piecem.
Plywajace mocowanie hamulca rzeczywiscie ma to odizolowac prace zawieszenia od hamowania.
W przypadku plywajacego mocowania kolo nie odrywa sie od nawierzchni podczas ostrego hamowania. Myslalem, jak to dziala przez jakeis 10 minut, ale w koncu skapowalem.
Ale ma to pewne minusy:
1)generalnie palak trzymajacy zacisk jest dosyc wrazliwy na uszkodzenia i nie trwaly.
2)Najwieksza wada: jesli stoicie w miejscu, zacisniecie tylni hebel i zaczniecie pchac rower do tyly, caly palak ulegnie pogiecie, wiec trzeba o tym pamietac.
ufff to wszystko co na ten temat wiem:D:D:D
Ride-Sex-Eat-Ride-Sex-Eat-Ride-Sex-Eat....
http://www.northshore.friko.pl
http://www.northshore.friko.pl
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 30.06.2004 19:57:33
- Lokalizacja: The KRK
- Kontakt:
w hamplach Sachs tez był stosowany pływajacy docisk a polega to na tym ze jeden klocek znajdujacy sie na tłoczkudochodzi do tarczy poczym nasepuje przesuniecie sie całego zacisku tak zeby klocek z negatywny przyległ do tarczy. jest to normalny zcisk stosowany w samochodach np: oplu daewoo i jeszcze paru firmach
http://www.s-cam.pl/
Ale tutaj jest bzdur....
1) plywajaca tarcza- dawno tego nie widzialem i sadze, ze juz z tego pomyslu zrezygnowano. Po prostu mocowanie tarczy jest ruchome wzgledem powierzchni gdzie klocki tra o tarcze
2) plywajacy zacisk- np Gustavy to jest tak, jak tlooczki sa po jednej stonie i docisniecie jednej strony powoduje, ze druga tez sciska tarcze.
3)W Santacruzach jest plywajacy zasik, ale to jest zupelnie co innego- gwarantuje plynna prace zwieszenia nawet przy zacisnietym hamplu.
1) plywajaca tarcza- dawno tego nie widzialem i sadze, ze juz z tego pomyslu zrezygnowano. Po prostu mocowanie tarczy jest ruchome wzgledem powierzchni gdzie klocki tra o tarcze
2) plywajacy zacisk- np Gustavy to jest tak, jak tlooczki sa po jednej stonie i docisniecie jednej strony powoduje, ze druga tez sciska tarcze.
3)W Santacruzach jest plywajacy zasik, ale to jest zupelnie co innego- gwarantuje plynna prace zwieszenia nawet przy zacisnietym hamplu.
[quote="wd40"]Ale tutaj jest bzdur....
Nop ;] Dałem im jak na tacy i to jeszcze z grupy motocyklowej a oni wymyslaja :D Wszystko zostalo opisane z zaletami i wadami i to jasno oraz dokladnie.
Plywajaca tarcza jest fajna ale czy do was sotarło ze to piszczy jak skywsyn? Wibracje itp :>
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem to co inni napisali. Ja wiem, ze patrzac tutaj na posty to przeczytanie archiwum w googlownicy to jest O DZIZUS KRAJST ILE LITEREK i w ogóle ale jezeli chodzi o poziom wiedzy to to forum wysiada w przed biegach. Sa oczywiscie wyjatki, a jakze jednak calokształt to tylko <rotfl2>
pozdrawiam wszystkich :)
Nop ;] Dałem im jak na tacy i to jeszcze z grupy motocyklowej a oni wymyslaja :D Wszystko zostalo opisane z zaletami i wadami i to jasno oraz dokladnie.
Plywajaca tarcza jest fajna ale czy do was sotarło ze to piszczy jak skywsyn? Wibracje itp :>
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem to co inni napisali. Ja wiem, ze patrzac tutaj na posty to przeczytanie archiwum w googlownicy to jest O DZIZUS KRAJST ILE LITEREK i w ogóle ale jezeli chodzi o poziom wiedzy to to forum wysiada w przed biegach. Sa oczywiscie wyjatki, a jakze jednak calokształt to tylko <rotfl2>
pozdrawiam wszystkich :)
Enduro Rider. http://tinyurl.com/5alos
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 08.06.2004 00:32:53
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
Wreszcie konkretna odpowiedz!
Plywajaca tarcze miala np Formula, strasznie nieprzyjemne odczucia kiedy tarcza tostanie luzu na tulejkach i wszystko dzwoni i telepie sie w kazda strone. Plywajacy zacisk ma Gustaw, polega to na tym ze zaly zacisk hamulca porusza sie prostopadle do plaszczyzny tarczy na specjalnych tulejkach. Powoduje to ze tarcza nie jest doginana do klocka tylko zacisk sie przesuwa. A plywajacy adapter do hamulca w takich ramach jak np. V10 jest po to by zawieszenie nie utwardzalo sie w momencie nacisniecia hebla. Kazdy kto ma fulla moze latwo sprawdzic jak to dziala. Zobaczcie ze jak uginacie zawieszenie to zacisk hamulca porusza sie wzgledem tarczy a nie zostaje w tym samym miejscu. Jakbyscie zacisneli hebel to kolo bedzie mialo problemy z poruszaniem sie.
ciamek
Plywajaca tarcze miala np Formula, strasznie nieprzyjemne odczucia kiedy tarcza tostanie luzu na tulejkach i wszystko dzwoni i telepie sie w kazda strone. Plywajacy zacisk ma Gustaw, polega to na tym ze zaly zacisk hamulca porusza sie prostopadle do plaszczyzny tarczy na specjalnych tulejkach. Powoduje to ze tarcza nie jest doginana do klocka tylko zacisk sie przesuwa. A plywajacy adapter do hamulca w takich ramach jak np. V10 jest po to by zawieszenie nie utwardzalo sie w momencie nacisniecia hebla. Kazdy kto ma fulla moze latwo sprawdzic jak to dziala. Zobaczcie ze jak uginacie zawieszenie to zacisk hamulca porusza sie wzgledem tarczy a nie zostaje w tym samym miejscu. Jakbyscie zacisneli hebel to kolo bedzie mialo problemy z poruszaniem sie.
ciamek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość