sądze że wpierw trzeba by było się zgadać z Mosirem przedstawić konkretny projekt i się ugadać i później razem z nimi i ich wspoarciem uderzyć do urzędu miasta i załatwić ziemie, i to chyba będzie najlepszy ajdija. tak mi się wydaje
ej fajnie w ogole ten projektciekawe kto by mial na to kase przeciez np. fontanna w rynku kosztowala milion a co dopiero takie cos ja nie moge przeciez to w 20 lat tylu sponsorow nie uzbieraja :P
fajnie, ze przewidziano trase dla XC... Jesli chodzi o dogadanie sie z MOSIREM to moze byc ciezko- to nie sa ludzie do gadania. Chociaz mozna zachecic, ze tam duzo osob bedzie jezdzic i cos trzeba pic :P Na terenach kortow jest maly barek gastronomiczny i dlaczego my nie mielibysmy korzystrac z niego?? W sumie troche podpucha (niedaleko mamy 2 sklepy), ale jeden z sensownieszych argumentow dla MOSIRU- zysk. Aha, jesli dobrze pamietam, to mozna tam tanio cos zjesc :)
wd40 - to zawsze bedzie dobry argument - napedzanie infrastruktury gastronomicznej :) Moze za duze slowa do realnego efektu, ale co tam :D
Moze wystarczyloby ich poprosic, zeby nie wpieprzali sie w to, co my tam zrobimy? Pokazemy im projekt, zasieg prac (powiedzmy po 5-7 metrow od drog) no i jedynie blogoslawienstwa MOSiRu by brakowalo...
Z mosirem nigdy mailami. Probowalem kilka razy sie czegos dowiedziec o otwartych mistrzostwach wroclawia i **** a nie mi odpowiedzieli. Juz po sprawie a tu ani widu ani slychu od nich
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.
pamiętajcie że jeżeli na polanie by powstał tor to by mogli przeprowadzić zawody, a wtedy kasa się by sypała. bo kto widział zawody w dualu we wrocławiu ?? :D nawet najstarszy dziad nie pamięta czegoś takiego.
A zawody moga byc w ramach Otwartych Mistrzostw Wroclawia http://omw.wroc.pl - nic tam teraz nie ma bo jest nowy sezon i nie ma jeszcze grafiku dla wszystkich imprez, sam osobiscie startuje w tenisie stolowym
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.
Hmmm... ale z tym terene pod Kili, to np. ja osobiscie bym bardziej ochoczo widzial takie hopki nie wybijajace w gore, a w dal i w gore, cos dla wiekszych predkosci, bardziej FR niz dirt. Nie wiem, jak sie Wam to widzi. Anyways, ja bym sugerowal "tor do FR", jesli mozna tak napisac.
Wyjazd na śleże w niedzielke o 9 z orzechowej nie wiem jak reszta ale ja z Rino cisniemy napewno tylko konkretny deszcz nas moze rozjebac, jak sa jeszce jacyś chetni to piszcie!!!!! a odnosnie hopek na kili to jestem za ale nie jakies dirtowe tylko fajne długie to pokopie razem z wami