Wydaje mi sie ze ten amor juz kiedys byl na sprzedaz, przynajmniej tak kojaze po zdjeciach (amor na kafelkach)... ale czy to cos zmienia, wsumie jest wiarygodny opis... jakby sie chłop znał... <bez odbioru>
Ja te fotki - tak mi sie zdaje - widzialem na ebayu ale ktos kto sprzedawal nie byl na 100% z Polski bo omijam takich :-) widzialem tez czerwone dorado na takich samych kafelkach. Ale moze mi sie powalilo. Albo gosc kupil go na ebayu a teraz chce sprzedac na allegro - tzw. importer :-) hehe
kurde...ja też pierwsze co skojarzyło mi się że widziałem to na ebayu gdzieś...ale w sumie opis rozsądny i kontkat jest..poza tym przy takiej kasie warto odebrać osobiście:D
ehhh... wszedzie doszukujecie sie przekretu :/ przeciez to normalna cena za uzywane dorado... poza tym nie wiem, czy jest az tak glupi zlodziej, ktory wystawialby kradziony sprzet na allegro...
wiatm przyjmuje twoje przeprosiny gdyż to jest mój widlec!!!!!!!!!!! nie jest on kradziony kupiłem go w lublinie a tak jak napisał zeyb w tym że celu konto zostało założone. ale stary następnym razem sprawdz cos zanim dasz topic na jakiej kolwiek stronie pozdrawiam!!
hehe... przypuszczalem ze wlasciciel sie odezwie, zawsze jak cos sie dzieje na tym forum "o patrzcie, ten rower jest kradziony bo jest zle opisany i ma zaniska cene" to zaraz znajdzie sie wlasciciel:D:D:D
Ale jajka:P
Najlepiej to nic nie kupowac na allegro bo tam są sami złodzieje, oszuści... i wogole!!! :D:D:D
Ide szukać jakiegoś skradzionego nypla od szprychy:D:D:D
te dorado jest wporzo nie czepiajcie sie kolesia a poza tym cena jest wporządku za tyle mozna kupic dorado jestes zainteresowany z ebaya machciesz nowke za 1000 $
"wujo" Przynajmniej teraz nie ma watpliwosci,ze jest kradziony i ze wszystko jest wporzo, a do tego masz reklame,ze sprzedajesz dorado i wiecej osob o nim uslyszy.a dopatrywanie sie w kazdym zlodzieja i oszusta jest niestety typowe w naszym pieknym kraju ( i niestety z drugiej strony patrzac co nieco uzasadnione )