Kona Stuff 2003
to jest tak - jak masz bika to inwestujesz w niego caly czas... zawsze zle zladujesz to cos odpadnie skrzywi sie i trza naprawiac - to jest wliczone w ten sport. owszem, mozna jezdzic na rowerku i za 1000 zl tylko to moze byc iebezpieczne i ogolnie drozej wyjdzie. shred na ten rok jest spoko rowerek na poczatek, ma zajebiste kolka (w porownaniu do moich :P) korby za co duzy plus. na amorze da sie jezdzic ale on jest do wymiany. a tak ogolnie to spoko fura, jak zaczynasz dopiero to szybko jej nie zniszczysz...
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 03.05.2004 09:53:54
- Lokalizacja: Forgotten Cave
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość