ci co jezdza dluzej... przemyslenia...

chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

No coz nie moge powiedziec ze pamietam pierwsze zajawki DH w polsce, nie moge mowic ze "wychowałem" sie na bomberach z przykrecaną koroną, wiem jednak ze nie wszystko co nowe jest super... Popatrzcie na rowery do DH... Przerzutki zmieniane powietrzem, rowery honda na ktore jak patrze to mysle czy tam jeszcze trzeba pedałowac...Nigdy nie podobały mi sie rowery w stylu specialized epic skrzyzowany z giantem DH comp... Dla mnie cudem jest Orange 222 albo gary fisherKINGFISHER 2... Przeciez ta konstrukcja jest prosta jak ja sam, ale dla mnie cos pieknego... Nie powiem ze jakby mi chcieli dac 888 to bym nie wziął, bo sam nie mam amorka, ale zdecydowanie bardziej ufałbym monsterowi niz jakiemus 888 własnie, gdzie zamiast grubych goleni stosuje sie jakies super kosmiczne technologie ze niby Ci sie nie wygnie czy cus.
Przeciez popatrzcie na samochody obecne...Wszystko na pilocik i guziczek, a jak staniesz na srodku górków dolnych to wszystko padnie bo poprostu wyczerpał Ci sie akumulator...A pamietacie np mercedesy beczki? 4 drzwiowe sa srednie ale kto widział 2 drzwiowego to wie ze ciezko sie nie zakochac w tym aucie... I tak naprawde to wisi mi ze pani z McDrive-a bedzie sie głupkowato usmiechac jak zamawiajac hamburgera zamiast wcisnac przycisk ja na chama bede sie meczył z manualnie opuszczana szybą...
Stare tez moze byc fajne a nieraz jest 100x lepsze niz nowe, wazny tez jest sentyment do czegos co nam sie dobrze kojarzy. Nie czujesz tego? Wiec idz Otwórz pilocikiem swoją audicę i wyjmij z niej swaj piekny rower na ktorym i tak nigdzie nie dojedziesz... Pozdro :D
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
Adams
Posty: 576
Rejestracja: 19.04.2004 09:24:36
Lokalizacja: Pasikurowice
Kontakt:

Post autor: Adams »

Inur wreszcie jakis "normalny" temat :-) Tak czytam sobie posty i mnie jakas nostalgia ogarnia. Przez glowe smigaja mi moje wszystkie stare i kochane biki. Az mi wstyd ze na boxxerku smigam :-) Ale to fakt ze teraz to juz nie to samo.... za moich czasow...... :-) LOL Pamietam moj pierszy "prawdziwy" bike. Firma MBK (chyba francuska) teraz robi kolarki i atb chyba. I contilivery 12 biegow rama cr-mo (WOW). Kupowalem i nie myslalem nawet o czyms takim jak amor. Dopiero pozniej weszly v-braki. Pamietam ile zbieralem, ile bryk na podworku umylem zeby zebrac na jedna pare v-brakow :-). Potem bylo Mozo Pro. Chyba w 1995 albo rok pozniej. Pamietam ta cene 850 zeta. Normalnie cena masakryczna jak na moja tamtejsza glowe. Ale miliony razy ogladana ta sama strona w katalogu i czytane te same opisy 150 rzeczy w katalogu( katalogi w 1995 - LOL). Pamietam moje pierwsze marzenie - BIRIA carbonowa - z pojedynczym widelcem (cos jak lefty teraz) i ta cena 20000 zeta :-) Potem chyba bikeboard i test Hot Chili. Zajawka na cos ala zjazd itp. Taki zolty chili z milirdem roznych rurek. Nie pamietam jaki to byl model. I to fakt ze wtedy firmy tworzyly swoje marki. Staraly sie i robily sprzet na lata. Teraz renoma juz jest i kiepskie produkty zmienia to moze w minimalnym stopniu. Dlatego pojawiaja sie firmy niszowe. To one tworza z pasja.
O fak ale chaotycznie pisze :-) Ale tak jakos lezka mi sie w oku zakrecila i nic nie widze... Ide wydmuchac nos - narka :-)
lukassszzz
Posty: 163
Rejestracja: 09.05.2004 09:22:57
Lokalizacja: Ziębice
Kontakt:

Post autor: lukassszzz »

' Bo byly budowane na lata, a rynek rowerowy sie nasyca, wiec jesli nie skrocisz cyklu zycia twojego produktu, to wkrotce zabraknie ci klientow. "


Tak wlasnie, kiedys poruszalem ten temat z kumplem. Dlaczego zaprzestano produkowac tytanowe ramy ?! Waga moze nie najlepsza, ale 10 lat sie jezdzi, a alu srednio wytrzyma ze 4lata i nastepuje zmeczenie materialu...
Dobra nie pora na rozkminianie...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=32342
DM+Rohloff
LEgoZZZ
Posty: 200
Rejestracja: 25.04.2004 07:45:32
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: LEgoZZZ »

hehe, ja zacząłem śmigać jakoś 5 albo 6 lat temu. jakoś wtedy kiedy bombery przestały być skręcane. pamiętam jak przez pół roku zbierałem na marcchoci zokes, ale mój brat mnie uświadomił że mam główke 1" i że tam nie wejdzie i dół przez miesiąc. później kupiłem scotta. ale był szał ojoj, ale zawsze coś mnie trzymało przy starych częściach, w scottcie wymieniałem tylko to co się zepsuło, albo czego nie mogłem naprawić i tak miałem starą niezniszczalną piaste shimano silent clutch czarną - miodek, przerzutke alivio z 99', RST Hi5 :D ale rowerek ukradli i ni ma :/ teraz mam bmx racingowego, z 2001 roku i nie jest taki zły, tylko za sztywny. ale składam nowy rower i tam też będą same wiekowe części (rama ma dobre 5 lat ale to CrMo :D). a skoro przy tym - moze ktoś chce kupić bmx racingowego ?? :D tanio sprzedam.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=5180
LEgoZZZ
Posty: 200
Rejestracja: 25.04.2004 07:45:32
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: LEgoZZZ »

hehe, ja zacząłem śmigać jakoś 5 albo 6 lat temu. jakoś wtedy kiedy bombery przestały być skręcane. pamiętam jak przez pół roku zbierałem na marcchoci zokes, ale mój brat mnie uświadomił że mam główke 1" i że tam nie wejdzie i dół przez miesiąc. później kupiłem scotta. ale był szał ojoj, ale zawsze coś mnie trzymało przy starych częściach, w scottcie wymieniałem tylko to co się zepsuło, albo czego nie mogłem naprawić i tak miałem starą niezniszczalną piaste shimano silent clutch czarną - miodek, przerzutke alivio z 99', RST Hi5 :D ale rowerek ukradli i ni ma :/ teraz mam bmx racingowego, z 2001 roku i nie jest taki zły, tylko za sztywny. ale składam nowy rower i tam też będą same wiekowe części (rama ma dobre 5 lat ale to CrMo :D).na samym początku moim marzeniem był rower marki Vario model Tequila, pamięta ktos jeszcze takie rowerki ? sprzedawali je z xvertami carbon dobre czasy :D a skoro przy tym - moze ktoś chce kupić bmx racingowego ?? :D tanio sprzedam.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=5180
groochas
moderator
Posty: 2411
Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: groochas »

ehhhhhh ja sie kiedyś śliniłem na widok sekima cannibala z Hi5 albo z tatanką... nie mówiąc o wypasie jakim była Lunetti. A RST MOZO PRO co był wypas to dajcie spokoj :)
kiwibiker
Posty: 96
Rejestracja: 06.01.2005 04:47:01
Lokalizacja: Auckland, NZ
Kontakt:

Post autor: kiwibiker »

lukassszzz pisze:
Dlaczego zaprzestano produkowac tytanowe ramy ?! Waga moze nie najlepsza, ale 10 lat sie jezdzi, a alu srednio wytrzyma ze 4lata i nastepuje zmeczenie materialu...
Ramy tytanowe dalej powstaja (chocby niesmiertelny Litespeed) ale koszt ich wykonanania zawsze byl i jest kosmicznie wysoki. Za to ceny alu poszly w dol tak, ze rama aluminiowa jest tansza w produkcji niz CrMo! A poniewaz wiekszosc uzytkownikow nie zaplaci dodatkowych 4 tys za sama rame, to prawie wszyscy robia z alu. Z drugiej strony ciagle mozna trafic ne perelki w stylu Kony Explosif albo starego dobrego Treka OCLV.
[]_ ([]) []_
Posty: 1079
Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
Lokalizacja: cZarnoByl...
Kontakt:

Post autor: []_ ([]) []_ »

czy jeszcze nikt nie skumał czemu nie produkują (no produkuja ale w sladowych ilosciach) ram tytanowych?? bo są za dobre! taka rama wytrzyma i z 15 lat jak dobrze pójdzie! to sie nie opłaca dla firm... zauzmy firma obdajbodis zrobi rame alu, ona spodoba sie zbyszkowi po 3 latach bedzie zmeczenie materiału, wiec zbyszek pójdzie i kupi znowu ta hu*** rame odbajbodis... i taki zysk... ja nie pmaietem tych czasów ale jak słucham tego to sobie przypominam jka ogladałem stare gazety rowerowe kuzyna... i pierwszy raz zobaczyłem V-ke... byłem tak oszołomiony ze nie zauwazyłem ze pod spodem jest opis i pobiegłem do starego i on mi powiedział ze to hamulce nowej generacji...

weźmy ten sprzęt: http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=169

teraz jest smieszny ale jak mój ojciec miał coś podobnego (a ja rometa) to to była masakra...

albo takie fule.... http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=267

kiedys nawet nie miałem okazji zobaczyc czegoś takiego....

oraz takie downhillówki.... az se łezka kreci w oku(ma V-ki)
http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=149

ale jak dla mnie te starsze downhillówki były najlepsze:
http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=163
http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=211
http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=256 < zobaczcie na grubosć wachacza ;]



a teraz?? deliktne takie i wogóle....
http://www.kona.dk/bikeindex.php?bikeId=10016

no kurde szkoda ze tak sie dzieje... szczególnie to widac na autach...
takie enzo (ferrari dla ciulów:D) przyspieszenie 0-100 = 3,0sek... zajebiscie nie prawdaż??
a taki caterham zbudowany na licencji lotusa super7 lekki jak sam skurwysyn silnik od coswortha około 280km przyspieszenie 0-100.... 2,8 sekundy... poprostu to sie wszystko cofa, do tych enzo, murcielago ładują kilorgramy elektroniki zasranych ABS, ESP i wazy ty po 1500kg a caterham 500 - 600kg... to samo jest z samymi silnikami, taki enzo ma bodajze silnik 3,5 litra a ma 650 km... jest to silnik masakrycznie wysliony który pracuje na granicy..... tylko po co?? taki Viper 8,0 litrów (jest to starej konstrukcji silnik z półcieżarówek) i 500km i co ? spokojny nie wyslony a za to ma ogromne mozliwości tuningu... lepszy ten silnik od silnika enzo prawda :>....
http://www.jokejoke.prv.pl/
[]_ ([]) []_
Posty: 1079
Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
Lokalizacja: cZarnoByl...
Kontakt:

Post autor: []_ ([]) []_ »

choć wsumie te nowe kony nie są takie tragiczne :D ale te 888 ;/
http://www.jokejoke.prv.pl/
Grzehoo
Posty: 36
Rejestracja: 08.07.2004 01:10:40
Lokalizacja: zabierzów
Kontakt:

Post autor: Grzehoo »

Ehhh rzeczywiscie teraz sprzet juz nie jest ten sam co kiedys. Sam jezdze na Sintesi Bazooce '00 z czerwoniutkim Monsterem tez '00. Do tego gumy 3.0 i calosc wazy dumne 25 kg....Czuc ze ma sie rower pod soba...:)
DHButchers Crew
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=277205
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

lol, a jezdizles na tych konach?
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
forest guma
Posty: 849
Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Kontakt:

Post autor: forest guma »

są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
Inur
Posty: 1985
Rejestracja: 25.04.2004 11:49:41
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: Inur »

teraz to rzygac mi sie chce jak widze NWD5 zjazdowe krosowki kazdy ma 888. monsterow juz nie ma bo sa za ciezkie, marzocchi dalo dupy produkujac takie czolgowe amory. czarne golenie to tez szpan, widac po stance'ach ze manitou musial poddac sie trendowi a przez chwile myslalem ze to jedyna normalna firma na rynku... w ramach trialowych przestaja stosowac rury podsiodlowe co tez jest glupota, niektore posiadaja nawet zaworki do wypompowywania powietrza z rur. kiedys zjazdowki tez takie beda, a na red bull rampage w warsztatach trzymac sie bedzie latki do ram.

prawda z tym chainspotting... film ma klimat ma smieszna konwencje (w sumie nwd5 tez mial, ale to byla masowka). steve peat po raz pierwszy wystepowal w jakims filmie, nie smigal wcale dobrze, zaliczali smieszne gleby. jak ashton na waskim murku zrobil 180tke i jechal dalej w drugim kierunku to wszyscy sie podniecali. w trialu przeskok 1m nad poprzeczka to tez byl wyczyn, dzis rekord wynosi 137cm a to dzieki rozwojowi technologii.
tak wiec niech to, co ma byc lekkie bedzie lekkie, a to co powinno byc ciezkie niechaj nadal bedzie ciezkie.

w sumie jedyne co jest teraz lepsze to ramy do streetu. 5-6 lat temu a to jeszcze nie tak dawno, trzeba bylo ograniczac sie do duzych i niewygodnych ram. 14" bylo swiadectwem totalnego szaleństwa a teraz 13" streetowki nie dziwia. geometria bardziej pasuje do tego sportu, nie ma juz 440mm trojkatow. dlaczego tylko sztywniaki sa produkowane po to zeby wytrzymaly kilka lat?

pozostaja jeszcze nicolaie, gdzie rama wazy 10 kilo, potrzebna jest specjalna piasta bo tarcza jest po drugiej stronie, podobnie jak zebatka. stery, korby i support tez musza byc specjalne.... czeka sie na nia 2 lata a kosztuje 20 000zl nie ma nic po srodku jest albo w **** lekkie albo tak ciezkie ze wgryza sie w ziemie.
www.trialshop.pl
freeride 46
Posty: 1074
Rejestracja: 14.10.2004 22:29:25
Lokalizacja: miasto: profil
Kontakt:

Post autor: freeride 46 »

hehhh...zgadzam sie z toba Inur w 100% ....chociaz starzu za soba zbytnio nie mam poniewaz wkrecilem sie w ta zajawke...bedzie wlasnie tak rok odkad przychodzac do nowej szkoly poznalem 2 kumpli ktorzy smigaja na rowerach ''z niskimi ramami...'' spodobalo mi sie to,zafascynowalo mnie postanowilem obnizyc siodlo w mojej 19'' ramie z marketu (sztywniak)porobic pare innych zmian i smigac....ahhh nakrecilem mame na kupno i tak po polowie roku mialem juz moj kochany rowerek..ahhh pamietam jak go nei mialem a ten stary sprzedalem na rzecz nowego...biegalem za kumplami na bikach po 10 przystankow codziennie latem wte i spowrotem poto zeby tam na miejscowce naszej posmigac na ich rowrach i popodgladac innych bikerow...na koniec wakacji mialem juz bia i jest fantastycznie..wiele sie nauczylem wiele zrozumialem i wiele osob poznalem...ehh koncze jzu po troszke przynudzam ;)a co do komercji to nie cierpie jej...ahhh moj amor jest lzejszy o 20 gram a to teraz jestem lepszy od ciebie bo twoj ciezszy itd itd....ble...
i can't stand fake ass bitches..lyin ass niggas and you punk ass snitches!West Side
Bkillah
Posty: 981
Rejestracja: 06.05.2004 17:39:52
Lokalizacja: Stolica/ Mokotow
Kontakt:

Post autor: Bkillah »

inur czasy sie zmienily co do xc dh maszyn to powiem jedno : sport ewoluowal, zauwazono ze rower ma wytrzymac jeden dwa zjazdy a sekundy ktrore da sie na wadze zaoszczedzic sa na wage zlota.

co mam powiedziec jezdze krotko !! wy pamietacie rok 2001 2002 a ja wtedy startowalem w innych zawodach troszke :D

porownac ewolucje rowerow mozna do ewolucji rajdow... kiedys klasa B samochody o mocy 500 km ciezkie i szybkie... wyparte przez 300 konne wrc... czasy sie zmieniaja i trzeba to zaakceptowac. kiedys narzekaliscie ze nie ma sprzetu a eraz przeszkadza wam ze jest go za duzo ...

dla mnie osobiscie to fajnie ... mam swojego monstera... ale jak by wyszedl nowy lzejszy to bym sie ( na uzywke :P ) skusil... bo mimo iz jest super wytrzymaly to jest za ciezki ...

czesc rzeczy napisalem dlaniektorych torche bezsensu ale uczylem sie dzis bardzo duzo i jestem odmozdzony...

moim zdaniem na koniec :

czasy sie zmieniaja i mozna sie z tym pogodzic, lub walczyc, ale walka ta jest jak walka z wiatrakami ...
www.hcfr.pl !!
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

Albo mozna kupic sobie uzywany zajebisty sprzet i cieszyc sie ze przezyje te cale 888 :D

Ja tak zrobilem i jestem wniebowziety :D
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
[]_ ([]) []_
Posty: 1079
Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
Lokalizacja: cZarnoByl...
Kontakt:

Post autor: []_ ([]) []_ »

nie jeżdzilem czyvy tak jak inni tu (na bank) kieruje sie wyglądem ;] bo tor che widac na oko
http://www.jokejoke.prv.pl/
PaTyK
Posty: 240
Rejestracja: 17.06.2004 01:36:45
Kontakt:

Post autor: PaTyK »

czolgi rulez, a teraz pomyślcie co bedzie za 10 lat chyba doczekamy sie super monstera z jedna półką albo cholera wie czego jeszcze, poparzcie sie na takie 66RC ja bym sie bal na tym dropa wiekszego niz 3 m skoczyć, a taki monster albo shiver to normalnie miodzik:]
eman
Posty: 106
Rejestracja: 20.09.2004 10:12:00
Lokalizacja: toruń
Kontakt:

Post autor: eman »

Ja miałem JUDY DH , top na 1996 jedna półka i 80 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mm skoku. Na takich startowali wtedy w PŚ w zjeździe! Kuźwa , jaką oni wtedy musieli mieć technikę jazdy! I ta JUDY jeszcze u kumpla JEŹDZI !!!!
http://www.wujekeman.republika.pl
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości