glupota drechow

cwaniak71
Posty: 76
Rejestracja: 02.11.2004 22:13:01
Kontakt:

Post autor: cwaniak71 »

no raczej techno wystarczy przyjsc do jakiegos klubu gdzie zapuszczeją techno i zobaczysz ziomków w bialych podkoszulkach i rękawiczkach z gwizdkami w japie...a to co wy nazywacie dresami to zwykli menele...albo jak kto woli menelatory...poprostu dzieci ulicy którzy jak juz tu kolega lukass pisał maja głupia sytuacje w chacie,..i tak potem bywa... zeby zakonczyc ten temat i nie straszyc innych powiem tyle ze zeby ich unikac unikajcie blokowisk i niebespiecznych dzielni...nie piszcie juz wiecej takich postow bo to zeczywiscie nudne wiadomo ze kazdego to boli ze przeba ciagle na oriencie zyc ale co zrobicie???czy sie cos zmieni jak bedziemy o tym na forum pisac???..raczej nie...i tym optymistycznym akcentem konczymy wypowiedzi na takie tematy...pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia
http://ftmb.net/photos/image.php?imgid=1248


sprzedam rst gila sl za 180pln
elnariel
Posty: 488
Rejestracja: 16.09.2004 13:24:43
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: elnariel »

Geez...Co z bullshit. Hip-Hop + Dres ? Hip-Hop zmienia ludzi ? U mnie wszyscy dresy wożą sie w dresie, malaczach i słuchają techno! Co to za gadunek dresa wywodzący się z Hip-Hopu ? Moim zdaniem wszystko zależy od towarzystwa. U mnie na osiedlu dresy siedzą sobie tylko na ławce i nic nikomu nie robią. Sam ubieram sie luźno i moim najlepszym kumplem jest metal. Odkąd zaczełem jeździć na rowerze spodobał mi sie rock i metal, ale dalej ubieram sie w skate-shopach. Nie wiem czy jakbym słuchał techno czy hiphopu to zaczął bym kraść i bić. Wszystko zależy od wychowania i statusu rodziny, chodź biedni tez mogą być dobrymi ludźmi!!! U mnie i tak luz... :) Prędzej mi kumpel zajebie dla zjebu :) niż jakiś dres z nudów :)
Kiera wtp (bmx) i borla 670mm (mtb) do opchnięcia
mariancb
Posty: 30
Rejestracja: 06.10.2004 18:43:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: mariancb »

heh.... wlasnie gdzie we wroclawiu najczesciej atakuja :) lepiej wiedziec :)
zielony wafel
Posty: 362
Rejestracja: 25.01.2005 10:34:48
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: zielony wafel »

Miałem raz sytuacje jak koleś do mnie podbił z gatką "daj wysłać SMS'a i pożycz 5zł na flaszke", no to ja mu parsknełem śmiechem w twarz, że z tego co widze jest nas po równo. No to on mi pokazuje na róg sklepu a tam rzeczywiście 5 kolesi.
No i z powrotem jego hasło, "daj 5 zł, albo weźmiemy wszystko"
Więc stoje i myśle dać mu 5zł bez oporu, czy żeby mi siłą zajebał 10....
Po chwili zastanowienia nie świadomie wyrwało mi się jedno słowo które cały czas powtarzałem w myślach.... a mianowicie "**********"
Patrze na kolesia, a on takie niesamowite zdiwko miał, że nie tracąc czasu odrazu się obróciłem i oddaliłem....

Wydarzenie miało miejsca na głównej ulicy miasta, dla tego może ten koleś nie chciał wdawać się w bójke, a chciałbym zauważyć że miałem gips na prawej ręce, na który musiałem mieć pozwolenie jak na broń, bo nawet ja sam się go bałem ;)
A dresom ktoś chyba podpowiedział (bo sami nigdy by na to nie wpadli),
żeby nie kroili w dresach bo rzucają się w oczy, dlatego w miare upływu czasu coraz trudniej jest ich wypatrzyć z tłumu i ewentualnie się "ewakuować"...
zielony wafel
Posty: 362
Rejestracja: 25.01.2005 10:34:48
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: zielony wafel »

********** = SPIERDAL*J
puchatek88
Posty: 303
Rejestracja: 24.11.2004 20:42:05
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: puchatek88 »

emate- majac rower za dajmy na to 4tysiaki oddałbys go 10 dresom bez walki?
wątpię czy ktokolwiek by oddał rower bez walki za jaka kolwiek sumę....
miałem juz problem z zajebaniem roweru ale na szczescie oni byli najebani i była tuba i spierdalanie...
ale raczej staram sie omijac zarówno dresów jak i jakiekolwiek większe grupy osób zwłaszcza wieczorami...
www.dhslaves.com - Downhill Slaves Rzeszów
http://tiny.pl/77n7 <- na sell
zielony wafel
Posty: 362
Rejestracja: 25.01.2005 10:34:48
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: zielony wafel »

ja bym bronił mojego roweru, aż bym był nie zdolny do jakiego kolwiek ruchu,
bo bez roweru nie mógł bym żyć, a na drugi pewnie w ciągu najbliższych 5 lat nie miałbym kasy...
najlepiej kupić gaz pieprzowy za 20zł (mały, lekki nawet nie czuć go w kieszeni),
a potrafi uratować zdrowie, rower, a czasami nawet życie..
mariancb
Posty: 30
Rejestracja: 06.10.2004 18:43:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: mariancb »

heh najlepszym sposobe to jezdzic w grupie i trzymac sie z dala od blokowisk. hmmm..... chociasz no to nie ma zasady :/
Wiedzmin
Posty: 1108
Rejestracja: 19.04.2004 13:10:29
Lokalizacja: Wwa
Kontakt:

Post autor: Wiedzmin »

niektore gazy to gowno i pamietac ze jak mamy w zelu to trza pod twarz psikac bo opary ida no i nie pod wiatr
teh_pwnerer
dhcyc
Posty: 6524
Rejestracja: 03.11.2004 23:14:55
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: dhcyc »

qrna, po tych opowieściach jak dzisiaj się pierwszy raz od 2 tygodni na rower wybrałem ;D, to głowa mi chodziła tylko od lewej do prawej, każdy szelest, każdy ruch.......ale za to się bezpieczny czułem ;p, trzeba uważać.....
http://dhcyc.pinkbike.com
Bogusz
Posty: 78
Rejestracja: 09.08.2004 21:53:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Bogusz »

replika Smith and Wesson 9 mm. Czarna,metalowa, wszystkie elementy ruchome, mozna z fasonem odbezpieczyc i przeladowac.. klik klik..
Nie do poznania na 1 czy 3 rzut oka, nawet jak sie znasz na tym troche..

Liczy sie element szoku. Mam to cacko 2 lata, raz w uzyciu, Wystarczylo wyjac, by koles co cos kozaczyl zrobil wielkie galy i uciekl potykajac sie o szczęke...Trzeba bylo widziec jego mine :))
podpis?
KuMiK
Posty: 1368
Rejestracja: 19.06.2004 14:31:24
Lokalizacja: k\Warszawy
Kontakt:

Post autor: KuMiK »

taa... a ja mieszkam w takiej okolicy że się niczego nie musze obawiać - niewielka gmina tuż obok Warszawy... pełno lasu, pełno znajomych twarzy:]... jak jeżdze do Warszawy to trochę inaczej jest, ale na Bielanach jakoś i tak spokojnie jest.
Ostatnio raz sie bałem, jak wracałem od dziewczyny ok. północy, nie chciało mi sie okrężnie ulicą jechać i zrobiłem sobie skrót przez las i kurwa jakiś menel szedł, wąska ścieżka, a ten mi się zatacza jak ****** zombi, coś tam mruczy... o kurwa :] ale unik w las między drzewa, ominąłem gościa i zobaczyłem że to tylko menel <lol>
balloon
Posty: 5
Rejestracja: 01.12.2004 11:10:36
Lokalizacja: wroo
Kontakt:

Post autor: balloon »

patkos co ty tu porównujesz punków do dresów?
LoneWolf
Posty: 1331
Rejestracja: 17.09.2004 18:53:05
Lokalizacja: Warsaw PL, gg: 7168070
Kontakt:

Post autor: LoneWolf »

Zielony Wafel: Drechy sie kamufluja!

KuMiK: Buahahaha, zajebisci sa menele, ostatnio jeden zlapal mnie za kaptur w bluzie i zaczol szarpac, raz w splot i z kolanka w nere i cisza!
http://tiny.pl/qw5f
gg: 2037660
szukać tego roweru! NAGRODA!
czajnik dh
Posty: 458
Rejestracja: 12.10.2004 18:05:36
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: czajnik dh »

Ja jechalem z 3 kolegami <chyba bo juz nie pamietam:P> i wyszlo 7 drechow z kamienicy.Byla godzina moze 19 bylo juz troszke ciemniej .Złapali mnie zajebali mi w ryj i mowili dawaj kurwa rower a ja polozylem sie na rower zeby mi go nie zajebali a oni mnie sobie swabodnie kopali.Kumple stali i sie patrzyli zatkało ich nie wiedzieli co robic :/ W pewnej chwili jakis ziomek zwrucił im uwage , oni popatrzyli na niego a ja myk rower pod pache i zaczołem spierdalac ile sił:] I takim sposobem mam rower:] Są jeszcze dobrzy ludzie na tym swiecie <naszczęscie>pozdro
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości