Karetka?? szycie ? loooong....

q[]-[]ta
Posty: 785
Rejestracja: 21.04.2004 11:29:18
Kontakt:

Karetka?? szycie ? loooong....

Post autor: q[]-[]ta »

Ostatnimi czasy jakis maly chlopak rozjebal sie na torze, stracil kilka zebow, cala morda poobijana, i kto wie moze wstrzasnienie mozgu. Odrazu zadzwonilismy na pogotowie, i o dziwo karetka byla juz po niecalych 5 minutach... Kiedy sobie rozjebalem noge i poszedlem z tym do szpitalo/przychodni na zalozenie 10 szwow czekalem 40 minut... po zalozeniu szwow, kolejne 20 minut, zeby moc dostac skierowania na kontrole w srode, i kolejne 20 minut czekalem zeby mnie wypuscili...

Kiedy juz zalozylem buda itp , ide i rozmowa pielegniaraki:

jakas panna : ( drze sie ) Niech oni tu przyjada,


Pielegniarka : ( spokojnie ( karatke zaniedlugo bedzie, niestety czasem trzeba czekac

jakas panna : Boze , ile mozna czekac, czekam juz 2 godziny, i was nie ma


poprostu rece opadaja , kiedy slysze o takich akcjach... moze ktos mial rownie niemila akcyjke???...

pielegniarka : ( drze morde ) niektorzy czasem czekaja i 5 H...
Wiedzmin
Posty: 1108
Rejestracja: 19.04.2004 13:10:29
Lokalizacja: Wwa
Kontakt:

Post autor: Wiedzmin »

no kurwa zajebiscie a oni jeszcze strajkuja...
teh_pwnerer
emmanton
Posty: 277
Rejestracja: 23.04.2004 22:35:28
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: emmanton »

tez tak mialem koles na lodzie wpad w poslizg i zlamal obojczyk to zadzwonilismy i oni wogle nie przyjechali HWDPR !
!!! HARDCORE SZCZECIN !!!
pasqd
Posty: 753
Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
Kontakt:

Post autor: pasqd »

Siostra chora jest na astme i kiedys dostala dusznosci. Pojechalem wiec z nia do przychodni, tam pielgniarka wkurwiona strasznie, bo 20 minut do konca jej zmiany a tu przychodza nowi ludzie i trzeba sie nimi zajac. Dala jej zastrzyk w ramie i zbiera sie do wyjscia. Jednak glupia kurwa pomylila zastrzyki i domiesniowo wstrzyknela cos, co nigdy nie powinno byc tak wstrzykiwane. Efektem oczywiscie okropny bol siostry, zwijala sie po podlodze z bolu. Babka sie przestraszyla, zadzwonila po erke. Przyjechala karetka, wysiada mlody chlopak i pyta "gdzie jest umierajacy pacjent?". Gdy pokazalem ze to siostra to najpierw dostalem opierdol ze erke wzywa sie do najciezszych przypadkow, ale gdy powiedzialem jak sie miala sytuacja to przeprosil mnie i tak opierdolil pielegniarke ze az tynk lecial z sufitu. Wszystko dobrze sie skonczylo, siostra zdrowa, pielegniarka miala kurewsko duze klopoty (ze strony mojej rodziny za pomylke w zastrzykach i od pielegniarzy z karetki za wezwanie erki do zwyklego przypadku) i nie jestem pewien czy nie skonczylo sie to jej wywaleniem z roboty i jakas kara...

Co sie tyczy karetek - nie ma co sie dziwic ze nie przyjezdzaja czasami, szczegolnie jak jakis mlody glos zawiadamia o wypadku. Pierdolonych dowcipnisi jest pelno, i nigdy nie wiadomo czy zgloszenie jest prawdziwe czy ktos sobie robi jaja mogace kosztowac inna osobe zdrowie badz zycie.
www.mushroomhead.prv.pl
.::GG[4839750]::.
KARL
Posty: 323
Rejestracja: 19.04.2004 14:16:42
Lokalizacja: Stolica
Kontakt:

Post autor: KARL »

moj ojciec mial wylew krwi do mozgu w takim przypadku czas jest najwazneijsazy gdyby karetk aprzyjechala w ciagu 15-20 min tyle mam na piechote do szpitala to by mogl byc w pelni zdrowy ale przyjechala po godzinie zwykla wpadla pielegniarka zobaczyla co sie dzieje i stracila przytomnosc zadzwonili po erke (tak samo ja zrobilem ale przyjechala zwykla) erka przyjechala po nastepnej gdzinie od czasu gdy ojciec doznal wypadku minelo juz jakies 3 godziny bo ja wrocilem ze szkoly i on lezal jzu na podlodze zabrali go do szpitala przelezal w niz okolo 6 miesiecy i cudem przezyl jest polowicznie sparalizowany. gdybym dorwal tego frajera co wydaje polecenia tym co smigaj aw karetkach to bym zabil. ale to nie jest jedyna akcja. kiedys na koloni sie bilem dostalem w kichawe i nos mialem zlamany pojechalem do szpitala w gdansku i lekarz powiedziel ze nos jest caly a ewidetnie byl krzywy od tamtego czasu nos mi sie lamie jak zapalka lekkie uderzenie i leci farba i wszystko przez lekarzy tragedia co sie w tym panstwie dzieje taki pierdolnik jakiego swiat nie widzial
JA www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=235917
Dejv_d3
Posty: 1512
Rejestracja: 19.04.2004 21:50:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Dejv_d3 »

jesli myslimy o tym samym mlodym chlopaku :D to on jest starszy od Ciebie :P :D <=psycho=>

to jest wlasnie polska :D

polskie realia

pozdro :D
punkers
Posty: 824
Rejestracja: 19.04.2004 12:53:58
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: punkers »

mój koles se kiedyś noge roziciął i do szpitala było 500m a karetka była po 15 minutach ale oni mają strechy ale dobrze że mu pavulonu nie wszczykneli
pchlaa
Posty: 901
Rejestracja: 20.04.2004 16:05:00
Lokalizacja: WaWa/Zoliborz
Kontakt:

Post autor: pchlaa »

ja to jak sobie noge rozjebalem, sam wrocilem na rowerku do domu, przemylem rane i pojechalem na pogotowie hirurgiczne. nic nie czekalem od razu wzieli mnie na szycie i tyle.
moze dlatego ze bylo swieto, ludzie w domach siedza;]
gorzej bylo jak poszedle na zdjecie. na lekarza czekalem 20min az w koncu pojawil sie w gabinecie, a jak juz zaczal przyjmowac to w 10min przyjal 15 pacjentow (nie wiem czy to + czy - siwadczy to jedynie o podejsciu do wykonywanego zawodu, przeciez lepiej pojsc szybko na dyzur i prywatnie przyjmowac nie;])
a tak w ogole jak przyszedlem to nawet nie chcial zobaczyc mojej nogi, nic nie pytal tylko od razu na zdjecie szwow. sam mu chyba przypomnialem ze wypadaloby zobaczyc jak sie zagoilo....
polska sluzba zdrowia............ehhhh szkoda slow
sikun jestes...
q[]-[]ta
Posty: 785
Rejestracja: 21.04.2004 11:29:18
Kontakt:

Post autor: q[]-[]ta »

Nie chodzi mi o tomka, ale podobno on tez sie pozwijal...

no coz polska roox, nic dodac nic ujac...
Dejv_d3
Posty: 1512
Rejestracja: 19.04.2004 21:50:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Dejv_d3 »

wogole co CI sie stalo ?
dawno temu ?
zyjesz ?

pozdro
Deathwitch
Posty: 1001
Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Post autor: Deathwitch »

Ja lajtowo rozjebalem obojczyk na hopie. Oczywiscie myslalem, ze nic mi nie jest, wrocilem na chate, zrobilem sobie zarcie, posiedzialem az stwierdzilem, ze dziwnie tak po zwyklym stluczeniu nie moge ruszyc reka. Przypominam sobie PO i sprawdzam obojczyki... Lewy ok, za to prawego gdzies zassało :) No i po kilku minutach bylem na pogotowiu, elegancko mi powiedzieli, ze jestem ******, i ze bez ochraniaczy sie nie skacze, na co ja, ze mialem ochraniacze i ch*ja dały. Pogratulowali mi posiadania kasku i resztek rozsadku, ze sie tak szybko zglosilem (Tjaaa... ;), dostalem batonika, naklejke dzielny pacjent i specjalne szelki na obojczyk (Z gipsem bym zmarl chyba), kilka tygodni i juz dalej jezdzilem. Ja tam lubie nasze pogotowie ;]
buba
Posty: 230
Rejestracja: 28.04.2004 22:30:57
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: buba »

KARL - no to Ci wspolczuje..... mam bardzo podobne doswiadczenie z moim ojcem... generalnie przejeba*e.... ech..... co tu mowic..... :(
seb
Posty: 118
Rejestracja: 19.04.2004 10:43:59
Lokalizacja: Warszawa centrum
Kontakt:

karetka

Post autor: seb »

Mnie 2 razy karetka z hopek zabierała ze złamaniami i w obydwu przypadkach czekałem na nią ok. 15 min. Wprawdzie w samym szpitalu potrafiło sie już ciągnąć i 3 godziny zanim wyszedłem ogipsowany ale to już inna sprawa. Jak w niedzielę się połamałem to było szybciej bo mniej ludzi :)
q[]-[]ta
Posty: 785
Rejestracja: 21.04.2004 11:29:18
Kontakt:

Post autor: q[]-[]ta »

Zawinelem sie na tym dircie na sikorze, zaduzy rozped wzielem, no i polecialem wpizdu w gore, i odziwo przelecialem za antyhoopa, jakis 1 m - 1,5 m, czyli spadlem z wysokosci 2,5 m na plaskie, w trakcie ladowania jeszcze zakrecilem korba, no i niestety oderwalo mi support ,razem z korba, i polecialo wpizdu, a ten kawalek wysatajacy z ramy rozoral mi za pisczelem [ ten miesien, ] mam teraz 10 szwow:P, i minimalnie minelo tetnice:)
Kuba z Wrocka
Posty: 651
Rejestracja: 19.04.2004 14:23:55
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Kuba z Wrocka »

Ja paiętnej daty z samego rana ++++26.12.1999++++ rozwalilem sobie dosc ostro kolano, do kosci i prawie mi tamte sciegna czy cos poszlo. Skoczylem sobie na łóżko, źle obliczyłem parabole lotu i kolano w krawędź (skakałem z góry a nie z tyłu). Patrze, a tu dziurka w kolanie, taka podłużna. Oczywiscie zaraz maluszkiem mnie wujek zawiozl na pogotowie i ogolnie bylo fajnie. Bardzo dobrze ze mi te sciegna nie poszly bo by byl ogromny klopot
<=Psycho=>
Posty: 42
Rejestracja: 29.04.2004 22:08:12
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Karetka?? szycie? loooong

Post autor: <=Psycho=> »

[quote="q[]-[]ta"]Nie chodzi mi o tomka, ale podobno on tez sie pozwijal...

Witam, tu Tomek :-)) Rzeczywiście się troche pozwijałem i do teraz odczuwam tego konsekencje. Mieliśmy bardzo podobny wypadek. ja też wylądowałem na płaskim (jakieś 2-3m za antyhoopą - trochę za szybko podałowałem :DD). Ja niestety zakończyłem lot faceplante-m :-(. Co do szpitala to te głupie kutasy nawet nie sprawdziły mi wszystkiego!! Dopiero po 5 dniach (rana zaczęła się już psuć przez co zabieg był o wiele bardziej bolesny), nie w szpitalu (w klinice stomatologicznej), założono mi około 10 szwów.
Jak bym dorwał tych kretynów to bym ich pozabijał. Poprostu szkoda mi słów.
"The rulez are made to be broken"
evilbiker
Posty: 617
Rejestracja: 02.05.2004 12:48:30
Lokalizacja: Łódź :D
Kontakt:

Post autor: evilbiker »

Pewnego dnia wyszedłem na rower, poszedłem na 2.5 metrowego boxa, latałem go na luziku nie wiedziełem jak i dlaczego mi tak dobrze idzie. Aż przyszedł qmpel i powiedział żeby pokazał jak skacze, dopedałowałem ostro i przeleciałem ok 2 mtrów poza ądowanie ok 5.5 m razem. Noga mi się zsuneła z moich starych plastikowych pedałów i wpadła po korbe, ogólnie upadłem na morde, gdy wstałem martwiłem się o rowerek. Po chwili kolega powiedział - kurwa stary zobacz to, ja pierdole(dobrze pamietam te słowa) zobaczyłem co mam z tyłu na kulosie, a tu dziura ;) kawał mięska wyrwany i podwinięty aż do ścięgna ahillesa. Przeszedłem ok 500 m. przy pomocy kolegów, po chwili upadłem na trawnik, i właśnie pzrejechali tak powszechnie uważani za kurwy policjanci. Wyjeli chyb kamizelki, ja się na nich położyłem. Krwer w ogóle mi nie leciała, tylko białe mięcho !!! :P bleeeeee
Policjańci dzwonii po erke, powiedzieli że mają tutaj głębokie rozciecie nogi, na pogotowiu powiedzieli żę nie przyjadą i żebym sobie taxi wezwał, policjańci powiedzieli że to chyba złamanie otwarte. Erka po 20 minutach przyjechała. Na tym taka wolna praca się skończyła. Przyjechałem na pogotowie a tam od razu na prześwietlenie, po prześwietleniu moja stara przyjechała, papierkami się zajeła a ja na szycie dostałem 14 wewnętrznych szwów i 16 zewnętrznych :) byłem w szpitalu 9 dni po wyjściu jeszcze 2 tygodnie nie mogłem chodzić bo miałem ściegno naruszone, tydzień po tym jak się rozchodziłem wyszedłem na rower :))))))))))))))))))) ogólnie pozytywy mimo że taki nieprzyjemny wypadek, miałem jescze jakies powikłania, ta skóra która się odwineła obumierała itp.
http://tiny.pl/1h2
just fuck it.
agressor
Posty: 1182
Rejestracja: 19.04.2004 07:44:33
Lokalizacja: Rzeszów city
Kontakt:

Post autor: agressor »

ja tam na szczęście jeszcze do siebie karetki nie wzywałem i obym nie musiał :/
Bułka
Posty: 214
Rejestracja: 20.04.2004 09:16:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bułka »

taaaak- wlasnie ze wzgledu na szczegolna opieke zdrowotna, w polsce sporty sa wyjatkowo ekstremalne... kiedys kumpel zlamal na dropie obojczyk wiec wezwalismy karetke... czekalismy 30 minut... i stwierdzilem ze sam go zawioze... na nastepny dzien sie dowiedzialem ze karetka przyjechala 15 minut po nas... i chcieli, zebym bulil za to !!!! na szczescie ojciec kumpla w podziece zaplacil za mnie 450 zeta !!! co za szmaty
#...#
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości