Na motocrossach chyba jeszze wyrzucają nogi do góry - ... ale tak baaardzo... a mozę to już inny trick. Jedno co...to na FMX mają przejebane z robieniem 360...Pastrana się strasznie meczy żeby zakręcić ją, a backflipy czeszą bez problemu :]
ja tego nigdy nie nazwę kiss of death, bo z motocrossowym ma wspólną tylko pozycję pojazdu podczas wykonywania. kiedyś słyszałem określenie "świeca" i przy nim zostanę...