Co myslicie o tym amorze???? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47706995 ???bede mial okolo 1500zł i niewiem co wybrać....czy brać nowe czy urzywane..wolalbym coś nowego...zastanawiam sie co wybrać...czy ten z150(urzywka) czy moze z1 frIII(nowy) na pika mi nie starczy...chcialbym amor ok 130mm skoku myslalem też o "stance" ale wole nie ryzykować...i czy ten z 150 złapie luzy????napiszcie coś o z1 fr pękają one tak jak poprzednie roczniki???pozdrower
weź manitou stance flick za 1490. 150mm skoku z regulacja. bedziesz miał nowy dobry amorek. ja biore blunt'a 150mm bez regulacji bo mi nie potrzebna za 1290
ja bym bral marcoka bez 2 zdan - do mnie te nowosci manitou nie przemawiaja...a coz jak napisal groochas roznie bywa ale bez przesady twoj nie musi sie zlamac...
ojj..
mialem juniora i za duzo skoku więc super t to za duzo...kasy ma ok 1500 i wlasnie mysle nad z1fr...jak to sie sprawuje i jak sie sprawuje z150????ale brdziej zalezy mi na odpowiedzi o z1 fr
Ja posiadam Z1 FR 2003.. i powiem tylko jedno.. Marcoch rulez.. poza tym jezli chodzi o lamliwosc.. zalezy jak kto jest zdolny :D nie ma regoly co do tego.. :] tak w ogoel to patrzac bo pedalach u typa co sprzedaje tego amorka to widac ze to bardziej turystycznie nizli jakis hardcore.. :D. Bierz marcocha i nie gadaj.. pozdro:D
marcoch rulez??? a co bylo z DJ w zeszlym roku?? mialy wadliwa konstrukcje i sie lamaly jak ****!! nie mowie ze sa złe bo nie są ale za tą cene wolałbym manitou ;P