Jakieś byraki rozwaliły dropy na Dolnej w Wawie !!!

[tywonek]

Normalnie masakra jak to czytam to aż mnie nosi.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale zasrany trawnik gdzie 5 psich kup łapie się na kapcia w ciągu 20 sek nie przeszkadza nikomu, ale jedna mała hopka to już problem na maksa. Nie powiem nie wszyscy są tacy, czasem gosicie z winem siedzą i na ławeczce i patrzą jak latamy, ale to się nie zdarza często. Jedno jest pewne jeśli zdefiniować tyk którzy cierpią jak ktoś się tobrze bawie to napewno będa to DRECHY i SARE BABY zawsze w drodze z lub do kościoła :-)

[tywonek]

Tak dodając jeszcze do ostatniej mojej wypowiedzi to u nas jeszcze strażacy miejscy się budzą na wiosnę :-). Ale oni to raczej litość budzą, choć na ich interwencję miejskie służby też zrobiły nie małą czystkę :-). Ostatni wpadliśmy z kumplem na pomysł obsadzania brzgów hop trawą:-). Jak będzie to takie ładne i zieline do może ten czy inny ch... się wzruszy i zostawi przyrodę w spokoju :-)

P.S

Trawa jest tańsza niż się wydaje. 9 zł za 25 m2 w nasinkach :-)

[Yuen]

Heh...
My robilismy z kumplem hope, pierwszego dnia zrobilismy moze po kolana (bosmy sie bez latarki o 19 wybrali:P) i nastepnego dnia byla rozjebana... Dzisiaj robilismy, to jak ludzie szli to o dziwo mili byli, dziadek nam jeden nawet kilof pozyczyl:D
A jak nam to ktos rozjebie to zainwestuje w kamere i dojade buca;]

[tarbah]

:(

[frango]

aż to pierdo.lone ch.uje :( na jednym poziomie z kibolami :(
i jak ten kraj ma się rozwijać jeśli takie bydło w nim żyje?! wykastrować tych wszystkich skurwy.synów by się jak zaraza nie plenili...!!!
my chcieliśmy Karową z betonu zrobić, ale chyba skończy się metalowo-drewnianym przenośnym wybiciem... tyle, że w przypadku Dolnej to niewykonalne :|

[tywonek]

Kurka karowa to była miejscówka :-). A i powód był co by sie z agrykoli w tamte tereny zapuszczać. Nie ma co hopka tam musi być. Wątpię jednak aby jakś obca konstrukcja miała tam bezpiecznie (mam na myśli drewnianą budowlę). Cement + zbrojenie i hopka będzie służyć nie tylko nam ale calym pokoleniom :-)

Podoba mi się z tym kilofem Yuen :-)

[Damage`]

heh, chcialbym zobaczyc rozjebana studzienke :) (warszawiacy wiedza o co chodzi)

[tywonek]

Che :-). No tak to raczej by było trudno. Ale takich miejsc jes niewiele niestety

[dhcyc]

ej, chodżcie zrobimy taki dzień w roku, że wszyscy będziemy napierd**** drechów czym się da, aż im się znudzi ;D

[tywonek]

Najlepiej łbami o studzienkę to sobie w międzyczasie jeszcze poskaczemy :)

[Koshal]

karowa bedziemy chowali.. kumpel mieszka obok :D

[Krzywy]

czyzby kajo ukrywal karowa :P ? to bedzie mial przesrane dzwonek do drzwi i ciagle "kajo no wez karowa ze soba polatac chcemy" ;)

[tywonek]

Śmiesznie, a może pochowamy wszystkie chopy, były by np dmuchane :-). Chowasz do plecaka i z bańki. Można by je łatać łatkami rowerowymi a pompować pomkami.
P.S
Może kaju będzie wystawiał karowę na 2 godziny np w sobotę od 12 do 15 :-)

[SiD]

tywonek - jak zbudowalem z Gabryjelem dropa (step downa czy jak kto woli) na dolnej to nie bylo zadnych drewnianych konstrukcji, zasdniczo wszystko sprowadzilo sie do uprzatniecia ldowania i tyle, wie co do skakania nie widze najmniejszych problemow. Zreszta to drewniane wybicie wclae mi sie nie podobalo :/ wystarczylo sie rozpedzic i spasc... juz zupelnie zero techniki. Jak bylo wybicice z ziemi to najpierw jeszcze do gory wybijalo a potem trzeba bylo sie zlozyc do ladowania. Mnie tam nie przeszkadza, ze rozwalili... szkoda tylko, ze dresy sie kreca i kroja z rowerow :/

[tywonek]

Sid zagadzam się z tobą całkowicie że w lataniu to nie przeszkadza, chodziło mi bardziej o brak poszanowania cudzej pracy, o niszczenie czegoś dla samej przyjemności (no może jeszcze dla przyjemności odbierania innym przyjemności).
Dolaną i tak się będzie z kładką czy bez.

[SDSW]

No duzy drop to nie problem, bardziej chodzi o te dwa mniejsze w ktorych bez drewnianych kladek nie ma mowy o spadaniu a tylko o zjezdzaniu...

[SiD]

co tu byic piane o niczm i sie bulwersowac, zyjemy w takim kraju w ktorym duzo ludzi ma wlasnie taka mentalnosc... od dresow, przez forumowiczow na politykach konczac. Jek chcecie to sobie stekajcie, mnie to nudzi. Nie mowie, ze mnie nie przeszkadza, ze zdewstowali czyjas prace, ale ciagle gadanie o tym od niepamietnych czasow niczego nie zmienilo. Albo policja zajmie sie dresami, albo dalej bedzie spisywac za przeskakiwanie nad bramka do metra i wlepiac mandaty 50 zl oraz za picie piwa w parku w ktorym nikogo niema... bo dresow to sie boja. Zreszta duzo policjatow to bruaki takie jak dresiaze tylko zaslaniaja sie prawem i mundurem. Ja w najlblizszej przyszlosci nie widze sznasy na poprwe.

Chyba, ze dostac pozwolenie na zrobienie bike parku przy dolnej, uprzatnac teren, wycic krzaki wtedy te lamusy nie beda mialy gdzie sie chowac z flaszka...

[tywonek]

Fakt kładek szkoda bo były dobrym wstępem do dużej dolnej.
Ale może SiD lata i małe bez kładek, są jeszcze "bradziej techniczne" :-)

[SiD]

Ale może SiD lata i małe bez kładek, są jeszcze "bradziej techniczne" :-)

Dlatego nie lubie tego forum i zaluje, ze znowu to zajzylem po prawie dwuletniej przerwie. I w dupe mozesz wsadzic sobie usmieszek na kocu... bo dowcip na tym forum nigdy sie nie wyostrzy ani troche niezaleznie od usmieszkow.

Nic to, ze najpier wbudowalem pierwszego dropa na dolnej wraz z Gabryjlem, nic to, ze moje "ziomy" zrobily wszystkie inne kladki i dzieki temu miejscowa stala sie popularna, nie ma to prostu jak dobry zracik, az turlam sie ze smiechu.

Nic dziwnego, ze dzis bikerzy z wawy nie mowia juz sobie nawzajem czesc jak sie spotkaja... bo albo im sie nie hce, albo zapatrzeni w siebie albo buraki... no a street i dual jest teraz w top modzie...