Ja jezdze na mozo soul X i jestem cholernie zadowolony. Wybiera wszystko, pracuje na calej dlugosci skoku, jak dla mnie ideal. O Stance wiele nie wiem, wiec nie bede porownywal, ale z czystym sumieniem moge polecic mozo :)
Wiecie co nie jestemprzekonany do dj, kolega kupił 3 i po miesiącu olej gdzies mu zaczął wyciekac koło uszczelki, niewidzialem tego, ale tak mówił, addał go na gware i tera czeka 60 dni na odpowiedz...:/
ah, czyli wiesz ze ten Manciak jest lepszy, bo na nim od jakiegos czasu jezdzisz i na mozo soul x tez jezdziles i mozesz z czystym sumieniem powiedziec: "stance.....", tak ? nie wydaje mi sie.
GiZzMoO pisze:hehe lol mówie moja opinie co bym wzioł... :] Pawel99 napisał "co byscie wy wybrali " wiec goli za przeproszeniem odpierdol sie :) pozdro...
ale pawel99 napisal tez "co jest lepsze" a tutaj jest ci trudno sie wypowiadac :P hyh dobra ja bym wzial soul x bo ma zajebiscie rozpieta regulacje, choc **** go wie, szkoda ze ja nie mam tkaiego dylematu ;P
ja bym wolał mozo. Mocny amor. Ogromnie możliwości ustawienia skoku. Regulacja tłumienia bardzo dobra. Przy 14 cm łyka wszysktko i jest super do fr. Przy mniejeszym skoku mamy świetny widelec do 4x.
Niewiem czy tak z tym dj na pewno bylo, tak koles mówil ,ja tego nie widzialem... Niewiem czy mu wiezyc, ale na gwarancji mu przyjeli go i dali nowe golenie dolne i teraz podobno chujowo pracuje...