a...
ja wam powiem tak...
nie korzystalem ani razu z hampla od poczatku nauki manuala... i na plecy polecialem tylko raz w zyciu... dlatego, ze byl lod ...
wiec darujcie sobie te historyjki co do manuala... da sie i bez niego robic prawie wszystko...
bunny to manual
Ja jednego dnia za mocno kiere pociągłem i wyszło ...i tak powstał Chocapic
A na poważnie trzeba mocno pociągnąć kiere i troche bardziej sie wychylić na tył żeby przy lądowaniu być nad tylnym kołem, i oczywiście łapa na hamplu.
Co do spadania na plecy to ja jak za mocno wyrywam to juz w powietrzu ciskam hampel i odrazuhamuje jak ziemi dotkne i przód opada.
A na poważnie trzeba mocno pociągnąć kiere i troche bardziej sie wychylić na tył żeby przy lądowaniu być nad tylnym kołem, i oczywiście łapa na hamplu.
Co do spadania na plecy to ja jak za mocno wyrywam to juz w powietrzu ciskam hampel i odrazuhamuje jak ziemi dotkne i przód opada.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości