No Footer-na siedząco czy nie.???

frezz
Posty: 181
Rejestracja: 19.04.2004 21:03:46
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

No Footer-na siedząco czy nie.???

Post autor: frezz »

Sprawa wyglada tak ze ostatnio widzialem ak kolesie robili no-footery i noiektorzy robili to na siedzaca albo tylo to tak wygladalo wiec i ja sprobowalem na siedzaco i za pierwszym razem podobno wyszedl mi dows fajnie ale za 2 przeciezylo mnie na tyl wlanolem glowa o ziemie i ptem pamietam tylko jak jestem w polowie drogi do domu.;]

Więc jak się to robi??
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

heh ja robie...robiłem dopóki sie nie połamałem takie lekkie poczatkujace nf i zazwiczej byłem ok 5c od siodełka...
chyba wystarczy troche głowe do przodu i nie gibnie cie... ale zapytaj dirtowych expertów:
www.dirtjump.prv.pl
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
Waldo
Posty: 169
Rejestracja: 19.04.2004 14:31:30
Lokalizacja: tarcho
Kontakt:

Post autor: Waldo »

bez pojazdów Qrwa z tymi ekspertami...
ale.staryu ogoleni to moim zraniem jest tak ze....
albo nie zacznie inaczej...
nofoot to jest dosc smieszny trik i wogole to chyba ja juz nie bede go pokazywał publicznie.... z tym ze na poczatek to nie ma innego wyjscia i musisz robic go do updalego bo to jest wstep do "bardziej stylowych" trików ,nie obrażsie ale z perspektywy czasu to naprawde to jest roche obciach ten trik
ale musisz go cwiczyc ile wzie tylko zajebiste opanowanie nofoota pozwoli ci zrobic cancany itakie tam..pamietaj....


a co do samego nf.... no to stary robic mona rożnie......kazdy rob inaczej....mozesz wysoko mozesz nisko . najlepiej zebys umiał i tak i tak
a zosobistych sugesti to moge ci powedziec ze według mnie jak robisz no foota nisko na siodekiem (ale nie siedząć) i tyłkiem przesunietymprawie nad opone..(oby nie nad gurną rurką) to wyglkada nawet fajnie.
jak juz o STAJLA mówimy to moge powedziec jeszcze o tym ze nogi bierzesz w bok a nie w bok i do przodu...dla mnie to komicznie wyglada jak kroś trzyma stopy prawie przy dłaoniach podczas no foota to mam wtedy niezła polewke.......
i co jeszcze same stopy..........nie trzymaj palców na zewnątrz......stopy rownolegle do ramy jak na pedałczy tylko szeroko.....


ćwicz nofoota nie wstydz sie go jak bys nie robil!!!
tylko niejaraj sie tym bo to lichy trik, al enie am ***** musisz go umieć.inaczej ni chja dalej
pozdrio jak cos sie cie jeszcz enurtuje to pisz!!!
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=160013
frezz
Posty: 181
Rejestracja: 19.04.2004 21:03:46
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: frezz »

DZieki fat pig;] O to mi codzilo;]
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

heh grooby a teraz ja mam pytanko...
jak robiłem nothig to qrwa zawsze mi rower spada...:D
wiem że to w *** dziwnie brzmi ale odrywam nogi i łapy od bajka a ten skurczysyn zawsze mi leci jakos na boki i cholera zaraz musze go łapac i gówno wychodzi...
jak zrobic zeby móc tego nothinga troche "potrzymac"?????
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
Waldo
Posty: 169
Rejestracja: 19.04.2004 14:31:30
Lokalizacja: tarcho
Kontakt:

Post autor: Waldo »

frezz :noproblem

chrosciel: no to tak..tu sprawa jest prosta,tzn.łatweo powedzieć trudno zrobić.
nothing to juz nie jest bułka z masłem ale zakałdam ze nie porywasz sie z motyka na ksieżyc.
Rower spieprza?
no to stary sprawa jest w TYM ZE MUSISZ GO BARDZO DELIKANTNIE PUŚCIĆ I TAK SAMO DELIKATNIEW ZAŁAPAĆ.
ja wiem ze to brzmi troche chujowo ale tak jest.
musisz sie skupic włanie na tymm momęcie. na puszczeniu...
jak go wtedy "odżucisz zamianast pościć" to poleci w ***** sobie......
popracuj nad tym elementem....

ja na poczadku (w sumie teraz też) mialem z tym włąsnie "spierdlaniem roweru" najwiekszy problem.

popróbuj i napisz jak wyszło.....wiesz recepty nie ma ...ale wydaje mi sie o to właśnie moze chodzic, rower zawsz edziedzie sie troche przesuwał ale jak delikatnie :"wyjdziesz" to nie bedzie za dalego odlatywał.......a no i jeszcze..
jak zobaczysz ze nie uda ci sie poprawnie wszystkimi konczynami trafić(szczegóenie ważne sa obie rece) to sie nie zastawiaj i zapodawaj :"ewakuacje" czyli rower rzuasz po siebie w dziure pomiedzy hopami i spadasz na nogi na ladowanie.i jest zajebiescie wtedy...
wogóle ewakuacja jest szalenie istotna, niezbedna pozawala uniknąc najgorszych rozsypek, niestety wiele ludzi nie potrafiacych tego prostego detalu zabiera sie za loty, jak to sie konczy wiadomo ,kazdy wie
pzodro
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=160013
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

Dzieki wielkie
Teraz nie spróbuje bo:
1 zajechałem rame i czekam na nowa
2 w styczniu złamałem noge w 2 miejscach i jeszcze ze skokami do wakacji sie wstrzymac musze

No teraz to rozumiem jak to ma być...ja zawsze to tak na szybko odrywałem nogi i łapy od roweru i moze dlatego leciał jak chciał, a inna baja że ja jeszcze w skokach to lama jestem 1 wody, i to równiez sie przyczyniało bo wyskakiwałem i dochodził tez strach i woogole...

aha wiesz ze ja sie jeszce nigdy nie katapultowałem:P bo zazwyczaj wyladowac wyladuje ale np z jedna noga na pedlae albo cos i dopiero po wyladowaniu sie wywalam a do tej pory nie miałem zadnych ochraniaczy...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

No i u mnie dochodzi jeszcze element psychiczny (bo dopiero zaczynam) rece puszczam biore je do góry i wogóle wypasik no hander jak mówią ale mam opory ze zdjeciem nóg z pedalców...
nie to ze nie robie tego ale jakos to tak ciezko...i dziwnie bo wogóle ich nie odchylam:D
sadzisz ze jest to do "wycwiczenia"?
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

Te pytanka są do fat piga albo do ludków na serio wiedzacych o co chodzi :P
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości