le toy III
le toy III
Jezdzi u mnie w miescie podejrzany le toy chyba 3 z dj 2 kola halo sas, kiera brave, mostek dartmoor, korby whete people(niewiem jak sie pisze, model bmx), opony dmr, ROWER podejrzany bo kolo nawet banego nie umie, dirta jeszcze w miescie niemamy i niewiem, kola 24" podobno qpiony we wrocku na giełdzie, może komuś tym postem pomoge, wiem co to znaczy stracic rower na , który się tak długo zbierało.
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 19.01.2005 00:15:38
- Kontakt:
No ja sie nie zgodze, stary do poki koles sie nie wozi i nie szpanuje mowiac czego to on nie robi to jest super. Gowno cie powinno obchodzic czy koles jezdzi Letoyem Banshe Cannondalem czy Pointem. Mial kase kupil jego sprawa. Ja np nie mam bogatych rodzicow na swoje zachcianki musze pracowac i to moja sprawa czy kupie sobie letoya czy wszystko przepieprze na dragi dziwki czy alko. Tobie nic do tego bo ty nie dawales mi tej kasy ani jej nie zarabiales. A to ze teraz tak mowisz to wynika tylko i wylacznie z zazdrosci. JA tam chcialbym zeby wszyscy mieli zajebiste rowery, zeby kazdego bylo stac na to zeby wszedl sobie do sklepu powiedzial ten mi sie podoba mi sie biore. Ale rzeczyistosc jest o wiele bardziej przytlaczajaca i szara. Idac twoja teoria: Po co ludzie kupuja samochody terenowe jesli nimi nie jezdza w terenie, po co komus subaru albo lancer porshe ferarri jesli sie nie sciga ? To samo podejscie , nie ma co tak podchodzic do tego bo sie popadnie w komplexy. Poza tym to ze ktos ma lepszy rower nie znaczy ze wydal na niego 10 x tyle ile ty za swojego. Ide o zaklad ze moj rower byl tanszy od niektorych waszych DC i Agangow a jednak mam Letoya.
n0 ridE n0 fUN
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości