może temat wybiega trochę w przyszłość, a nowe Marzocchi widzieliśmy tylko na stoisku Gregorio w Szklarskiej... ale tak się zastanawiam...
pojawił się na horyzoncie rower, który może zastąpi moją S8 (pewnie będzie do sprzedania). ma tyle samo skoku (8" z tyłu i 170mm z przodu) ale wygląda na sporo lżejszy. będę mieć do wyboru lepszy model z 66RC 170mm jedna półka (mam wątpliwości co do sztywności) lub tańszy z Juniorem T 170mm - chyba sporo sztywniejszy od 66RC. A tak naprawdę, to chyba najbardziej chciałbym mieć tam nowego Boxxera Ride 133-178mm U-turn.
czy ktoś ma jakieś światłe rady dotyczące w/w widelców?
Junior T to kupa g**** jak całe Marzocchi chociaż ten 66rc jest ciekawy ale nie lepiej dwu polke? Bierz Race 2005 ma 203mm skoku albo starszego Boxxera a nie napalaj sie na nowe drogie modele....
66RC lub Junior T będę oryginalnie w tym rowerze, ale ja bym wolał tego Boxxera ride z regulacją skoku 133-178mm. Do takiego roweru koniecznie dwu-półka :) 203mm skoku to chyba trochę za dużo do 8" z tyłu, nie chciałbym mieć choppera :D
ale jeśli władowałbym 8" z przodu to kiera poszłaby co najmniej 3cm do góry a i kąty by się pewnie poj.ebały :| poza tym tylko team i world cup będą mieć 8", a one są sporo droższe.
czarls pisze:Junior T to kupa g**** jak całe Marzocchi chociaż ten 66rc jest ciekawy ale nie lepiej dwu polke? Bierz Race 2005 ma 203mm skoku albo starszego Boxxera a nie napalaj sie na nowe drogie modele....
czarls sam jestes kupa!!! ciekawe czy kiedykolwiek sie bujales na tym amorze czy tylko oceniasz po wygladzie "66rc jest ciekawy" jezdze na juniorze i jest zajebisty plynnie chodzi i wybirera wszystko zeby nie bylo niejasnosci to maam model z 2004...co do innych amorkow sie nie wypowiadam bo nie jezdzilem ..."Junior T to kupa g**** jak całe Marzocchi " moze monstery albo shivery to tez kupy? czlowieku pomysl najpierw nim napiszesz jakies glupoty