Merida pisze:o Boże
załamujecie mnie wszczycy tymi swoimi wniąskami,
chodzi mi o to że jak wojtas sobie jazdy robi z jazdy po rynku ze juz jak bedzie jechac to na gazie a drugi zaczyna sie broinc bo wszytko na serio bierze to sie ze smiechu chce znlac taksamo z cosmosowym pozerem kolo sobie jaja robi a wy na serio wsztko hahaha ale momentami mnie zaginacie.
hmm...
powiem szczerze, że kilka razy czytałem wypowiedź Nemero na początku tematu i starałem się doszukać jakiejś ironii ale ni *****... no coż...
ahahahahaha, jak to czytam to mi sie smiac chce, jesli chodzi o jazde w integralu po rynku wystrojonym w ciuszki na disco to na 100% to byB WOJAS :), popieram cosmosa jestesmy pozerami ale jak sie trzeba poscigac to bida z nedza
tak sie zastanawiam czy w Krakowie nie ma innych problemów - a swoją drogą zaczynać taki post musiał kroś (Qcor) kto się uważa za "przebikera" prekursora zwyczajów na rowerach, jazda w integralu to nie używanie komórki w teatrze czy kościele - cały ten temat to mi przypomina TVN style czyli gówno dla gówna no pozdrawiam
mimmo pisze:tak sie zastanawiam czy w Krakowie nie ma innych problemów - a swoją drogą zaczynać taki post musiał kroś (Qcor) kto się uważa za "przebikera" prekursora zwyczajów na rowerach, jazda w integralu to nie używanie komórki w teatrze czy kościele - cały ten temat to mi przypomina TVN style czyli gówno dla gówna no pozdrawiam
wybacz... nastepnym razem porusze problem bezrobocia wsrod absolwentow krakowskich szkoł wyzszych...
te kurna przymioty ktore mi przypisales tez sie nijak mają i chyba zle zinterpretowales pare rzeczy...
temat załozylem zeby wreszcie kurwa sie ludziki zastanowily co odpierdalaja na tym rynku! Nie chce przez takich bananow byc potem zaszufladkowany jako kolejna ciota w kasku tylko dlatego ze go mam na łbie...
finito
a co Cie kurwa tak to boli co ludzie o Tobie mysla??Przypadkowi przechodnie??Ja mam to w dupie...A tak btw-Twoj rower jest ublocony-potem bedzie ze my BIKERZY to brudasy-umyj go...
a ja mam w dupie czy ktos jezdzi w ff czy kozaczy czy nie, w koncu i tak nabierze pokory jak go ktos zgnoi, niech sobie smiga w ff powolutku na rynku jak lubi nawet moze smigac w helmie zomo( sam chcialem sobie taki jakos zalapac :)))) bądzcie tolerancyjni,
jest przeciez w krk w *** kozakow ktorzy jezdza dla innych zeby na nich patrzyli i tak bylo jest i bedzie, ja ich mowie szczerze nie lubie ale jestem tolerancyjny a szanuje najbardziej tych ktorzy jezdza dla siebie i potrafia pokazac pokore wobec starszych stazem i umiejetnosciami i samemu je wzbogacac
Pozdroo Qcor
Wszystko co potrafisz wymyśleć i w co uwierzyć, możesz to osiągnąć!!!!!!!
jak cie mają zaszufladkować - ksoro nie będziesz jeździł w integralu, a wogóle to ludzie którzy szufladkują wszystkich na podstawie kilku jednostek to są sami gówno warci i takie tam w "koło macieju" zresztą szkoda gadać jak bendę w krakowie next time pujdę na nogach w FF i bende trzymał w jednej tęce koło a w drugiej kierownice - zobaczymy czy mnie poznasz no narta bo pisac bzdur nie warta - a zresztą sa ważniejsze problemy bo flety są i bendą a co do pozowania to nie j43stem tak do końca przekonany ze to tylko źle - zreszta *** wi co jest źel a co nie .
boze wy w Krakowie to macie problemy :P ja non stop jak jade dzies w FF slysze ze jade w kasku na motor i sie smieja ze mnie wszyscy w kolo... ale serdecznie to mnie to pierdoli :]
[url=http://www.choody.com]http://www.choody.com[/url]
Polish Bike Trial Forum
niektórzy WOLĄ BEZ a ja wolę z :-D a tak na poważnie to tak jak ja jeżdżę prawie zawsze w FF bo strasznie mi się niewygodnie jeżdzi z kaskiem na kierownicy....a jak ktos to napisał wcześniej mam to w dupie kto co myśli sobie o mnie jak mam FF na głowie...jeżdżę i ubieram się dla siebie a nie dla kogoś
;D ok to ja napisze tutaj mały offtopic żeby nie śmiecić na forum i nie zakładać nowego tematu o Krakowie. Mam prośbe do osób które jeżdżą w parku lotników. Czy moglibyście sie nie ustawiać na ścieżce koło tego największego dabla, tylko np gdzieś dalej na trawie ? Chodzi o to żeby ktoś kto nie chce skakać tego dużego dabla mógł koło niego przejechać nie tracąc prędkości i skoczyć tego drugiego małego dabla. Ja wiem że większość osób które tam jeździ skacze tego dużego dabla z palcem w nosie ale są tacy, którzy chcieliby go ominąć i skoczyć tego mniejszego. ;D
ja pierdole qor czy jak tam, nie masz naprawde powazniejszych problemow, pisals ze puxniej wstyd ci zakladac integrala jak widzisz po rynku sie bujajacych w integralach, a gdzie wstydzisz sie go zakladac?? w rynku ?? :>
Ja nie jezdze moze bardzo długo jak mongol czy szczeki_yyy (znam was bo mi kumpel opowiadal no i pare razy waz widzialem) ale i tak wiem ze nie jezdze dla innych tylko dla siebie i tak samo dla siebie mam FF. A ludzi ktory sie na mnie gapia albo bikerow ktorzy uwazaja mnie za pozera mam gleboko w dupie. Nie wazne co kto o mnie mysli.
Qcor może teraz jeb***** temat o tym czy wstyd ci za ludzi ktorzy jezdza w ochraniaczach na nogi??
HaHaHa :)
Pozsumowanie :)
1. Po rynku należy jeździć w ff bo to niebezpieczna trasa.
2. Jeśli zobaczysz kogoś w ff, ochraniaczach itp. KONIECZINE napisz topic o tym!!! :)
3. Pozery są fajne.
4. I wszystko jasne.