cztery litery
cztery litery
zastanawialem sie, czy nie dac tego tematu do dzialu sprzet, ale mniejsza z tym... mam pytanie. pewnie wielu z was ma podobny problem. co robicie, zeby nie bolal was tylek od roweru? zmienialem siodelka juz ze cztery razy. obecnie mam dosc wygodne velo. jezdze codziennie po kilka godzin. zawsze tez zakladam spodenki z pampersem zamiast majtek, a mimo wszystko wciaz sobie cosniecos obetre. potem szczypie jak cholera przez dluzszy czas. probowalem nawet posypek pudrowych. zgroza - skore na tylku mam juz niemal jak na pietach!!! prosze o podzielenie sie wlasnymi doswiadczeniami/spostrzezeniami na ten jak najbardziej powazny temat.
_________________
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
qrde, dziecięcy temat troche, rozmieszył mnie :P Jak Cie dupa boli, to nie wina po Twojej stronie, tylko raczej roweru.......twarde siodełko to już masakra......nie może być wąskie, zę w dupe się wciska i nie możesz z roweru zejść :P Sofy górą!! :Pa pozatym, stawaj czasami na pedała, niewiem, jak można cały czas siedizeć....moim największym problemem, było to, że gacie mi się do tyłka przylepiały, jak jeżdziłęm gdzieś dalej, ale teraz chłodno, przewiewnie :P Nic tylko jeżdzić :]
http://dhcyc.pinkbike.com
Ja też to samo mam, to jest wina siodełka i anatomi dupy. Ja mam typowe siodełko do XC wąskie, twarde, ze wstawkami żelowymi, które gówno dają. Miałem raz długą przerwe w jeździe a po tym zrobiłem 50km po górach i kurde myślałem, że mi założa gips na zada. Odczekałem parę dni znowu zacząłem jeździć i już trochę mniej bolało. Tyłek musi się przystosować do siodełka. Ale podczas jazdy też często jeżdzę wstając z siodła, bo poprostu dupa martwa się robi. Chyba będę musiał wymienić siodełko na wygodniejsze, Tobie też to radzę, bo lepiej dać parę zł wiecej za siodło i cieszyć się jazdą niż później się męczyć.
[quote="SlaY"]a moze to nie od tego tylek Cie boli :D <hahaha> ;] [quote]
[quote="Paul_ems"]Slay z ust mi to wyjąłeś :D:D [quote]
Z ust?? no nie ladnie panowie (rotfl). A tak na powazne, to zalezy od siodla- ja mam love seata i tez sie zdaza miec krocze otarte :/ ja jezdze najczesciej w bokserkach z licry (imho najlepsze ;) ) i zwyklych bermudach :)
[quote="Paul_ems"]Slay z ust mi to wyjąłeś :D:D [quote]
Z ust?? no nie ladnie panowie (rotfl). A tak na powazne, to zalezy od siodla- ja mam love seata i tez sie zdaza miec krocze otarte :/ ja jezdze najczesciej w bokserkach z licry (imho najlepsze ;) ) i zwyklych bermudach :)
wiesz przyczyny to sie sam moge domyslec. mialem raczej nadzieje, ze zna ktos jakis dorazny sposob na usmiezenie bolu: kompresik z zenszenia, masc, czy cus ;-) bo przez to sie jezdzic odechciewa. aktualnie nie stac mnie na nowe dobre siodelko :-/Paul_ems pisze:sck robisz 100Km na fullu który non stop buja góra dół jeszcze ze zgiętymi prętami od siedzenia i Ty si ę nas pytasz dlaczego masz obtarty tyłek???!! No wiesz..
_________________
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość